Na początek muszę złożyć samokrytykę! Rage od pewnego czasu w ogóle nie robi na mnie wrażenia pod względem wizualnym. Chyba za dużo grałem ostatnio w Crysis 2. No, ale do rzeczy. Poniżej możecie obejrzeć ostatni material wideo przygotowany przez panów z Bethesdy i id Software. Oto Miasto Śmierci (koniecznie dużą literą). Jak powinna wyglądać metropolia z gry w postapokaliptycznych klimatach? Oczywiście musi być zniszczona i pełna przebrzydłych paskud. Ot choćby takich jak mutant z mackami z którym przyjdzie się nam zmierzyć.
Trzeba jednak przyznać, że ilość broni jest w tej grze całkiem imponująca – zresztą zobaczcie sami. Co jeszcze wiemy o Rage? Ostatnie informacje dotyczące tej produkcji mówią, że przejście tego tytułu powinno zająć graczom około 15 godzin. Jak na dzisiejsze standardy to całkiem nieźle.
Premiera Rage już 16 września. Tytuł ten pojawi się na PC oraz konsolach Xbox 360 i Playstation 3.
Bo obecnie, wizualnie, ta gra wydaje się zwyczajnie słaba. Megatexture nie robi wielkiej różnicy (a momentami jest wręcz zaskakująco słabo), zwłaszcza kiedy modele są kanciaste a materiały, jak w Doomie 3, plastikowe. Być może będzie to fajna gra, z klimatem, ale rewolucja w grafice na pewno nie. Zwłaszcza że jesteśmy po Crysis 2 i epickim demku z Samarytaninem.
o właśnie, właśnie plastikowo to wygląda. Ja jeszcze biorę poprawkę, że może, podkreślam MOŻE na żywo gra będzie wyglądać lepiej niż na filmikach, ale wielkich nadziei nie mam. Jedno mi się w tej grze podoba. Zobaczcie jak płynnie z pustkowi wjeżdza się do miasta. Coś chyba pisali o jakiejś tam technologii kiedyś, ale nie pamiętam 🙁
oj chyba wam się w d. . . . . . . poprzewracało. Gra wygląda świetnie(boska grafika) i do tego świetny dizajn świata otaczającego. Kapitalny klimat. No ale nie mówię że wy to akurat PIRACI ale tak jest że pewna grupa ludzi co praktykuje ten niecny proceder to nie potrafi doceniać gier. Bo ma w kolekcji 200 gier i niczego nie skończył do końca i sam nie wie czego by chciał.
kupuję w miesiącu kilka gier. Mogę kupić kilka mniej, a pieniążki przeznaczyć na okulary dla ciebie. Copper dorzucisz się?
No ale ja nie mówię że ty gwałcisz kozy ale tak jest że pewna grupa ludzi
Gdybym miał pewność, że to pomoże to bym się dorzucił, ale biorąc pod uwagę ogólny wydźwięk posta sądzę, że zamiast okulisty przydałby się tu inny lekarz. Albo najlepiej cały zespół specjalistów.
Chciałem jedynie przypomnieć, że epickie demko z samarytaninem było liczone na trzech GTX’ach 580, także jakby to powiedzieć, dla nas leży bardzo daleko od terminu „realtime”. . .
Masz rację, Cormac, ale to głównie kwestia braku optymalizacji sceny, o czym zresztą mówili sami developerzy. Oczywiście przywołany przez nich mid-range GTX 550 Ti to nadal za wysokie progi dla niemal każdego, ale nie zmienia to faktu, że te 3×580 to wcale nie jest konieczność. A i jestem pewny, że można by to dodatkowo ładnie skalować. Zresztą, wiele z oświetleniowych bajerów dodanych ostatnio do UE3 napędza przecież Crysis 2, a głównym zasobożercą w Samarytaninie była panna tesselacja (się zachciało dymu z peta w 3D). Tak czy siak, Rage pozostaje plastikowy i kanciasty i na pewno nie można go uznać za rewolucję jakiej można (no właśnie, czy po Doom3 nadal można?) by się spodziewać po id. Ot, ładna gra, ale bez rewelacji. Interesuje mnie bardziej od strony klimatu i gameplay’u niż od strony technologii i wyglądu. Poza tym, mam wrażenie, że nie mogli się zdecydować, czy chcą toon shading czy nie. Zatrzymali się z tym w pół drogi przez co z jednej strony odbiera fotorealizm, a z drugiej nie dodaje tego typowego dla tej techniki smaczku. Takie ni to pies nie wydra. Przynajmniej ja mam takie odczucie. No, ale gdyby poszli z tym na całość, to Rage wyglądałby jeszcze bardziej jak Borderlands. . .
Nom, z tym toon shadingiem to racja, ale tutaj akurat odbieram to na plus. Stylistyka gry jest imo jej największą zaletą, bo nie ma się co oszukiwać, ID pod względem scenariuszy nigdy nie przekroczyło poziomu dla piętnastolatków. Tutaj pewnie będzie podobnie. Najgorszym posunięciem natomiast, jest wprowadzenie motywów z jazdą tym samochodzikiem. Jak dla mnie, na odległość śmierdzi to chęcią zademonstrowania fizyki pojazdów w silniku. Te ścigałkowe fragmenty wyglądają jak wtłoczone na siłę butem. Nie wiem czemu miało by to służyć – celom marketingowym? Przecież ID nigdy szeroko nie sprzedawało swoich silników. No nic, ogólnie gra mi się podoba i z chęcią zagram. Mam tylko nadzieję, że finalnie nie okaże się crapem na miarę Dooma3.
Pozostaje liczyć na dobry klimat, co najmniej taki, jaki prezentuje ten filmik (postapo + ogromne potwory – dwa moje ulubione motywy w jednej grze ;D), bo od strony grafiki bardzo ciężko ocenić po filmiku w jakości YT.
Nie podobaja mi sie wrogowie. Jakies skaczace pokraki rodem z Cartoon Network. W ogole nie czuje sie klimatu grozy, ani nic. Ot taka dziwaczna nawalana.
15 godzin to niezle ? i to pisze recenzent ? i potem sie dziwic ze producenci maja przyzwolenie samej branzy na to zeby robic gry o calkiem niezlej dlugosci 15 godzin. a tylko kilka lat minelo od tego jak prey ze swoimi marnymi 10 godzinami wyznaczyl nowe ‚standardy’. . . a wazne jest to czy bedzie lepsza grafika niz w crysis i jaki sprzet to udzwignie. ehhhh.
Ogólnie się z Tobą zgadzam, Lovebeer, ale trzeba przyznać, że „na dzisiejsze czasy” 15 godzin to jest całkiem przyzwoity wynik. Zwłaszcza jak na shootera. I to od id, które raczej nie słynie z rozbudowanej fabuły, którą po upływie 20 czy 30 godzin nadal chciałoby się zgłębiać. Poza tym nie zapominaj, że to jest właśnie gra id Software, studia kojarzonego głównie z grafiką i technologią, dla którego Rage miał być przełomem. Nie ma się więc co dziwić, że to głównie na ten element zwracamy uwagę. Zwłaszcza kiedy ewidentnie widać, że zapowiedzi Carmacka (po raz kolejny) mogą się nie sprawdzić.
A to były kiedyś czasy, w których strzelanka na 15 godzin to było „źle”?
wyobraz sobie ze byly. nie bede sie jakos specjalnie rozwodzil ale wystarczy przypomniec sobie ile kiedys sie gralo w q1, duka, jedi knighty, system shocki czy deusa. to byly wyniki na kilkadziesiat godzin i to wcale nie byly wyniki ponadnormatywne na tamte czasy.
No jak porównujemy RAGE do System Shocka i Deus Eksa, to równie dobrze możemy Mass Effect dorzucić i Fallouta 3 i powiedzieć, że dzisiaj nie jest tak najgorzej.
Nie obraz się coppertop ale ty naprawdę jesteś jakimś małoletnim internetowym kretynem. Te próby oratorskich wypowiedzi* były kiedyś zabawne, teraz są już tylko żenujące. Po 1. Osoby, które widziały Rage na własne oczy, same przyznają, że to najlepiej prezentująca się gra tej generacji. Po 2. Nie wiem co znaczy „po raz kolejny”. ID nigdy nie zaliczyło żadnej wtopy. DOOM3 technologicznie na swój czas wyprzedzał każdą dostępną grę. Wystarczy porównać tytuły. Recenzenci sikali w recenzjach na widok wyginanych drzwi czy Pinkiego rozrywającego naszego komandosa. Ty zwyczajnie sugerujesz się dzisiejszymi opiniami wziętymi z Internetu. Bo jesteś za mlody by pamietac tamte czasy. Ich engine nie przyjał się z powodu słabego marketingu, a raczej z dobrego konkurencji, niż technologii. Po 3. Problem z ID jest taki, że to mały zespół z jednym Carmakiem, który decyduje o wszystkim. Robią gry zdecydowanie za długo i to jest ich jedyna wada. Zresztą co tłumaczę. Ty nawet kretynsko porównujesz gre, która niebawem wyjdzie na byle jaką konsole za 600zł do technologicznego dema puszczanego za sprzęcie wartym kilka tysiecy. * „Zwłaszcza kiedy ewidentnie widać”, „(po raz kolejny)”
Ależ za co miałbym się obrazić? Następnym razem daruj sobie tą część, bądź konsekwentny.
Przestań pieprzyć jak potłuczony te bzdury bo masz chyba demencję starczą. Przed DOOM3 Crytek wydał Far Crya i D3 nie robił na nikim żadnego wrażenia, a klaustrofobiczne korytarze były powszechnie krytykowane. Tak samo niezbyt przychylnie przyjęto bardzo ograniczony tryb multi. W dodatku D3 chodził słabo na sprzęcie na którym smigał ładniejszy Far Cry (Radeony 9700) więc nie pisz o sikaniu recenzentów bo nikt przed Doomem 3 nie padał na kolana.