Amerykański gigant w trakcie swojej konferencji prasowej nie ograniczył się tylko do mówienia o grach. Dowiedzieliśmy się również, że jesienna aktualizacja oprogramowania Xboxa 360 sprawi, że będziemy przecierali oczy ze zdumienia. Konsola Microsoftu zaskoczy nas całkowicie odmienionym wyglądem dashboardu oraz opcjami, o które od dawna prosili gracze. Znajdziemy wśród możliwość instalowania gier na dysku 360tki (sic!). Po skopiowaniu odpowiednich plików napęd Xboxa nareszcie przestanie budzić sąsiadów swym upiornym wyciem, a wybrany przez nas tytuł będzie się wgrywał o wiele szybciej. Już teraz podkreślamy jednak, że po instalacji dowolnej gry i tak będziemy musieli trzymać płytę w napędzie konsoli. Każdy tytuł przed uruchomieniem sprawdzi czy nie korzystamy z nielegalnej „kopii zapasowej”. Wśród kolejnych omówionych ciekawostek znalazł się dostęp do pełnego dashboardu z poziomu gry. Po pobraniu aktualizacji oprogramowania konsoli wciśnięcie centralnego przycisku na kontrolerze nie wyświetli li tylko „zakładki” z naszym profilem. Zamiast niego będziemy mogli przejrzeć wszystkie części dasha – tzw. „blades”.

Nowe menu konsoli umożliwia również tworzenie grup przyjaciół składających się z maksymalnie ośmiu fanów elektronicznej rozrywki. Wspólnie będą oni mogli oglądać filmy, zdjęcia, wymieniać się plikami, rozmawiać a nawet przełączać się między różnymi grami – bawić się nimi w sieci. Zmienią się także nasze karty graczy (Gamercards), których nie będzie już ozdabiał tylko malutki obrazek. Microsoft postanowił pokazać światu postaci wzorowane na znanych z Nintendo ludzikach Mii. Nasze wirtualne odpowiedniki można będzie ubierać w nowe ciuchy, zmieniać ich wygląd czy bawić się nimi w pełnych wersjach gier i tytułach Live Arcade.

To jeszcze nie koniec nowości. Jesienią dzięki witrynie Xbox.com zrobimy zakupy w konsolowym rynku (Marketplace). Po wybraniu interesujących nas plików i wydaniu na nie Microsoft Points zostaną one automatycznie przeniesione na twardy dysk 360tki. Amerykańska korporacja dodaje Xboxowi także wsparcie dla formatu obrazu 16×10 i rozdzielczości 1440×900 oraz 1680×1050.

Wkrótce mamy się doczekać zapowiedzi kolejnych ciekawych nowości. Coś nam jednak w tym wszystkim nie gra. Ah już wiemy – Xbox Live PL. Może powinniśmy o nim zapomnieć? Microsoft zrobił to już dawno, pokazując nam jak bardzo liczy się z polskimi fanami swojej konsoli.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

5 KOMENTARZE

  1. Hmmm ciekawe komu ten napęd nie wyje. . . ekhem może macie PS3 a nie Xa? Mój wyje okropnie, no ale za nic nie chcę instalować gier na dysku!!! Tylko nie to!!! Konsola to nie Blaszok!!!

  2. Niektórzy już musieli się z tym pogodzić. . . . :/Trochę mnie zatkało, jak czytałem tego newsa. Microsoft praktycznie od nowa buduje Xbox’a, nie wiem tylko czy się cieszyć, czy płakać. Sony musiało poprawić Store, a MS dashboard. . . Cały czas czekam niecierpliwie na konferencję Sony i Nintendo, jak każdy będzie miał tyle rodzynek, co MS. . . . xDTu macie filmik, z tym nowym dashem, bo nie podali na V 🙂 http://www.gametrailers. com/player/36326.html?e3i=1&type=mov

  3. wiecie – nachodzi mnie nadzieja – nie żebym był głupi 😉 – ale jakoś tak coś mi szepce że może Polski Live pojawi się wraz z nowym Dashem i funkcjami – ze wstrzymali sie z pokazaniem polskiego bo po co było robić stary Live na kilka miesięcy. . . Wiem. . . naciągana teoria – ale czymś się karmić muszę 😉

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here