Musimy przyznać, że bardzo podobają nam się screenshoty z nowego Midnight Club (zwróćcie uwagę na lakier na autach). Czyżby jeszcze ciepły Burnout musiał się bać dzieła Rockstar?
Czemu, „do jasnej anielki”, dźwignia zmiany biegow jest dopracowana w najdrobniejszym szczegole i swieci sie jak psu narzad rozrodczy odbijajac w fikusny sposob widoki zza okna, podczas gdy asfalt juz wyglada jak jedna z bazowych tapet dla Windowsa 98? Moze mi to ktos wyjasnic?
to, że te Screenidła sa ściemnione taki pic (wyszły w celach promocyjnych), widać to choćby po fakturze lakieru perły. Nieznaczy to jednak, że gra będzie brzydka.
zawsze go zjadał;)
Burnout Paradise przyprawił mnie o zajady od ziewania. Jeśli Midnight Club: Los Angeles to podobne klimaty, to ja dziękuję.
Czemu, „do jasnej anielki”, dźwignia zmiany biegow jest dopracowana w najdrobniejszym szczegole i swieci sie jak psu narzad rozrodczy odbijajac w fikusny sposob widoki zza okna, podczas gdy asfalt juz wyglada jak jedna z bazowych tapet dla Windowsa 98? Moze mi to ktos wyjasnic?
to, że te Screenidła sa ściemnione taki pic (wyszły w celach promocyjnych), widać to choćby po fakturze lakieru perły. Nieznaczy to jednak, że gra będzie brzydka.
Przynajmniej ktoś się zorientował, że auta mają lakier-metalic:)