„Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, launch Wii będzie najbardziej spektakularną premierą konsoli w całej historii Nintendo.” Dodał również, że wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż tak się właśnie stanie, nie widzi on bowiem żadnych przeciwskazań ku temu, żeby ów milion nie został wyprodukowany.
Chciałoby się rzec – co na to Sony? Jeszcze kilka miesięcy temu oficjele firmy wygłaszali podobne deklaracje, a dobrze wiemy, jak to się skończyło – firma ma kłopoty z produkcją nawet połowy ilości konsol, o których mówiono na starcie.
Optymistyczne stwierdzenia pana Bertrama podziela również David Yarnton’s z brytyjskiego oddziału Nintendo. Wszystko wskazuje na to, że Nintendo uda się trudna sztuka nasycenia rynku podczas premiery.
Data premiery Wii w Stanach Zjednoczonych przewidziana jest na 19 listopada w cenie 249$. Europa będzie musiała chwilę poczekać na nowe dziecko Nintendo, które na Starym Kontynencie ukaże się 8 grudnia w cenie 249 EUR.
ale pewnie w europie bedzie dostepne tylko marne 100k sztuk. . . ale trzmam kcuki zeby ta sztuka sie im udała;D
nie przepadam za Wii i mi to bez różnicy czy będzie to milion czy 100 sztuk
„Chciałoby się rzec – co na to Sony?”Taaaa. . . tylko że produkcja PS3 wymaga „ciut” większych funduszy niż Wii.