Iskrzy na linii Activision – Harmonix. Od pewnego czasu Activision posiada prawa do stworzonej przez Harmonix gry muzycznej Guitar Hero. Tym samym Harmonix zrzekło się praw do niej, a piecze nad tytułem sprawuje od tamtej pory Red Octane. Nic dziwnego, że Harmonix postanowili stworzyć kolejną grę muzyczną – w końcu Guitar Hero okazała się hitem.
Harmonix tworzą obecnie Rock Band – grę, którą Activision podsumowało jako imitację wydanej niedawno przez firmę Guitar Hero II. Dziwnie to brzmi, bo to w końcu Harmonix są oryginalnymi twórcami nabytej przez Activision gry. Oskarżanie o kradzież pomysłu brzmi w takiej sytuacji co najmniej śmiesznie. Tym bardziej, że jeszcze niedawno Activision zbiło całkiem niezłą sumkę na sprzedaży dodatków do Guitar Hero II, które zostały stworzone przez…Harmonix. I kto tu ma rację?
Activision nie ma racji bo to ja wymyłsiłem pierwszy taką grę. Ot takie czcze gadanie. . . Mają dowód to niech go wykorzystają nie mają to po kiego sie odzywają?
Klucz tego konfliktu tkwi w ostatnim zdaniu newsa, a mianowicie chodzi o pieniądze. Guitar Hero to świetna i oryginalna gra, o czym doskonale wie Activision i dlatego wykupili prawa od autorów. Panowie liczą na to, że zbiją jeszcze ładne kokosy na sequelach, a projekt, Harmonix może im pokrzyżować plany.
Activision ma prawa do gry. Czyli Harmonix ja wymysliło ale sprzedalo wszelkie prawa do tej gry. Ale żeby od razu oskarżać?
Activision ma prawo do wytoczenia wszelkich procesów o plagiat. Jeśli Harmonix SPRZEDAŁO prawa do gry, to czemu teraz chce zachować się w sposób ‚ej, jednak chcemy na tym zarobić’. To po prostu nie fair względem Activision IMO. Harmonix wzięło kasę i tyle, nie teraz czas na denerwowanie się, że decyzja była niesłuszna.
Czego to jeszcze nie wymyślą. Widziałem jak w to namiętnie ciupią w EMPIKU na XBOX’ie. Jaaaciee co oni w tym widzą . . . . eehhh. . .
Zagraj sobie w Frets On Fire na PC to będziesz wiedział o co chodzi ^^ Poza tym chyba każdy fan muzyki rockowej chciałby zagrać na gitarze swoje ulubione kawałki. Czyż nie ? 😉
Lol, Rybisiu, przeciez ani conajwyzej srednie Frets on Fire, ani Guitar Hero nie maja prawie nic wspolnego z graniem na gitarze ;/
No wiesz ;] Użyj wyobraźni ^^ No fakt że to są tylko dobre zręcznościówki a nie jakieś tam symulatory, ale idzie się poczuć w tych gierkach jako gitarzysta z prawdziwego zdarzenia. 🙂
Gralem troche we Frets on Fire oraz obserwowalem jak bawi sie tym kumpel, z racji tego, iz mnie to nie wciagnelo. Poza tym przez chwile bawilem sie gitara, wygrywajac pierwsze nuty z „Come as You Are” Nirvany i jakos nie poczulem podobienstwa miedzy tymi dwiema czynnosciami. A juz napewno podczas gry we FoF nie czulem sie jak gitarzysta z prawdziwego zdarzenia. . .
Harmonix sprzedalo prawa do gry wiec oskarzenie jest sluszne. Taka sama sprawa jest z autoplagiatem. Jesli napisze jakis artykul do ktorego wlascicielami jest wydawnictwo (a tak najczesciej jest) to nie moge sam siebie zacytowac w nastepnym artykule bez zgody wydawnictwa. Troche to chore, ale takie jest prawo:)
btw w empiku w bluecity w warszawie jest stand x360 z GH2. . . jakby ktoś chciał, a nie miał jeszcze okazji 🙂