Najwidoczniej po ogłoszeniu, że Xbox 360 osiągnął pułap sprzedaży rzędu 28 milionów egzemplarzy producent konsoli poczuł się na tyle pewnie, że w końcu postanowił się oficjalnie ustosunkować do dywagacji, które co kilka miesięcy obiegają sieć. Mowa oczywiście o nowym Xboksie często nazywanym roboczy Xbox 720. Pan Robbie Bach z Microsoftu na targach CES 2009 w Las Vegas stanowczo zaprzeczył jakoby Microsoft w ogóle rozważał w najbliższym czasie stworzenie konsoli następnej generacji. Bach stwierdził stanowczo:… w ogóle o tym nie myślimy i dodał, że przed tą generacją jest jeszcze długie życie. Co jeszcze powiedział szef działu rozrywkowego Microsoftu? W tym momencie strategią Microsoftu jest skupienie się nad rozwojem Xboksa 360, nowych funkcji, usług sieciowych oraz inwestowanie w gry.
Decyzja o przyjęciu takiej strategii została podjęta po analizie badań przeprowadzonych na zlecenie Microsoftu wśród graczy, którzy jak twierdzi Robbie Bach – nie są zbyt chętni do szybkiej wymiany sprzętu. Tak więc możemy spokojnie bawić się obecną generacją konsol. Chyba, że konkurencja będzie miała inne plany niż gigant z Redmond.
Źródło: XBOX Online
*Klaszcze* Nie mogli zrobić tego wcześniej?I upadło to wielkie pomówienie związane ze zbliżającym się „końcem” xboxa360. Pewnie zauważyli, że wielu ludzi zwlekało z kupnem ponieważ słyszeli plotki o xbox 720, i nie byli pewni co do żywotności konsoli.
Chyba jeszcze troche za wczesnie na nowa konsole 🙂 Przed 360-tka jeszcze duzo dobrego i nie ma co sie dziwic ze Robbie Bach zaprzeczył produkcji nowego Xboxa. Za jakies 2-3 lata sie okaze czy nowy X bedzie dostepny w sprzedazy
No nei wiem. Juz od samego poczatku brakowalo jej mocy. Zreszta z PS3 jest podobnie. Chlopaki zapomnieli ze mamy XXI wiek i ere komputerow Quad Core + SLI. X360 uderza glownie do casualowych graczy, ktorzy zwracaja uwage na grafike. Glosno zapowiadane HD to tez jakis zart. Gry ledwo w 720p udaje im sie robic za cene textur, horyzontu i obiektow. Rynek gier zawsze byl bardzo dynamiczny i pchal cala branze IT do przodu. A ostatnio wrecz sie cofa. Z punktu widzenia Microsoftu nie ma to znaczenia, bo i tak kosza ostro za licencje, jednak pewnego dnia moga sie zdziwic, ze developerzy zaczna wracac do PC. Zreszta juz widac, ze zaczynaja. Praktycznie kazda konsolowa gra ma wersje PC.
O a ja chciałbym już żęby w 2010 był nowy Klocuszek, ale ja jestem po prostu zblazowany no 😉
Wcale mnie to nie dziwi. Wypuszczenie teraz kolejnej konsoli było by strzałem w stopę. Widziałem w TV jak pani z EA Polska mówiła że x360 ma przed sobą jeszcze przynajmniej 5 lat życia. . . pani mówiła, że dopiero teraz developerzy nauczyli się robić gry na tą platformę.
Nie dziwota, póki dobrze się sprzedaje i jest git (a mam zamiar kupić kloca w najbliższym czasie do wiosny!) :DNiech się skupią na produkcji świetnych gier i optymalizacji sprzętowej 🙂
Swietnych gier. . . no wlasnie, moze w koncu jakas wypuszcza 😛
Ciekawe dlaczego większość osób biorących udział w ankiecie nie che nowych konsol. Przecież nikt nie będzie im kazał ich kupować. To na prawdę nie bedzie obowiązkowe! A gry na starego xbox’a360 (i inne zabytki) będą nadal powstawały (co widać obecnie na przykładzie PS2). O co więc chodzi ? Może o to, że Janek z piętej A będzie chodził i się chwalił, że ma lepszą konsolę od nich 🙂
Bardziej sensowne byłoby porównywanie do pierwszego Xboxa, a ten – jak pamiętamy – niemal całkowicie został zapomniany przez deweloperów po premierze młodszego brata. MS za dużo dolarów włożył w swoją konsolkę (afaik ciągle nie jest na plusie!) żeby teraz tak po prostu ją porzucić i zająć się promowaniem nowej wersji. Zwłaszcza, że Sony też nie pali się do wydania PS4. :)btw: @ boro666 – czy słusznie kojarzę Twój nick z moderatorem pewnego dużego forum technicznego? :)Pozdawiam
Bo boras mnie śledzi po prostu i tam i tu 😛
Dokladnie. A nocami wygladam z szafy 😛
demostenes – pewnie chodzi o przywiązanie do swojej zabawki 😉 no i o to chwalenie się co wymieniłeś 😀 Stąd cały ten ambaras.
Demostenes – bo nie kupuję konsoli po to, żeby po trzech, czy czterech latach producent zaczął mnie zlewać, przesiadając się na inną platformę. A tych gier na PS2 to faktycznie wychodzi od groma – nowe SingStary i pozycje, które ukazują się na każdej platformie, od telefonów komórkowych, przez DS-a i PSP, aż po Wii, to faktycznie wielki wachlarz hitów 😉
Tja. Z pewnością 😉
A nie? Ja pozbylem sie X360, bo wszystkie gry ktore mnie interesowaly moge kupic na PC. Pojedyncze pozycje ktorych nie ma i tak mnie nie interesuja 🙂
Ps3 jest mocna , bardzo mocna ale jeszcze nie pokazała pazórów, gdyż programisci sa za mało inteligentni i jeszcze nie znają dokładnie architektury konsolki. Grając w Turoka chwilami mam wrażenie ze jestem porażony niską jakoscią tekstur. ODziwo niewiem czemu gry na ps3 sa w 720p a na Xboxie 360 taki PGR jest czy Gears of war w 1080i rozdziałce. I mam pytanie czy sa wogule gry na ps3 w HD 1080i?? czy tylko same 720p?
No to jak w końcu jest? Naprawdę jesteś porażony czy tylko odnosisz takie wrażenie?
Bo nie pokazała jeszce pazóróf 😉 to przecież jasne. Był z rok temu na jakimś zachodnim sajcie artykuł o obecnej gen. konsol i stwierdzono jasno, że ani xbox 360 ani ps3 w ogóle ta generacja nie dorosła jeszcze do pełnego full hAde. Na koniec zadano pytanie czy powinno to graczy obchodzić i padło krótkie: NIE
Jednak sa pozycje w ktorych warto miec wysoka rozdzielczosc, szczegolnie w FPSach. Zdecydowanie ulatwia to precyzyjne celowanie. Nie wyobrazam sobie jak mozna bez zwyklego fartai trafic kolesia w oko z kilometra grajac w niskiej rozdzialce i na slabym horyzoncie. Czesc gier tez ma naprawde fajne modele postaci, ze w HD wygladaja znacznie lepiej. Jednak z punktu widzenia arcade to faktycznie rozdzielczoc jest malo istotna.
1080i w grach nie oznacza takiej rozdzielczosci faktycznie. Po prostu gra jest skalowana na wyjsciu. Choc oczywiscie sa jakies pojedyncze w 1080p nawet. Ale to doslownie na palcach jednej reki policzysz.
dzięki boro666 za info a wiesz moze jakie to tytuły na ps3? sa w 1080??
GoostleeK – there is no spoon 😉
bo ja wiem mamy rok 2009 to w takim razie ile jeszcze lat ma być ta generacja? 5 lat. Nowe konsole w 2014? Jakoś późno. 4, 3 lata?E a co to jest Xbox online?
niech poczekaja z nowa konsola te 2/3 lata. wciaz troche niezlych gier wychodzi na 360tke a wyjscie nowego boxa spowoduje ze developerzy skupia sie na nowej konsoli. co do tego ze wszystkie fajne gry wychodza wczesniej czy pozniej na PCta to zgodze sie z tym ale. . ile razy w ciagu dwoch lat musisz dokladac do swojego PCta tak aby nowe gierki chodzily Ci w znosnej jakosci? w moim przypadku jeszcze 2 miesiace temu bylem zapalonym PCtowcem ale jak przyszlo mi dolozyc 600zeta do kompa co by przez swieta pograc w cos przyzwoicie (przyzwoicie w tym przypadku nie znaczy max rozdzialki i max detali) to olalem caly upgrade i kupilem boxa w tej samej cenie. ceny konsol leca „na pysk” i jak widze ze ktos wydaje 6klockow na kompa do grania to mnie poprostu smiech ogarnia. za ta kase mozna kupic konsole i niezly tv i byc pewnym ze po roku bedzie to dalej warte minimum 2/3 swojej wartosci.
Obecnie PC jest na tyle mocna platforma, ze nic nie trzeba dokladac. Mi blaszak starcza na 2 lata ostrego grania. Przeciez wystarczy ci grafa pokroju GF9600GT i przecietny procek dual core zeby pograc na poziomie konsolowym, albo nawet wyzszym, jesli zalozysz ze raz na rok sobie zrobisz upgrade grafiki za jakies 300-400 zeta. Granie na PC jest czesto postrzegane jako drogie bo ludzie lubia ustawiac bardzo wysokie rozdzielczosci. Jednak czasem lepiej ustawic nizsza i dac dodatkowa ilosc detali, chocby textury HD itp. PC do grania to wydatek rzedu 1500PLN, no a przy okazji masz szereg dodatkowych mozliwosci i latwosc modyfikacji. Konsola tez tanieje z czasem. Ja kupilem X360 Premium za 1600 zeta. Teraz ja kupisz za 900, a uzywana sprzedasz moze za 600-700 zeta i to tez jak masz nowszy model, bo nikt nie chce miec ROD.
To że warto rozdziałkę mieć to jasne ale kiedy sprzęt nie wyrabia? 😉
No i dobrze, ledwo qpilem 360ke i bardzo bym sie zmartwił jesli za kilka miesięcy okazało by sie ze wywaliłem kase juz tylko na zabytek.
No dobra to na ile byście tą generację jeszcze chcieli. Xbox360 wyszedł 3 i ćwierć 😛 roku temu ile jeszcze chcecie 5 lat? Max za rok MS powinien zacząć projektować nową konsolę i wydać ją bo ja wiem za dwa, góra 2. 5 roku?
Najlepiej juz na zawsze. . . 😛
Ja sądzę, że MS może mieć opory przed rozpoczęciem kolejnej generacji, wynikające z obawy o sromotną klęskę w starciu z Wii. Na Sony sie raczej nie beda patrzyli, bo Xbox 720 zapewne i tak ukaże się przed PS4, a to juz daje taka przewage, jak mialo 360 nad PS3. Ale wydawać nową konsolę, gdy na rynku niepodzielnie rządzi Wii? To wiąże się niestety z pewnym ryzykiem. . . a czekać też nie można w nieskończoność, chociaż Nintendo pewnie o następcy Wii nawet nie zaczęło myśleć.
A tam ryzykiem. Wystarczy ze zachowaja zgodnosc wsteczna i juz. Stare gry beda nadal dzialac, a bedzie mozliwosc tworzenia bardziej zaawansowanych. Swiat nie stoi w miejscu i konsole sa 100 lat za Murzynami obecnie. Oczywiscie grafika to nie wszystko, ale dobra oprawa potrafi budowac klimat. Nie ma rzeczy doskonalych i zawsze mozna cos dodac lub ulepszyc.
Tylko, że to sto lat za murzynami w zupełności wystarcza, by żadna multiplatforma na PC nie miała jakiejść oszałamiającej przewagi 🙂
Ale wersje PC nie maja przewagi tylko dlatego, ze gra jest robiona z mysla o slabszych konsolach i nie moga szalec. Tzn. teoretycznie by mogli, bo najpierw robi sie wersje na mocnego PC, a pozniej konwersje na konsole, a nie tak jak teraz – X360 i konwersja na PC. . . Wtedy mogli by juz wycinac detali na tyle, by dzialalo plynnie. A tak to PCtowa brac cierpi na tym wszystkim. Bo majac mocny sprzet marnuje sie on. Naprawde ciezko wykorzystac topowe blaszaki w 100%.
Przeciez tutaj nie chodzi tylko o same bebechy, ale też ilość ich konfiguracji. Robiąc grę na Xboksa, wyciskasz wszystko z Xboksa. Robiąc grę na PS3, wyciskasz wszystko z PS3. Robiąc grę na PC, bierzesz pod uwagę fakt, że ma dobrze działać na n możliwych kombinacji sprzętu. Przy czym bierze się pod uwagę nawet te slabsze maszyny, by wiecej osob moglo kupic gre. Ale przeciez chyba nie musze Ci tego tlumaczyc, bo sadze, ze jestes tego wszystkiego swiadomy, takze nie bardzo rozumiem skąd u Ciebie przekonanie, że PCtowa brac cierpi przez konsole.
Ale na slabym PC mzoesz sobie dowolnie modyfikowac detale. Od zawsze byl suwak jakosci grafiki. Jak masz powiedzmy 9600GT to uwalasz troche, a jak GTX280 to zostawiasz na max. Jednak ostatnio jest wlasnie tendencja ustawiania wszystkiego na srednio i posiadacze mocnych maszyn najzwyczajniej wywalaja kase w bloto. Po prostu modele i textury sa za bardzo upraszczane, jak na mozliwosci dzisiejszych komputerow. Ja planowalem dolozyc druga HD4850 1GB do CrossFire, ale jak odpalam nowe gry to ewidentnie widze, ze nie ma to sensu, bo druga karta by sie nudzila.