Takie wiadomości lubimy. Szkoda tylko, że nie została ona oficjalnie potwierdzona. Brytyjski serwis branżowy MCV, powołując się na wysoko postawionych informatorów ze świata wydawców gier twierdzi, że jeszcze w tym roku możemy się doczekać obniżki ceny wszystkich konsol „nowej generacji”.
Tańsze urządzenia miałyby pojawić się w sklepach pod koniec roku, choć istnieje szansa, że zapowiedź obniżek usłyszymy już w trakcie targów Electronic Entertainment Expo, które rozpoczną się w przyszłym miesiącu.
Według niepotwierdzonych doniesień Sony może szykować tańszą wersję swojego Playstation 3. Miałaby ona zostać wyposażona w dysk twardy wielkości 40-60GB. Microsoft ma natomiast zwiększać wartość 360tki poprzez dodawanie do niej swojego innowacyjnego Natala. MCV zakłada, że jakiś ruch wykona także Nintendo, które niebawem może poczuć gorący oddech konkurencji na swym karku. Anonimowy przedstawiciel Wielkiego N wyśmiał jednak tego typu informacje. Powiedział on, że firma w chwili obecnej nie ma żadnych planów związanych z obniżką ceny Wii.
Czy informacja ta jest więc tylko i wyłącznie plotką czy też „Wielka Trójka” spróbuje zachęcić kolejne osoby do kupienia konsol? My uważamy, że w gorącym świątecznym okresie pojawią się przynajmniej atrakcyjne promocje, o ile nie doczekamy się obniżek cen z prawdziwego zdarzenia.
Ceny nie są aż tak złe, spodziewałbym się obniżki gdy tylko wyjdzie Natal i Move, w końcu każuala przyciąga najbardziej ogromna plakieta PRICE -20%Swoją drogą – wielkie N i Sony mogliby zrobić wreszcie porządek na rynku przenośnych konsolek. W tym roku Nintendo Dual Screen kończy sześć latek. Wiecie ile kosztowało pierwsze NDS w chwili premiery? 150$ w Ameryce i (rok później premiera) 100 funtów w europie – czyli cena nie przekraczała 500zł. Dwa lata później wyszedł Nintendo Dual Screen Lite! Zgadnijcie ile kosztował? 100 funtów! Nintendo DSi? 150 funtów, czyli ponad 200zł drożej niż poprzednia. No i gwiazdka – czyli Nintendo DSi XL – 150 funciaków Teraz wchodzimy na allegro, może uda nam się kupić nowe NDSL, no bo po co nam takie drogie zabawki z kamerkami? Ara? 500zł. Koszty produkcji ciągle spadają, bo komponenty są coraz tańsze, ale Nintendo ma to gdzieś. Ciekawe ile kosztuje złożenie jednego NDSLa – na pewno nie więcej niż 100zł. . .
Tylko po co Nintendo ma obniżać ceny NDS-ów skoro sprzedają się jak ciepłe bułeczki ?Gdyby ich towar zalegał na półkach sklepowych (zbierając jedynie kurz) to co innego 😉
Chętniej bym widział obniżkę cen akcesoriów (i dysków do konsol ms) niż konsol (gier też, ale jest na to osobny temat :P) – ja na akcesoria wydałem już grubo ponad 500 zł (dodatkowy pad bezprzewodowy, messenger kit, wifi adapter).