To właśnie z kraju wymienionego w leadzie naszej wiadomości pochodzą plotki na temat nowego gadżetu od Microsoftu. Trzy tamtejsze sklepy, co zauważyła redakcja serwisu Kotaku, wymieniają już cenę Project Natal. Niestety informacje napływające ze Szwecji nie nastrajają optymistycznie. Urządzenie wyceniono tam na 1499 SEK, co w przeliczeniu daje około dwustu dolarów. Sami sprawdziliśmy czy przypadkiem po przeliczeniu na złotówki Natal nie okaże się tańszy, ale niestety, według rodzimych stron internetowych 1499SEK to prawie sześćset złotych.
Oczywiście trzeba brać pod uwagę to, że Microsoft nie podał jeszcze ceny Natala ani nie ustosunkował się do tej informacji. Wciąż możemy więc marzyć o tym, że „zabawka” giganta z Redmond nie będzie wcale taka droga. Kiedy jednak myślimy o cenach innych akcesoriów do konsoli, to nasze marzenie pryska niczym mydlana bańka.
:DMove ma kosztować 200~ złotych. Anyway – i tak nie kupię ani Natala ani Move (chociaż obie konsolki mam :). Szkoda mi pieniędzy na takie głupoty. Wolę sobie porządną grę kupić. Te zabawki brzydko pachną, mam wrażenie, że będę miały bardzo negatywny wpływ na elektroniczną rozrywkę.
200 USD, to w przeliczeniu na nasze będzie jakieś 1000 zł. Przecież u nas nie może nic kosztować tyle, co na zgniłym Zachodzie.
A ja myslalem,ze tak wlasnie jest. . . a nawet czasem drozej.