Jak co roku Elektronicy zapowiadają kolejne odsłony swoich gier sportowych. Tym razem ujawnioną nowością jest NHL 10. Tytuł ten zostanie wydany w drugiej połowie roku kalendarzowego na konsolach Playstation 3 i Xbox 360.
EA obiecuje, że w grze znalazło się ponad 200 mniejszych lub większych zmian. Mają one sprawić, że NHL 10 będzie najbardziej realistycznym symulatorem hokeja w jaki kiedykolwiek graliśmy. Równie dobrze może on jednak być symulatorem życia na ulicach polskich miast, ponieważ w grze zobaczymy walki hokeistów, ukazane z perspektywy pierwszej osoby. To w zasadzie ma być największa nowość, którą zobaczymy w tegorocznej odsłonie gry. Wielbiciele elektronicznej rozrywki będą mogli łapać przeciwników za koszulki, wpychać ich na bandy i wyładowywać na nich złość.
Do tego dochodzi jeszcze nowy system odpowiadający za fizykę. Dzięki niemu z łatwością będziemy mogli „grać ciałem” i mylić adwersarzy nietypowymi zagraniami z krążkiem. Wirtualni hokeiści mogą też symulować strzały, uderzać krążek lecący w powietrzu czy strzelać na chwilę przed przewróceniem się. Gracz musi jednak uważać na większych zawodników, których jedynym zadaniem będzie prowokowanie bójek i wpychanie nas na bandy po drugiej stronie których czekają setki fanów żądnych naszej krwi. Z tym ostatnim przesadziliśmy, ale Elektronicy twierdzą, że kibice naprawdę będą szaleć przy bardziej efektownych zagraniach, a nasza wirtualna twarz wgnieciona w pleksi otaczające lodowisko wywoła u nich euforię.
Brzmi to całkiem nieźle. A jak wygląda? Możecie to sprawdzić po wejściu do naszej galerii, w której umieściliśmy pierwsze fotki z gry. Za chwilę zobaczycie ją obok tego newsa.
Uzyja technologii z Fight Night’a i woola.