Kilka dni temu donosiliśmy o plotce, która obiegła Internet z szybkością błyskawicy. Głosiła ona, że jeszcze w tym roku – najprawdopodobniej w okresie przedświątecznym – na rynek trafi kolejna odsłona GTA. Spekulowano o zupełnie nowej, piątej części gry, co było bardzo mało prawdopodobne. Większość jednak stawiała na politykę wydawniczą z której Rockstar jest znany od wielu lat, a zatem po „pełnej” grze nadchodziły duże, samodzielne dodatki. Okazuje się jednak, że chyba… nic z tego. Pojawiło się stanowcze dementi tych wieści ze strony samego Rockstara. Tak więc jedynym nowym GTA będzie najwyraźniej przygotowywany na Nintendo DS Chinatown Wars.
Wielka szkoda, że Rockstar postanowił „iść” w Downloadable Content. Do tej pory dodatki do GTA, będące samodzielnymi grami były znacznie lepsze od oryginału. Teraz będziemy musieli zadowolić się DLC. Pierwszy dodatek, The Lost and Damned zadebiutuje już za kilka tygodni. Drugi ujrzymy 31 października.
To Vice i SA zrobiły z GTA 3 mega-grę. Nie wykorzystać silnika czwórki i nie robić nowych gier to dla mnie niepojęte. Chyba, że taką mają umowę z Microsoftem co to im tyle kasy sypneli tak jak na te dlc ściągane z sieci. Jeśli tak to żal żal