W wypowiedzi, którą znajdziemy na łamach serwisu GamesIndustry Biz, Peter Moore opowiada o ilości 360tek wysłanych do sklepów. Wstępnie zakładano, że do końca zeszłego miesiąca będzie to liczba w przedziale 13-15 milionów jednostek. Jeszcze przed początkiem lipca zmniejszono ją do dwunastu milionów. Koniec końców firmie z Redmond udało się dobić do wyniku 11,6 mil. konsol wysłanych do sklepów. Pomimo „złych” wyników Microsoft jest ponoć zadowolony z obecnej sytuacji a Peter Moore zapowiada, że na święta już wszyscy oszalejemy na punkcie Xboxa 360. Już w roku fiskalnym 2008 oddział Entertainment and Devices ma odnotować zyski.
Wrócimy jeszcze na sekundę do szaleństwa związanego z 360tką. Moore tłumaczy ją tak: „W sprawie biznesu czujemy się naprawdę dobrze. Duża część tego o czym będziemy rozmawiać w trakcie E3 związana jest z naszą listą wydawniczą. Czujemy się bardzo dobrze patrząc na nasze gry, zarówno first jak i third party, które trafią do was na święta. To będą niesamowite święta”. My też mamy taką nadzieję. Konkurencja nie śpi i zapewne ma asa lub dwa w rękawie, które rzucą na stół w trakcie E3. Ten tydzień zapowiada się naprawdę dobrze.
Ciekawe co interesującego tam pokażą, o czym nie wiemy.
ach ten sezon „ogórkowy”. . . Ciągle tylko święta i święta, a mnie interesują gry na wakacje, na teraz!!!A co do prognoz, to wszystko się może zmienić. . .