Ryu Hayabusa już prawie zakradł się na przenośną konsolę Wielkiego N. Sprawdźcie czy warto interesować się kieszonkowymi przygodami japońskiego wojownika. Naszym zdaniem prezentują się one bardzo przyzwoicie.
[Głosów:0 Średnia:0/5]
OMG, przecież ta gra wyszła chyba 2-3 miesiaki temu. . .
Tak, ale nie w Europie. . . http://www.tothegame. com/search. asp?title=ninj. . . en&x=0&y=0