Pełny tytuł tej pozycji to Ninja Gaiden Dragon Sword. Będzie ona trójwymiarową grą akcji, w której wcielamy się w znanego już Ryu Hayabusa. Za pomocą piórka dołączonego do konsoli, wyprowadzać będziemy nawet najbardziej skomplikowane combosy. Klawisze służyć będą jedynie do wykonywania bloków. Krótkie „cięcie” po ekranie sprawi, że nasz bohater „wystrzeli” przeciwnika w powietrze. Dwukrotne stuknięcie ekranu pozwoli naszemu ninja skakać a wskazywanie kolejnych przeciwników piórkiem, spowoduje wyrzucenie w ich kierunku kilku shurikenów. Używanie ninpo polegać ma na rysowaniu odpowiednich znaków na wyświetlaczu przenośnego urządzenia.
Czytając o tych możliwościach robimy się trochę smutni. Tego typu tytuł aż się prosi o przeniesienie na Nintendo Wii. Walka za pomocą wii-lota? Brzmi świetnie. Póki co musimy się jednak zadowolić jego konwersją na przenośną konsolę „Wielkiego N”. Premierę gry przewidziano na koniec tego roku. Na starcie Ninja Gaiden: Dragon Sword pojawi się w Japonii choć w inne części świata trafić ma niewiele później.