Nie będzie to nowa konsola a jedynie przystawka do już istniejącego DSa. Nie znamy również oficjalnej nazwy tego dodatku (prawdopodobnie będzie to Slide Sensor). Wiemy tylko jak będzie działał. Przystawka ta przyczepia się do spodu konsoli i umożliwia przesuwanie jej po płaskich powierzchniach. Zupełnie tak jak popularną komputerową myszkę. Gadżet jednocześnie rozpoznaje wykonywane ruchy i wprowadza je do specjalnych gier, które korzystają z jego możliwości. Pierwszy takim tytułem będzie Mag Kid. To pozycja w której kierujemy robotem zbierającym części poległych przeciwników, które służą mu do odbudowy jego mechanicznego ciała.
Sam gadżet kosztuje 5,800 jenów. W przeliczeniu na bliższą nam walutę wychodzi kwota oscylująca w granicach 35 euro. W tej chwili nie wiemy jeszcze kiedy przystawka trafi do Europy. O Polsce nawet nie wspominamy, gdyż tu promocja i sprzedaż urządzeń Wielkiego N w zasadzie nie istnieje. Będziecie więc zapewne skazani na importowanie tego gadżetu jeśli zechcecie rozbudować swojego DSa. Link do pierwszych fotek ukazujących ten gadżet znajdziecie pod tekstem.
eeee, zbędne . . . od czego jest pad ? już o rysiku i touchscreenie nie wspominająca już wogólę widze te tysiące porysowanych DSków od spodu :D, a ciekawe jak stoły/biurka będą wyglądać po parudziesięciu/set godzinach gry 😛
Shadow_xiii – nie spojrzałeś chyba na grafiki prezentujące ten gadżet. Raczej nie ma możliwości żebyś porysował DSa używając przystawki. . .
35 euro za sensor optyczny z kawalkiem plastiku? 😀 a co to ma 2500 dpi czy inne parametry znane z myszek razera? wątpie.
Trochie dziwne ale będzie trzeba sprawdzić w praniu 😉