Dane opublikowała firma Media Create. Zestawienie sprzedaży sprzętu na terenie Japonii opublikował zaś serwis GamesIndustry.biz. W pierwszym tygodniu kwietnia wzrosła sprzedaż zarówno Nintendo Wii (marginalny wzrost) jak i Nintendo DS (28% wzrostu). Przenośne urządzenie Nintendo trafiło do rąk 110, 935 graczy. Wii znalazło w tym samym czasie 52,583 nabywców.
Sony z zazdrością może patrzeć na te liczby pomimo faktu, że jego urządzenia uplasowały się na dalszych miejscach zestawienia. Trzecie na podium wkroczyło PSP, które zanotowało 20% spadek sprzedaży. Po przenośną konsolę Sony sięgnęło 31,503 osób. Nadal bardzo dobrze sprzedaje się Playstation 2, które pomimo 20% spadku sprzedaży trafiło do 14,234 domów. Nadal zaskakuje słaba forma jedynego next-gena Sony. Playstation 3 “wyszło” ze sklepów jedynie w ilości 14,520 konsol. Pomimo faktu, iż tym samym w Japonii sprzedano już 826 tysięcy tych konsol w zestawieniu z wynikami Nintendo te liczby wypadają bardzo słabo.
Jeśli już o słabych wynikach mowa to zestawienie zamyka Xbox 360. Na dzieło Microsoftu skusiło się jedynie 2963 osób. Grono japońskich użytkowników 360tki zwiekszyło się tym samym do 346,500 osób. Wszystkim producentom (a w szczególności Nintendo) gratulujemy i życzymy kolejnych sukcesów.
Tak jak uważa Eidos – fajne gry pojawią się, jak PS3 będzie miało bazę użytkowników wyrażaną dwucyfrową liczbą (w milionach).
Ale z braku ciekawych gier w tym momencie ta liczba może nie dojść do dwucyfrowej. Raczej tylko fanatycy kupią konsolę za taką cenę dla jednej gry.
Radzilbym po wynikach z Japonii nie wyrokowac przyszlosci Sony 😛 co prawda obydwaj macie racjem ale jednak Japoni to kraj o tyle dziwny, ze bardzo ciezko jest przewidziec kto bedzie rzadzil i dzielil na tamtejszym rynku, a kto z sila wodospadu bedzie lecial na dół stawki ;]
Liczą się gry, dostępność i czysty fun płynący z zabawy. Jeżeli to udaje się osiągnąć to konsola „zacofana” technicznie ma ogromna szanse odnieść sukces ( dobry przykład to Wii). Kto wie- może wojna konsol zakończy się równym podziałem rynku:). . .
Japończycy lubią nietypowe zabawki. Dlatego rządzą tam Wii i DS.