Uwaga, uwaga! Nadejścia nowego DSa nie przewidział Michael Pachter. Zamiast niego na ten temat wypowiedział się niejaki Jesse Divnich z firmy Electronic Entertainment Design and Research. Uważa on, że Nintendo oficjalnie zapowie kolejną wersję swojej kieszonsolki w ciągu ośmiu miesięcy. Rynkowa premiera urządzenia miałaby się odbyć w połowie przyszłego roku. Divnich twierdzi ponadto, że dla Wielkiego N najważniejsze jest to, by z premierą jakiegokolwiek nowego sprzętu nie uprzedziła ich jakaś nowa firma, tak jak w przypadku ostatnich konsol i wyścigu Microsoftu z Sony. Niestety analityk nie zobaczył w swojej szklanej kuli specyfikacji nowego urządzenia. Musimy więc sami zgadywać co nowego może się w niej pojawić.
Mieliśmy zresztą podsumować tę wiadomość jakimś żartem, ale przypomnieliśmy sobie, że jeszcze niedawno twierdziliśmy, iż prawie na pewno do sklepów nie trafi DSi XL. Jak to się skończyło wszyscy doskonale wiemy. Czy i tym razem „wróżbita” ma rację? Napiszcie co myślicie na ten temat.
Aktualizacja: Także japońska gazeta Asahi Shimbum opublikowała materiał na temat nowego DSa. Cytowano w nim wypowiedź prezesa Nintendo, który miał zdradzić, że konsola będzie posiadała: „bardzo szczegółową grafikę, a samo urządzenie będzie musiało posiadać umiejętność wykrywania ruchu ciała grającej osoby”.
Po opublikowaniu materiału przez gazetę, Wielkie N wydało oświadczenie, w którym przeczytać można, że słowa Satoru Iwaty zostały źle zinterpretowane. Redakcja Asahi Shimbum natychmiast odpowiedziała, że prezes powiedział dokładnie to, co pojawiło się w ich materiale.
Ciekawe czy to będzie taka „nowa nowa” konsola czy dwudziesta, „odświeżona” edycja starego DS’a. Słaby coś ten wróżbita, będzie trzeba się jednak zgłosić do Pachtera po dokładniejsze dane;)
Wiadomo, to tylko wróżenie z fusów jednak:a) Jeżeli miałby to być następca DSa, (kolejna wersja = DS2 powiedzmy) to info dostaniemy na E3, ale nie byłbym tego tak pewien, że pojawi się w przyszłym roku (choć kto wie)b) Jeżeli ma być to nowy model DSa, to. . . brak mi słów. Może DS ‚Micro’ a la GameBoy Advance? Albo ‚old school DS’ w stylu GameBoy Classic (obowiązkowo z zielonym wyświetlaczem)