Bardzo lubimy stare gry. Nie przepadamy jednak za „oszukiwaniem” graczy i zmuszaniem ich do płacenia za coś, za co już zapewne kiedyś zapłacili. Możemy sobie wciąż gadać i gadać a ludzie i tak kupują tysiące produkcji na usłudze sieciowej Nintendo. Podczas konferencji prasowej, zwołanej w Tokio, japońska firma pochwaliła się zyskami z Virtual Console. Przedstawiciel Nintendo (Shinji Hatano) potwierdził, że do tej pory Wielkie N zasiliło swoje konto bankowe kwotą 3,5 miliarda jenów, co w przybliżeniu przekłada się na 33 miliony dolarów. Wyniki te wygenerowała sprzedaż niecałych ośmiu milionów leciwyh hitów (dokładnie 7,8 mil.). O najnowszych premierach na usłudze sieciowej Nintendo pisaliśmy dwa dni temu.
[Głosów:0 Średnia:0/5]