Na targach E3 w Los Angeles pojawiły się nowe szczegóły odnośnie wyczekiwanej chyba przez wszystkich posiadaczy konsoli Sony Playstation 3 drugiej odsłony Killzone. Panowie z Guerilla Games ujawnili kilka bardzo interesujących szczegółów dotyczących trybu multiplayer. Przede wszystkim na jednej mapie będzie się mogło bawić 32 graczy. Samych opcji rozgrywki ma być pięć, a map – przynajmniej na początku – osiem. Podczas zabawy gracze będą mogli awansować zdobywając stopnie wojskowe i odznaczenia. Odznaczenia, których ma być aż 46 mają sprawić, że gracz uzyska jakąś niezwykłą umiejętność. Każdy z dostępnych zawodników ma mieć dwa „sloty” na dodatkowe zdolności. Postaci w trybie multiplayer zostały podzielone na klasy. Oto one:
Strzelec: postać podstawowa bez pierwszej odznaki (umiejętności dodatkowej) za to ma większy dostęp do niewyspecjalizowanej broni. Drugi slot jest dostępny.
Inżynier: Umiejętność podstawowa – stawianie na mapie automatycznych wieżyczek. Umiejętność drugorzędna – naprawa urządzeń.
Medyk: umiejętność podstawowa – ożywianie innych graczy, drugorzędna: apteczki leczące.
Zwiadowca: Mundur maskujący. Druga umiejętność – oznaczanie wrogów tak, aby byli widoczni na mapie.
Assault: Ciężki pancerz oraz umiejętność czasowego sprintu.
Sabotażysta: Ładunki C4. Kamuflaż dzięki któremu może udawać zawodników drużyny przeciwnej.
Taktyk: Umiejętność podstawowa: granaty dymne. Odznaka drugorzędna – wezwanie wsparcia powietrznego (Boty latające).
Odznaczenia mogą być łączone. Dzięki temu gracz będzie mógł stworzyć wyjątkową postać. Na przykład Zwiadowcę z umiejętnością naprawy przedmiotów.
Zapowiaqda sie dobrze, pytanie jak mapy i na ile otoczenie bedzie „zniszczalne”. Bad Company pod tym wzgledem ustawil poprzeczke na nowym poziomie i teraz wszystko bez niszczenia scian/otoczenia juz do mnie nie przemawia (nawet CoD4 juz nie smakuje tak samo a jak jeszcze wziac pod uwage rozmiar map to odpada w przedbiegach).
Rzygać mi się chce gdy patrze na te screeny. Wszystko jest takie mdłe i czarno białe. Tą grę tworzą chyba daltoniści. Rozumiem ,chcieli otrzymać mroczny klimat no ale bez przesady. Pierwsza część moim zdaniem była bardzo przeciętna a do stworzenia drugiej popchnęła ich(moim zdaniem)tylko bardzo dobra (aż dziw bierze)sprzedaż jedynki.
pierwszy raz zagłosowałem nie mam zdania. jak mozna oceniac multi na podstwaie kilku informacji a tak nawiasem wszyscy mówia o kazdej grze ze ma wyjątkowy multi