Microsoft poinformował, że z końcem roku płyty DVD z filmami oraz grami będą opatrzone dodatkowym kodem kreskowym, a raczej kodem trójkącików, bo nowe oznaczenie Microsoftu to nic innego jak kilka rzędów kolorowych trójkątów. Microsoft twierdzi, że nowe kody pozwolą zawrzeć więcej danych odnośnie danego produktu, a także przyczynią się do zmniejszenia piractwa.
Informacje zawarte na trójkątnych polach będzie można odczytać za pomocą telefonu komórkowego, lub kamery internetowej – w jaki sposób, tego nie wiemy. Wiadomo jednak, że kilka linijek trójkątnego kodu może zawierać np. adres strony internetowej zawierającej dodatkowy kontent do nabytej gry, lub adres e-mail. Ciekawe tylko czy graczom będzie się chciało bawić w rozszyfrowywanie zawartości kodów?
A bedzie mozna sciagnac z tego kodu dzwonki na telefon?:P
jak to ma ograniczyc piractwo ?
Czy graczom sie spodoba to nie wiadomo, ale hakerom i crackerom na pewno :). Tydzien, dwa i po zabezpieczeniach. . .
hmm. . . nie chce się mądrzyć ale podrobić taki kod bedzie pewnie znacznie ciężej niż ciąg znaków alfanumerycznyh. . .
Spokojnie, Vista też miał super zabezpieczenia ^^
Wy nie możecie zrozumieć jednego – tu nie chodzi o to, czy ktoś takie systemy łamie. Chodzi o to, jak to jest masowe. Każde utrudnienie zmniejsza masowość diametralnie. A to czy ktoś coś złamie, to sprawa chyba oczywista.
patrząc na sam kod gwarantuje on praktycznie nie do ogarnięcia ilość kombinacji. . . złamnać sie i pewnie da ale jakim kosztem mocy obliczeniowych. . . ew. jednym przeciekiem od pracownika „zbierającego na emeryture” 😉
> owe kody pozwolą zawrzeć więcej danych> odnośnie danego produktuTrudno się nie zgodzić, biorąc pod uwagę ilość „trójkątów” i ich kombinacji. > przyczynią się do zmniejszenia piractwa. Yyy. . . Jak?!> kilka linijek trójkątnego kodu może zawierać> np. adres strony internetowej Który wycieknie do internetu. Graczom nie będzie się chciało bawić w dekodowanie znaczków, wejdą na nieoficjalną stronę, ściągną adres do dodatku i wsio. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Czy tylko mnie sie tak wydaje, czy Microsoft gadajac o zmienjszeniu piractwa za pomoca nowych kodow kreskowych stara sie podstepnie zasiac propagande? ;D
Oj Panowie, tutaj nie chodzi o łamalność takiego kodu, ale o nowe możliwości jakie on daje. Kto chce grać/mieć pirata to sobie ściągnie, ten kod ma raczej zastąpić znaczek hologramu. A jak zapewne wiecie hologram na płycie nie wpływa na zabezpieczenia, jedynie ma gwarantować oryginalność płyty, że nie pochodzi z chińskiej fabryki wszystkiego.
Obstawiam że to zabezpieczenie będzie złamane 2 tygodnie od premiery. . .
A ja obstawiam że po majowej aktualizacji dashboarda nie da sie zagrać np. w Forza Motorsport 2 na zafałszowanym xboxie. A co do kodu kreskowego to zgadzam sie z . :grah:. że bedzie to coś w stylu hologramu.