Podziwialiśmy już materiały wideo, a raczej tak zwany pamiętnik dewelopera o Żądzy, a dziś możemy rzucić okiem na Obżarstwo. Trzeba przyznać, że dominium łakomstwa wygląda naprawdę świetnie. Twórcy chwalą się też, że inspiracją dla ich gry, a raczej dla tworzenia niesamowitych poziomów były na przykład obrazy Boscha (w wideo widzimy na przykład Ogród ziemskich rozkoszy) i Petera Brueghela. Choć nadal mamy pewne wątpliwości co do tej gry to musimy przyznać, że wizja piekła w Dante’s Inferno wygląda oszałamiająco. Także przeciwnicy prezentują się niesamowicie. Tylko co oni zrobili z Cerberem na litość boską?
Na wyprawę do siedmiu kręgów piekła wybiorą się posiadacze konsol Xbox 360, Playstation 3 oraz Playstation Portable. Posiadacze pecetów obejdą się smakiem. Niestety.
Design tej gry jest niesamowity 🙂 Nie łudzę się – skończy się na slasherze, ale przy takim projekcie poziomów. . . Mi to wystarcza 🙂
Powali na łopatki biednego Kratosa. Tak czuję 😀
tylko ta kosa i te mięśnie. Dante. . . dresiarz piekieł 😉
wygląda naprawdę nieźle. Nie ma się co czepiać osiu. nie zamieniaj się w wyfiokowanego pajaca jak Olaf Szeffczyk z Dziennika.
osio osio wykształciuch kurde balans ;P czemu ty zwracasz uwagę na takie szczegóły pierdoły. Ja tam nawet nie wiem czy to obraz 😉
Choć chętnie sobie w to popykam to drażni mnie trochę stopień bezwstydnej zrzyny, do którego posunęła się ta ekipa. Gameplay jest IDENTYCZNY z tym z GOW. I to nie w sposób, w który GOW czerpał ze swoich poprzedników, to jest po prostu klasyczne copy-paste. Dante biega jak Kratos, skacze jak Kratos, chodzi po ścianach jak Kratos, posługuje się jednym dziwnie powykrzywianym Ostrzem Chaosu(prawdopodobnie buchnął Kratosowi jego starą parę, tylko jedno zepsuł), walczy z tymi samymi monumentalnymi wrogami co Kratos, do cholery nawet po drabinie zjeżdża „na Kratosa”Twórcy Dantego mają prawdopodobnie ctrl-c przyporządkowane pod lewy klawisz myszki.
zielony ojejku jejku ;)nie marudź
Najlepsze elementy filmiku to te, w których oglądamy panią Tracy Espeleta – bo poza tym, to tylko mroczniejsza wersja God of War. I owszem, pewnie będzie się w to grało świetnie, ale jak wspomniał Zdzchion – toć przecież jest plagiat prawie. Poza tym, martwi mnie trochę, że Boską Komedię EA przerabia na slashera. To już z mojej strony groteskowe czarnowidztwo, ale jak tak dalej pójdzie, to niedługo wcielimy się w Raskolnikowa i będziemy latać z siekierą, ćwicząc nowe combosy na starej lichwairce 😉
Zastanawia mnie czy Ci którym się tak nie podoba czytali BK czy tylko wiedzą o niej z wikipedii lub ze szkolnego bryku. Odłóżcie to sarkanie w stylu a bo profanują dzieło rodem z Marcela Reicha – Ranickiego bo załamujecie mnie chłopaki. Teraz jeszcze niech ktoś napisze, że np Braid to epokowe dzieło i mamy wszystko do wytworzenia oparów absurdu.