Pierwszy Driver wydany w 1999 roku wyrwał mi sporo dni z życiorysu. Przygody Tannera mocno inspirowane filmem Waltera Hill’a o tym samym tytule były naprawdę świetne. Kolejne odsłony z Parallel Lines na czele nie zrobiły już na mnie tak dobrego wrażenia jak jedynka. Tym bardziej czekam na Driver San Francisco. Tytuł ten ma pojawić się na sklepowych półkach już 1 września. Tymczasem możemy sobie obejrzeć najnowszy materiał wideo prezentujący rozgrywkę w trybie dla pojedynczego gracza.
Warto wspomnieć, że w nadchodzącej grze Ubisoftu ujrzymy ponad 120 licencjonowanych marek samochodów.
[Głosów:0 Średnia:0/5]
Wyglada przyzwoicie, ale debile z Ubi znow tak to wymyslili, ze w trakcie gry trzeba utrzymywac stale polaczenie z ich serwerami. Zupelnie jak w Assassinie nowym czy Splinterze. Porazka. Gry nie kupie na 100%
Ostatnie Drivery jakością nie świeciły zbytnio