Jego wypowiedzi znaleźć można na Twitterze, gdzie Boon obiecuje, że gra póki co nazwana MK9 spodoba się wszystkim fanom serii. „Ludzie chcą MK dla dorosłych (w oryginalne M-rated przyp. red.), więc do cholery damy im MK dla dorosłych” – ćwierkał Boon.
Dowiedzieliśmy się też, że w najnowszym Mortal Kombat nie zobaczymy superbohaterów ani innych licencjonowanych postaci. Zaskoczyła nas natomiast informacja mówiąca o tym, że gra jest już w dość zaawansowanym stadium rozwoju. W tej chwili jej twórcy zabrali się już za nagrywanie (motion capture) poszczególnych ciosów i fatalities. Boon obawia się nawet, że mogą one być „przegięte”, choć jest pewien, że spodobają się one miłośnikom serii.
Niestety ojciec Mortala nie ujawnił na jakich platformach zostanie wydane jego nowe dzieło i kiedy dokładnie w nie zagramy. Możecie jednak śledzić jego kolejne komentarze na Twitterze. Aby to zrobić musicie tylko kliknąć w te trzy słowa.
Ed Boon – dziękuje
. . . i krew znów będzie czerwona!
A niech jest krawawe do przesady! Pamiętam do dziś, kiedy pierwszy raz zagrałem w Mortala dwójkę na Amidze u sąsiada. Ile kombinacji, aby wyszedł jak najdziwniejszy i najbrutalniejszy ‚Fatal’. . . Czwórka już mnie niczym nie zachwycała. Wg mnie może to być powrót do korzeni ;d
Pewni mozemy byc ze na Wii nie wyjdzie! LoL