Atari w ostatnich dniach trochę sfrustrowało fanów Alone in the Dark. Kiedy gra pojawi się na sklepowych półkach? Tego nie wiedzą pewnie sami przedstawiciele wydawcy. Marzec, maj? A może późna jesień? Posiadacze pecetów, Wii, Xboksa 360 i Playstation 2 mają zagrać w przygody detektywa Carnby’ego w maju tego roku. Wersja na Playstation 3 ma pojawić się ponoć we wrześniu. Cóż poradzić. Możemy tylko czekać. Aby zaostrzyć apetyt graczy na nowego Alone in the Dark pojawił się nowy, naprawdę niesamowity trailer.
Alone in the Dark (zrezygnowano z podtytułu Near Death Investigation) opowiada historię Edwarda Carnby’ego, prywatnego detektywa specjalizującego się sprawach ocierających się o zjawiska paranormalne. Tym razem biedny Edward wpakował się w niezłą kabałę w nowojorskim Central Parku.
Mam nadzieję, że te rosyjskie chórki to jakiś żart =/Świetnie to wygląda. Carnby będzie miał masę możliwości, różnorodność oręża spora, fajnie rozwiązane przeszukiwanie zwłok. Trochę bugów do wyszlifowania – w jednym momencie Carnby wyraźnie lewituje nad ziemią. Zapowiada się, że kilka zgrzewek pieluch będzie trzeba zakupić z grą 🙂
Dla mnie bomba! Fajna fizyka, rewelacyjne „inventory”, że tez nikt na to nie wpadł :O. . . Błędów jest więcej cujo. . . chocby poruszająca sie „skóra” w momencie przestoju głównego bohatera. . . cieszy możliwość zrobienia „wszystkiego”. . . jak to wyjdzie w praniu?Oby tylko twórcy dostali wystarczającą ilość czasu na dopracowanie tego tytułu. . . Czekam z jęzorem na brodzie!
Chórki są genialne. Uwielbiam taką symfoniczną nutę jako podkład podczas dynamicznych akcji. A co do samej gry, to jak każda część przygód Carnby’iego – miażdży. Tak, ja też czekam z wywalonym ozorem, zaplątanym o kostki. ps. Inventory faktycznie genialne.
Rewelacja. Wyglada naprawde obiecujaco i co ciekawe odroznia sie od Silent Hilla czy residenta. Inventory faktycznie fajny patent. No ogolnie czekam na ten tytul. Ale za czorta nie moge zrozumiec dlaczego wszystkie platformy dostana gre w maju a PS3 ma dostac dopiero we wrzesniu. Co to kara dla Sony jakas jest ? Jednej gry nie mozna wydac o czasie ? Jakas paranoja – nie wierze ze pisze sie az tak megatrudno na PS3 zeby gra byla gotowa na inne platformy w maju a na plejke dopiero we wrzesniu . . . Gdybym mial te konsole to bylbym wkurzony i to porzadnie – bo co drugi sensowny tytul ma opoznienia dla tej wersji . . .
Jezeli to jest Edward, to gdzie sie podzialy wasy? Gdzie ta ryza czypryna??? Eh. . . Poza tym szczegolem gra wyglada ciekawie, zwlaszcza fajnie pomyslane inventory. Zastanaw mnie tylko ile w tym bedzie Zrecznosciowki a ile Przygodowki.
Ale przecież chyba gdzieś było mówione że tym razem bohater nie będzie tan sam czy mi się raczej przesłyszało albo przeczytało źle :/
No w newsie jest napisane Edward Carnby. Tylko, ze gdyby to byl Edek z pierwszej czesci, to by mial ponad 100 na karczychu. Nie wiem czy to jest niby jego jakis krewniak, czy po prostu w 4 czesci, zrobili lekki spin of i przniesli Carnbiego do naszych czasow.
poprzednia część Alone in the Dark: The New Nightmare była nowym otwarciem serii. Stąd i Carnby 😉 Podobny zabieg zrobili z Prince of Persia
Kot prawdę mówi. Zresztą pisaliśmy o tym w jednym z poprzednich newsów. To Edward Carnby ale nie TEN E. Carnby.
Aha, czyli prawie mialem slusznego mowiac o spinoffie ;)Ps. To jest moj pierwszy news o Alone in the Dark V, stad moje braki w edukacji 😉
A wracając do tego trailera to tak się zastanawiam jak to możliwe, że jak On podpala to krzesło, czy nogę od stołu to, że ten ogień go nie parzy hehe, ale to taka mała drobnostka ;p
To zaskakujące, ale przekonuje się do tego tytułu. Raczej nigdy nie brałem pod uwagę, że zagram w AITD, a tu, kto wie. Z niecierpliwością czekam na kolejne filmiki.
Filmik naprawdę klimatyczny (a chorki sa po prostu genialne – nie znasz sie Cujo i tyle :P) i moze sie podobac. Tylko nie do konca pasuje mi widok Edka Carny’ego wywijajacego buławami, krzesłami i mieczami – to nie gladiator, tylko detektyw do jasnej. . . ! Najbardziej mi sie spodobalo to, ze filmik praktycznie nie pokazuje elementow walki z wszelakimi dziwadlami (raz cos wylatuje na ekran, a drugi raz Edzio tlucze cos krzeslem) a mimo to i tak emanuje klimatem :)P. S. A ja czekam, az ktos postanowi wrocic do survival horrorow ze statyczna kamera 🙂