Shinji Mikami w pocie czoła pracujący nad całkiem ciekawie wyglądającym Vanquish opowiedział o czym będzie jego nowa produkcja. Zapnijcie pasy i trzymajcie się uchwytów w swoich fotelach – rzecz jest niesamowicie oryginalna. Gra zaczyna się od ataku grupy rosyjskich terrorystów na amerykańską stację orbitalną zwaną Providence. Instalacja ta gromadzi energię słoneczną, którą zamienia w prąd. Sprytni terroryści wiedzą jednak jak zamienić fruwające nad naszymi głowami cudo w broń. Już w kilka chwil po przejęciu kontroli nad stacją przeprowadzają pierwszy atak, który zamienia San Francisco w dymiącą kupkę gruzów. Celem ich kolejnego ataku ma być Nowy Jork i Waszyngton.
Czy uda im się uderzyć ponownie? Raczej nie, bo do akcji wkraczamy my. Gracz wciela się w weterana kilku wojen, żołnierza zwanego Burns. Wojak wyposażony jest w prototypową zbroję nazwaną „ARS”. Dzięki jej możliwościom prawdopodobnie pokaże wstrętnym „tieroristom” gdzie raki zimują. Brzmi świetnie. Oceńcie sami. My na zakończenie przypomnimy wam o pierwszym materiale filmowym z tej produkcji. Możecie go obejrzeć w tej części Valhalli. Gra jeszcze w tym roku powinna trafić do sklepów na całym świecie.
