Oto kolejna wiadomość z cyklu „Gry wideo odpowiadają za całe zło tego świata”. W trakcie corocznego spotkania American Association for Dental Research, stomatolodzy z Ameryki Północnej ogłosili, że obżeranie się słodyczami w trakcie grania może zepsuć nasze uzębienie. Tezę tę potwierdzać mają badania, w których skupiono się na grupie osób (nie wiemy jak dużej) między 12 a 16 rokiem życia, które są „uzależnione” od elektronicznej rozrywki. Podobno w porównaniu z nastolatkami nie spędzającymi połowy dnia przed komputerem czy konsolą, „hardkorowcom” o wiele szybciej psują się zęby i o wiele szybciej występują u nich inne problemy z tym związane (ryzyko zwiększa się o 30%). Dowiedzieliśmy się też, że osoby w tym wieku, pozostające bez kontroli rodzicielskiej jedzą o wiele więcej kiedy grają.
Niestety stomatolodzy nie zwrócili uwagi na fakt, że obżeranie się słodyczami czy picie dużej ilości słodzonych napojów generalnie ma zły wpływ na nasze zęby. Nie, zamiast tego powiedzieli, że jest to ściśle związane z grami. Jeśli więc macie ochotę na coś słodkiego, to pamiętajcie o tym, by przekąskę spożyć nad gazetą albo oglądając ulubiony serial. Powinno to pomóc waszym zębom.
My zastanawiamy się co jeszcze można powiedzieć o grach. Stawiamy na to, że wkrótce okaże się, że powiększają one dziurę ozonową albo przyczyniają się do wymierania chronionych gatunków zwierząt.
Ufff. . . całe szczęście że moja mama to stomatolog 🙂
A ja słyszałem o powiększaniu się palców na dłoniach jak u żaby 😛
Dla mnie wygląda to tak, jakby ktoś źle zinterpretował wyniki badań. Wnioskuję, że chodziło o to, że przesiadywanie przed kompem (przed TV pewnie też) wiąże się ze zwiększonym spożyciem słodkich przekąsek i napojów, z czym akurat trudno się nie zgodzić. No a jak zasypia się przed WoW, to o myciu zębów przed pójściem spać też raczej nie ma mowy.
Oczywiście że to nie jest błędna interpretacja. Gdy siedzisz przed monitorem i grasz całymi dniami to: psujesz oczy, psujesz zęby, nie masz kontaktu z otoczeniem, zużywasz ogromne ilości prądu, itp. , itd. . . . A jeśli np. czytasz całymi dniami książki to już tego wszystkiego nie robisz.
Ja jak gram to nic nei jem ani nie pije, czasem nawet prze 10-12h. Jedyne co mi grozi to chyba szkorbut. . . Chryste, skad sie biora te wszystkie kretynskie newsy?