Według wyliczeń naukowców, dzięki graniu na Wii dzieci mogą pozbyć się w skali roku 12.25 kilograma zbędnego tłuszczyku. Profesor Tim Cable przyznał: „z badań wynika, że przeciętne dziecko gra w tygodniu przez 12.2 godziny, więc ważne jest, żeby w tym trakcie mogło się ruszać”. Tim Cable przeprowadził badania na pięciu dziewczynkach i siedmiu chłopcach w wieku od 13 do 15 lat. Kwadrans grania na klasycznym kontrolerze spowodował 60% wzrost zapotrzebowania energii, natomiast podczas używania wiilota – aż 156%. Dzięki Wii przyspieszyło się również tętno – używając kontrolera Nintendo serce biło średnio 130 razy na minutę, natomiast przy tradycyjnym padzie tylko 85 razy.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

4 KOMENTARZE

  1. No to jest bardzo dobra wiadomość dla Amerykanów w szczególności. Gdybym miał własne dzieci to chyba byłaby jedyna rzecz która mnie może przekonać do Wii.

  2. Cóż, to mnie nie przekona do kupna Wii. Wolę jednak na rowerze pojeździć niż na Wii grać. :] Po dłuższej sesji nad niektórymi grami i tak odczuwam spore zmęczenie. 😉

  3. Arnie. . . jak zdobywał sławę ja dopiero dorastałem. Nie miałem większego idola nad życie. Jak patrzę na jego dawne zdjęcia to żal mi, że czas tak szybko płynie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here