W ostatnim wydaniu Osg pokazywaliśmy jak niezawodny Freddie W. „gra w FPSa”. Poznaliśmy też mroczną stronę słynnych braci Mario. A co dziś? Dziś coś od ekipy Rooster Teeth. Na pierwszy ogień zwariowani hmm… „naukowcy”(?) sprawdzą, czy da się sterować bohaterem gry platformowej Mario Bros. z perspektywy takiej, jaką widzimy na ekranie. trzeba przyznać, że ochotnicy robiący za laboratoryjne szczury ledwo poradziły sobie z tym zadaniem. no, ale zobaczcie to na własne oczy. Trzeba przyznać, że wyposażenie techniczne i podejście do tematu przez RT robi wrażenie. Czapki z głów!
Drugie wideo to gratka fanów gry DOOM. Pewnie tez zastanawialiście się jak to możliwe, że nasz bohater ma przy sobie tyle sprzętu? Rooster Teeth postanowili ubrać i wyposażyć testerów tak jak bohatera słynnej gry od id Software. Mają nawet BFG 9000! Czy dadzą radę na torze przeszkód?
Oglądajcie!
Dałbym radę
To fakt, ekipa RoosterTeeth daje radę
Oglądam ich wyczyny regularnie
Swoją drogą ciekaw jestem czy możliwe jest w ogóle strzelanie z miniguna trzymanego w ręku, ostatnio miałem okazję postrzelać do tarczy z magnum 357, które odrzut ma duży (nie mówiąc o huku w zamkniętym pomieszczeniu). W tej perspektywie strzelanie z miniguna trzymanego w ręku (bez mechanizmów pochłaniających odrzut) wydaje się wręcz nierealne (6000 pocisków na minutę, czyli 100 na sekundę – przynajmniej jeśli chodzi o m 134).
w minigunie odrzut się rozkłada patrz jego budowa
Rozkłada się, ale na nóżki przykręcone do podłogi, albo karoserii, a mi chodziło o to, że bohaterowie gier i filmów często z nimi biegali a nawet z nich strzelali jak by to była normalna broń ręczna