Jestem w trakcie i bardzo mi sie podoba , wlasnie za orginalność . Dodam tezplus za silnik , na gf7600gt gram na 1280/1024 na max detelach + antyaliasing x4 + aniso x16 i chodzi super a wygląda bajecznie tzn strasznie 😉
Ja też jestem w trakcie – i nie wiem dlaczego ale po paru minutach gry robi mi się niedobrze i mam wrażenie że zaraz zwymiotuje na monitor. Robiłem już 3 podejścia i ciągle to samo – te kolory jakoś dziwnie na mnie działają. W innych strzelankach czy jakieś mocno dynamicznych grach spokój a w Preya nie mogę sobie pograć. To pewnie ten wiek – za stary się robię 😉
no, ale trzeba przyznać że nawet mnie Prey przyprawił o zawrót głowy jajcami z grawitacją. Gierka naprawdę ciekawa, z tym że ja grałem w wersje na PC. Dałbym 9,5, ale może nie jestem obiektywny. . .
gierka naprawdę wyśmienita, nowatorska jak na shootera FPP, ciekawa, zaskakująca i klimatyczna. Niestety za łatwa, nawet jak na kogoś nie grającego na codzień w tego typu gry, jak ja. Największe wrażenie robią „skladające się” z klocków pomieszczenia pod koniec gry, kapitalny pomysł – wielkie BRAWA!!!
Co prawda grałem tylko w demko ale, gra ciekawa. Do Elk: zbieranie na wymioty pewnie u Ciebie jest spowodowane tym że trochę żle odbierasz że „chodzisz po suficie ” a błędnik daję inny sygnał do mózgu, wystarczy pograć dłużej aby przyzwyczaić się
Swietna gierka. Dawno nie gralem w tak swietnego FPS-a. . A jak skonczylem grac to mialem ochote chodzic po scianach. . . Nie wiem czemu. . . ;D
bardzo przyjemny tekst 🙂 Choć nie pogram pewnie sobie w tego Prey’a to mam ochote. . 😉
Jestem w trakcie i bardzo mi sie podoba , wlasnie za orginalność . Dodam tezplus za silnik , na gf7600gt gram na 1280/1024 na max detelach + antyaliasing x4 + aniso x16 i chodzi super a wygląda bajecznie tzn strasznie 😉
Ja też jestem w trakcie – i nie wiem dlaczego ale po paru minutach gry robi mi się niedobrze i mam wrażenie że zaraz zwymiotuje na monitor. Robiłem już 3 podejścia i ciągle to samo – te kolory jakoś dziwnie na mnie działają. W innych strzelankach czy jakieś mocno dynamicznych grach spokój a w Preya nie mogę sobie pograć. To pewnie ten wiek – za stary się robię 😉
no, ale trzeba przyznać że nawet mnie Prey przyprawił o zawrót głowy jajcami z grawitacją. Gierka naprawdę ciekawa, z tym że ja grałem w wersje na PC. Dałbym 9,5, ale może nie jestem obiektywny. . .
aaa wlaśnie, Prey 2 już w drodze :D. Panowie z 2K ogłosili rozpoczęcie prac nad kontynuacją tej świetnej gierki 🙂
Prey doskonaly ale nie uwazacie ze ‚bossowie’ sa nieco za slabi?
Za słabi w sensie nie podeszli Ci, czy za łatwi? Bo jesli o mnie chodzi to zdecydowanie wariant nr. 2 😉
gierka naprawdę wyśmienita, nowatorska jak na shootera FPP, ciekawa, zaskakująca i klimatyczna. Niestety za łatwa, nawet jak na kogoś nie grającego na codzień w tego typu gry, jak ja. Największe wrażenie robią „skladające się” z klocków pomieszczenia pod koniec gry, kapitalny pomysł – wielkie BRAWA!!!
podpis do pierwszego screena – „scenografią Geigera”. Geigera to jest licznik, a tu powinno być Giger 🙂 straszna plama 🙂
Grając w PREY czułem jak by wracał duch Duke Nukem :DJest to chyba jedyny godny polecenia jak na razie (w tym roku) FPS. . .
fajna recka!
Fajnie. fajnie :):):)
„Geigera to jest licznik, a tu powinno być Giger 🙂 straszna plama :)” – hehehehe faktycznie, nie zauważyłem nawet, dobre, dobre 🙂
Fajna recenzja, dobra gra :]
Jeszcze jej nie skończyłem ale jest naprawdę super – uwielbiam takie klimaty :)))
Co prawda grałem tylko w demko ale, gra ciekawa. Do Elk: zbieranie na wymioty pewnie u Ciebie jest spowodowane tym że trochę żle odbierasz że „chodzisz po suficie ” a błędnik daję inny sygnał do mózgu, wystarczy pograć dłużej aby przyzwyczaić się