Choć to dwie różne gry to w tej chwili ciężko powiedzieć na co czekamy z większymi wypiekami na twarzy – na film z Fallout 3 czy kolejny materiał z Grand Theft Auto IV. Jeśli chcecie zobaczyć (naszym zdaniem) rewelacyjną grafikę poglądową z nowego Fallouta kliknijcie w ten link. Poza ilustracją na stronie nie znajdziecie nic prócz muzyki. Na pocieszenie zostawiamy was więc z tech demem Fallout 3, który tworzony był przez zespół Black Isle. Zanosi się na to, że dzisiaj na dwór nie wyjdziecie.
[Głosów:0 Średnia:0/5]
Ciesze sie, ze prace nad ta gra znowu ida pelna para, z drugiej strony niesamowicie trudno bedzie stworzyc kontynuacje, ktora zaspokoi oczekiwania starych wyjadaczy (czy to w ogole mozliwe)?Imo dobrze, ze to wlasnie Bethesda podjela sie tego projektu, w koncu maja niesamowite doswiadczenie jesli chodzi o gatunek RPG. 3mam kciuki. . no i niedlugo ten teaser 🙂
Bethesda ma także doświadczenie w spie*dalaniu gier, np taki Oblivion miał świetną grafe, ale fabuła leżała i kwiczała. Ale tego tytułu nie mogą spieprzyc, po prostu nie mogą.
xbyczoj – nie rozpedzaj sie z soleniem i pieprzeniem i spier. . . plizzpost zmieniony przez moderatora 2007-05-03 16:21
Tak sobie siedzę i oglądam trailer Van Brauna – dopiero co w niego zagrałem. Byłem pod wrażeniem, chociaż była to super hiper wczesna alpha i nie oferowała absolutnie nic oprócz silnika graficznego. . . Grafika przypadła mi do gustu – chociaż sama oprawa nieco za bardzo kreskówkowa. Bethseda musi być bardzo pewna swojej najnowszej produkcji, jeżeli tak mocno pokazywany jest Fallout3 od Blacka. Myślę, że na tym teaserze zobaczymy już jakiś krótki gameplay który totalnie wgniecie nas w fotel. . . Inaczej fani fallouta jeszcze bardziej Bethseda zjadą i będą płakać – „A mogliśmy mieć tamtego Fallouta. . . „.
ja tam uwazam ze bedzie typowy teaser – zero gameplayu
wiedziałem że kiedyś wyjdzie kontynuacja Fallouta. Po oficjalnym trailerze troche zaskoczyła mnie grafika, była taka „stara” albo mi się tylko tak wydawało, ale to i nawet dobrze taka grafika może bardziej podkreślić i zachowac klimat starych Falloutów. Aktualnie ściągam to demo i zobacze co oni tam wymodzili;)
bubba – demo NIE JEST „pokazem” nowego tytulu od Bethesdy. Wnioskuje z Twoich slow ze tak uwazasz
dymyśliłem się przed chwilą;]
Bardzo klimatyczne. . . Brawa za pomysł!
Jak dla mnie to ogien i do sklepu ale. . . poczekajmy:)
katmay ma rację. To co dotad zostało opublikowane nie ma nic wspólnego z Falloutem 3 Bethesdy. Są to materiały które zostały zdobyte przez Biosfreaka dla serwisu No Mutants Allowed, te materiały pochodzą z zarzuconego projektu Black Isle Studio o nazwie kodowej Van Buren, który był przygotowywany dla Interplay własnie jako Fallout3. Jednakże z powodu sporej nieporadności finansowej Interplay, projekt został zamrozony z później porzucony, a samo Black Isle Studio zostao rozwiązane. Jedyne materiały jakie dotąd opublikowało Bethesda to dwie graficzki i jedna muzyczka – oraz jak w niusie wisi za 33 dni bedzie filmik z nowego Fallouta3 by Bethesda. Osobiscie uważam że ostatni zalew materialów z Van Burena jest spowodowany przez Bethesde i ma na celu przedstawienie dla „zatwardziałych fanow*” ich wymarzonej legędy, która w stanie jaki obecnie przedstawia, nie stanowi najmniejszego zagrożenia dla ich produktu.
Za 33 dni ma coś sie pokazać, już nie mogę się doczekać. . . .
Dadza jakiegos rendera i bedzie musialo ludziom wystarczyc na kolejne lata czekania 😛
Jak wyczytałem na forum bethsoft, F3 ma także ukazać sie na x360(co prawda jeszcze oficjalnie nie potwierdzone chyba). Więc sama ta informacja świadczy, że gra będzie w pełnym 3D, jedyne czego sie mogę bać to biorąc pod uwagę style gier konsolowych oraz ich sterowanie to to, że zamienią F3 w action/rpg. Niestety jeżeli tak sie stanie, a pamiętając, że twórcy mają doświadczenie tylko z takimi grami jest to bardziej jak pewne, to obawiam sie, że długo w tą gre nie pogram tak jak tysiące innych fanów.
Jestem zagorzałym fanem Fallout 1 & 2. Jestem cholernie sceptycznie nastawiony do tego, co może Bethesda zrobić z „legendą”. Uważam, że to może „zaboleć” i fanów i Bethesdę. . . . ale i tak czekam z niecierpliwością na kolejne materiały~~Dlaczego mam wrażenie, ze F3 jest w późniejszej fazie produkcji niż się może wydawać?
No cóż strona wiele nie oferuje. A po tylu latach czekania chciałby się czegoś więcej niż na razie nam dają. Zarówno muzyka jak i grafika są bardzo fajne ale ja chce coś wiedzieć w końcu o samej grze. A wysyp informacji o projekcie Van Buren wydaje się słusznie przypisywany Bethesedzie. W końcu nie tak dawno przejeli prawa do marki więc prawdopodobni też ten wczesny projekt. A wkrótce powiedzą : „widzicie co wam chciał dać Interplay? My dajemy wam coś 100 razy lepszego!” Pomysł na reklamę jak znalazł 🙂
przegladajac forum F3 natknalem sie na taka ciekawostke 😉 http://www.bethsoft. com/bgsforums/index.php?showtopic=682415
Imo najwazniejsze zeby nie nastawiac sie z gory na to jak gra ma wygladac – to najczesciej psuje cala zabawe. To nie ma byc remake starego fallouta tylko jego kontynuacja i na pewno zmieni sie calkowicie mechanika gry etc. Teraz malo kto wydaje gry z walka w trybie turowym. . ba praktycznie ich juz nie ma, rozwiazaniem natomiast jest aktywna pauza (vide KOTOR). Ja tez „zakochalem” sie w jedynce ale staram sie byc realistom – F3 nie bedzie taki jak nam sie wydaje. . . bedzie inny, a czy dobry to sie sami przekonamy. Moja rada – otwarty umysl na nowe (mam nadzieje dobre) pomysly, jesli zalozymy z gory ze to ma byc taka lepsza jedynka to juz wiadomo, ze gra nam sie nie spodoba 😉
otwarty na nowe pomysly umysl to jedno, ale sceptycyzm pooblivionowy otwiera rowniez umysl na to ze prawdopodobnie przezyjemy zawod jakich malo. swoja droga ten filmik z van burena – jasna cholera jak mi sie marzy zeby to wlasnie tak wygladalo. . .
no co to Obliviona to kwestia gustu – jak dla mnie jest rewelacyjny mimo swoich wad i ograniczen 😉
Ehhh, stare dobre czasy. Na Falloutach uczyłem się angielskiego, zresztą tak jak wielu moich kolegów, Fallouty, to dni i miesiące (wycięte) mojego życia. Na F3 czekam od ukończenia drugiej części (jeszcze w ubiegłym wieku) i chyba nic mi nie zepsuje przyjemnosci z powrócenia na pustkowia. Nawet jeżeli zrobia z tego kolejnego Obliviona – na tego jestem dość mocno uczulony.
Racja. Ja myslę nawet że jeżeli Bethesda spapra Fallouta to i tak starzy fani zakupia ów produkt dla samego faktu, że to w końcu Fallout – owszem będą lecialy gromy, ale ta gra jest skazana na sukces niezależnnie od tego czy w środku będzie oblivion czy pac-man. A tu najlepsza przestroga jaką widziałem w stosunku do Bethesdy (z ich oficjalnego forum autorstwa Frank_Horrigana):
I prawde mówiąc Bethesda ma się czego bać wiedząc jak dużą spolecznością są fani Fallouta 😛
cherub – Jezeli mnie pamiec nie myli to na oficjalnym forum f3, jeden z tworcow zarzekal sie ze kolejny „opad” bedzie turowy. Ale niestety to bylo na pocztku istnenia forum i teraz nie moglem sie do tego dokopac.
Hehe szybka reakcja, wczoraj wrzuciłem link do strony fallout 3 w profilu gry i obrazu newski zrobili 😛 hehe. Fajnie, fajnie – już prawie „pachnie” tu serwisem społecznościowym. A właśnie przy okazji to ten link namierzyłem właśnie wczoraj bo mi się faza na Fallout włączyła, pograłem trochę w Stalkera wcześniej który jest IMO fajny ale to jednak nie RPG. Zaraz będę instalować Fallout Tactics (o dziwo jeszcze w to nie grałem, i ja mam czelność nazywać się fanem fallouta :P) acz słyszałem opinie ze FT taki sobie jest, no cóż jeśli się okaże kiepski to zainstaluje sobie Fallout 2 i przejdę go po raz. . . któryś. Szukam właśnie jakiegoś moda co by sprawiał ze armour u NPC(chodzi o pomagierów: Sulik itd. ) by się zmieniał.
silent – myslisz ze newsy piszemy w oparciu o to co sie pojawia w profilu danej gry?? 🙂 gdybysmy ich mieli przejrzec ponad tysiac czy dwa dziennie to by nas przyjeli do ligi niezwyklych dzentelmenow (z takimi umiejetnosciami!!) :)Co do Tactics to nie rozumiem czemu ludzie tak narzekaja. To zupelnie inny produkt niz dwa pierwsze Fallouty. Mnie sie ta gra podobala, moze dlatego ze darze olbrzymim sentymentem Jagged Alliance
Hehe wiem przecież, spoko tak tylko to napisałem – chodzi mi o to ze redaktorzy Valhalli są na bieżąco, a jeśli kiedyś może zwykły użytkownik podsunie pomysł na newsa to chyba nawet lepiej, bo to znaczy ze się serwisem interesuje i chce żeby był „ach i och”. Po prostu uważam to za fajny motyw, tak mi się przynajmniej wydaje :] W żaden sposób nawet nie insynuuje ze jestem jakąś alfą i omegą.
No właśnie sprawdzę sobie to i wtedy będę mógł powiedzieć czy jest fajne czy nie. Wracając jednak do tematu Fallouta 3, a raczej jego produkcji przez BethSoft wiecie ze gra jest robiona również na XBOXA?(przeczytałem o tym na forum Bethesda) No jeśli odwala taki numer z interfejsem jak w Oblivionie to kupa będzie straszna i naprawdę będzie tej grze bliżej do „Oblivion with guns” niż do FO. Jak to wymownie nazwali na forum: „Worst news ever”. . .
silent – bron boze NIE sugeruje ze ta alfa i omega nie jestes 🙂 wszystkie uwagi i komentarze czytelnikow bierzemy sobie do serca. To przeciez dla Was robimy to co robimy. A redaktorzy Valhalli owszem sa na biezaco – elektroniczna rozrywka rzadzi naszymi umyslami w rownie wielkim stopniu co Waszymi. Dobrze ze przynajmniej czesc z nas nie ma jeszcze malzonek i dzieci bo to tak troche dziwnie pisac caly dzien o elektronicznej rozrywce a potem przychodzic do domu tylko po to zeby dalej grac 😉 (dziwnie z punktu widzenia partnerek). Przy dobrych tytulach, albo goniacych terminach to czasu na obiad nawet nie ma – wiadomo komputer i konsola sa wazniejsze :)Fallout 3 – hmm obawiam sie tylko jednego, ze okaze sie iz jest to projekt na Xboxa 360 a wersja piecowa jest li tylko portem. Oblivion mial swoje wady, ale mnie wkrecil dosc mocno, uwielbialem w nim po prostu chodzic i patrzec na niezwykle sliczny i rozbudowany swiat. Nawet wszystkie podziemia wkrecaly mnie swoim klimatem. Szkoda tylko ze co rozwine postac do jakiegos 20 levelu to mam ochote zaczac przygode nowym herosem. Chyba nigdy nie skoncze tej gry (tak jak morrowinda). Miejmy nadzieje ze ten wspanialy klimat bedzie rowniez w Fallout 3. Mnie w sumie najbardziej ucieszy wiesc iz tym razem przygoda rozgrywac bedzie sie np. w Europie !! Przeciez caly swiat ulegl zagladzie a USA juz w duzym stopniu zwiedzilismy. Mmm piekna wizja (przynajmniej dla mnie) szkoda tylko ze pewnie jej realizacji sie nie doczekam. . .
Osobiście uważam że jednak Bethesda coby nie robiła, zawsze robi to z nawiązaniu do poprzednich części vide saga TES, pewne jest to że wszystkie części począwszy od Areny trzymają ten sam klimat i taksamo dobrze się w nie gra(-ło biorąc pod uwagę czasy w jakich wychodziły ;P) Wiec mam nadzieję że taksamo profesjonalnie wzieli się do Fallouta, w końcu i u nich nie brakuje fanów tej gry. 😀
Bethsesda jest jedną z najlepszych firm na świecie uważam że fallout 3 będzie świetną produkcją na którą warto czekać. Udowodnili to w elder scrools 4 oblivion
Ja jestem zagorzałym fanem F, a w Oblivona pograłem z 6 godzin po czym go wywaliłem i już nigdy do niego nie powrócę, więc jak dla mnie niczego nie udowodnili, a wręcz przeciwnie. Dlatego jestem pełen obaw, ale również pełen nadziei, wiadomo, że z F3 nie będzie tak jak było z 2, że była po prostu większą 1, ale mam nadzieję, że twórcy wywiążą się z postawionego zadania i dorównają legendzie.
kefir – widzisz ja i pewno nie tylko ja wcale nie uwazam ze tes zawsze trzymal ten sam klimat – powiem wiecej – wydaje mi sie ze wlasnie za kazdym razem bylo inaczej. coprawda w arene gralem tylko pobieznie ale juz od buggerfalla nad 3 kolejnymi tytulami spedzilem ++100h nad kazdym (w przypadku morrowinda z 2 dodatkami prawdopodobnie +200). i o ile w 2 pierwsze z ww tytulow gralo sie z wypiekami na twarzy a twarza w monitorze, tak w obliviona gralo sie w niedbalej pozie z glowa oparta na rekach. to tylko przenosnia ale chyba najlepiej opisuje to jak zmienil sie tes od obka – z gry wymagajacej zrobil sie typowo konsolowy relaksowy (jak te buty z nowego targu ;p) tytul (napisalbym nawet tytulik nawet jesli rzekomo jest tak duzy) ktorego najwiekszym minusem jest – jak widac kazdy ma swoja tego definicje, ale imho – wlasnie brak klimatu. powtarzam sie powtarzam sie ale CALY oblivion ze swoim level scalingiem wyglada tak jak bysmy za KAZDYM razem walczyli z tym samym wrogiem. to ma byc klimat ? (aczkolwiek nie jestem w stanie powiedziec czy obek bez level scalingu bylby gra na miare morrowinda, po prostu nie wiem – ale w obku brakuje tej mrocznosci wszechobecnej w morrowindzie wiec raczej nie. . . mozna by tutaj porownac stare odcinki thorgala /niezaleznie od tego ze to inna bajka/ do nowych, mysle ze bardzo podobnie ma sie sytuacja z tesem)coz – pisalem ze boje sie zawodu itd itd – ale jak sie zastanowic to jesli tylko zrezygnuja z level scalingu to *moze* nie ma az tyle powodow do obaw. moze – bo w koncu fallout to jedna z najwiekszych (a w polsce mozliwe ze i najwieksza) legend crpg. a legendy maja to do siebie ze najlatwiej je spaprac. (/pessimist mode off ;))
Psilon każdy ma inny gust heh Oblivion mi się bardzo podobał i poza tym został grą podaj że roku 2006 więc oczym my mamy gadać miał dobrą fabułę no chyba że nie znasz angielskiego albo grałeś na czitach
Np. o tym, że akurat w tym roku nie było innego rpga, który by jakoś zaistniał, a znając preferencje dzisiejszych graczy uzyskał dużą sławę dzięki swojej grafice i swobodzie chodzenia wszędzie. Fabuła w ogóle mnie nie wciągnęła, pograj w starsze uznane rpg to zobaczysz co to jest fabuła(chociaż co do dalszego rozwoju akcji mogę sie mylić bo jak mówiłem grałem w niego zaledwie parę godzin), a sposób rozwoju postaci to tego nazwać rpgowym nie można. Angielski znam dosyć dobrze nawet mam jakiś świstek papieru z advanced, a hasełka do rpg nigdy z nich nie korzystałem.
slyszysz psilon cziterze ? ^^ps: nooo oblivion mial dobra fabule, zieeeew ;D a zaraz dojdziemy do wniosku ze eq i wow tez maja dobra fabule, a co 😉
Co do fabuły Obka to się niestety z Raphaelem zgodzić nie mogę, ale z drugiej strony sam Oblivion mi sie podobał. Może nie jakoś przyssał mnie do kompa na wiele dni, ale z przyjemnością w niego pograłem. W jednym się zgodzę z Lovebeerem – level scaling nie jest fajny :)A co do F3 – marudzimy, narzekamy, psioczymy na beshede etc. a na końcu i tak wszyscy pójdziemy do sklepu i wypowiemy magiczne „poproszę Falout 3”. Nie oszukujmy się, choćby z ciekawości, żeby przekonać się na własnej skórze że jest do bani, albo że jest rewelacyjny zagramy w niego. Bo po prostu „nie wypada” nie zagrać. F1 i F2 są bez wątpienia legendą dlatego jak ktoś słusznie już zauważył F3 niezależnie jak będzie wyglądał jest skazany na sukces. Mnie natomiast cały czas zastanawia jak wpłynie na odbiór F3 Van Buren. Myślę, że może przyczynić się do większego marudzenia graczy. Bądź co bądź jest jakimś alternatywnym rozwiązaniem do powstającego F3. A że tak naprawdę nieskończonym, wręcz koncepcyjnym to postrzegany będzie jako wyidealizowana alternatywa dla F3 Beshedy – „patrzcie, a mógł tak być taki super F3 (jak Van Buren), a Besheda tak go spaprała” – już po prostu słyszę tego typu teksty, które się posypią jak tylko wyjdzie F3. Źle się stało, że świat dzienny ujrzała alternatywa dla ostatecznie produkowanego F3. A może zadziała to wręcz mobilizująco na obecnych twórców? Oby. . . Ja nie marudzę. Czekam. Jak dostanę grę w swoje ręce i w nią zagram to wtedy ewentualnie będę marudził 🙂
Calkiem fajny ten zaczatek Van Buren, szkoda tylko ze tak czesto sie wiesza :/
Jak to nawet alpha nie jest. . . ( może i jest, ale tylko część gry)
Myślę, że rozważania o interfaceie użytkownika powinny być sprawą trzeciorzędną. Nawet jeśli wyjdzie z tego „Oblivion with guns”, gracze się przyzwyczają – polecam S. T. A. L. K. E. R. A. Kwestia niezawalenia klimatu Falloutów leży moim zdaniem gdzieś indziej -> nie mogą zapomnieć o charakterystycznym, błyskotliwym, cynicznym poczuciu humoru, który był dosłownie wszędzie. O masie popkulturalnych aluzji, które jednak gdzieś tam w tle, ale jednak bardzo ubarwniały grę. Osadzenie fabuły w realiach postapokaliptycznych daje niesamowite możliwości zabawy takimi realiami, i ja mam tylko nadzieję, że panom nie zabraknie dystansu do tego. Pozdro.
No tak klimat w Falloucie był pierwszorzędną sprawą. Humor też był dobry 😀 zwłaszcza w dwójce. Tylko w FT nie było tak fajnie 🙁
No wlasnie, najwazniejszy byl wplyw charakterystyk ze SPECIAL na rozgrywke, rozne mozliwosci spelniania questow, wybor czy byc dobrym czy tym zlym itp. . . i wlasnie dialogi i rozne inne smaczki.
Zgadza się, SPECIAL to jeden z bardziej przejrzystych systemów rozwoju postaci jaki spotkałem (nie jestem zagorzałym graczem cRPG).
Bariera językowa w Oblivionie została dawno przekroczona ponieważ wyszło swietne spolszczenie. Fabuła mimo że ciekawa jest słabsza niż ta z Morrowinda. Pod względem fabuły BGII roxxx ;]
No też liczę, że SPECIAL z profitami zostanie. Swoją drogą jak zobaczyłem pierwszy raz morrowinda stwierdziłem że tak powinien wyglądać fallout. Potem w morrowinda zagrałem i doszedłem do wniosku iż jest to jedna z najgorszych gier z jakimi miałem nieprzyjemność się spotkać. Idiotyczne rozwiązanie walki, mnogość nudnego tekstu do przeczytania, animacja (którą chwalili sie twórcy) wołała o pomstę do nieba. A jednak muszę przyznać morrowindowi jedno wraz z Gothic wprowadził to co obecnie staje się już standardem: „świat bez szwów”. Teraz zaopatrzyłem się w obliviona i widzę jak autorzy poprawili błędy i niedoróbki morrowinda, nie jest już tak nudno, animacja jest przyzwoita a sam świat potrafi zachwycić. Unikając starych popełnili nowe, nie mam nic do opcji „dostosowania” się poziomu przeciwników do poziomu gracza, ale chciałbym mieć możliwość wyłączenia jej (i to z poziomu menu a nie dodatkowego fanowskiego moda). Obiektywnie o F3 nie boję się bo „Beth” zapewnia wysoką jakość „audio-wizualno-programistyczną”. Co do scenariusza skrytykuję go jak zagram, ale wychodzę z założenia, że wiedzą co robią. Gorzej może być niestety z poprawnością polityczną, F1 i 2 to gry „dorosłe” handel niewolników, prostytucja i przemoc były w nich na porządku dziennym, ale miały też swoje solidne podstawy w tym zrujnowanym świecie (niekoniecznie mają je współczesne produkcje). Boję się braku mojej ulubionej zdolności „krwawa jatka” i tym podobnych smaczków. Boję się o to z prostej przyczyny „Beth” chce F3 dobrze sprzedać, więc zakres wiekowy odbiorców musi być spory. Ale poczekam, zobacze co z tego wyjdzie.
Jeśli „Beth” wyjdzie z tego samego założenia co twórcy GTA (Czyli zrobią grę pełną skandali) to to napewno dobrze się sprzeda. Ale chyba zostaną pewnie przy klimatach starego fallouta. Jeśli miałby zrobić Fallouta dla szerokiego grona odbiorców to by musiał być bardzo cukierkowaty i bez tego całego brudu i post apokliptycznego klimatu. Swoją drogą Pip Boy roxxx 😀 Liczę że będzie również w „trójce? (Chodzi mi o tego ludzika)
kaszpir jak widze wogole nie pojmujesz jakie konsekwencje niesie za soba level scaling. to nie jest tak ze on niech sobie bedzie z mozliwoscia wylaczenia tego. brak level scalingu, czyli zroznicowanie przeciwnikow na slabszych/mocniejszych niesie za soba cala strategie rozgrywki, determnuje gdzie i kiedy bedziesz mogl wejsc, po prostu dzieli swiat na sterfy ktore sa dostepne dopiero od pewnych momentow. i powiedz jak taki swiat ma funkcjonowac rownloegle z level scalingiem ? level scaling splaszcza swiat, robi go KOMPLETNIE AEKSCYTUJACYM. a tak wogole na marginesie NA KIEGO WACKA caly rozwnoj postaci (badz co badz jeden z argumentow rpg) skoro NIC ON NIE ZMIENIA w rozgrywce ? czy jestesmy na 1 levelu czy na 50-tym gra wyglada tak samo, tak samo sie walczy, z tymi samymi przeciwnikami itd ? co to wogole za crpg ? powiedzialbym po prostu ze to popierdolka dla mas (ktora sie sprzedala, bo popierdolki to maja do siebie). efetowna bo swiat kocha efektownosc, ale plytka jak kieszen rycerza solamnijskiego ;)morrowind nie byl gra dla kazdego. dlatego nie byl az takim sukcesem komercyjnym jak obek. ale crpg nie ma byc dla kazdego ! parafrazujac – jak cos jest dla kazdego to. . . zreszta nie wiem czy pamietacie ale fallout wcale nie byl sukcesem kasowym (afair). wbrew obiegowej opinii i modzie na fallouta wcale nie zagrywali sie w niego wszyscy. byl gra dla okreslonej grupy odbiorcow, grupy swiadomej swoich gustow. i dlatego byl znakomity. najlepszy. a bethesda zrobi z fallouta gre dla wszystkich, gre dla mas (boje sie uzyc zwrotu – efektowna popierdolke). tutaj nie mam najmniejszych watpliwosci. a crgp to nie fpp zeby to przeszlo. znaczy komercyjnie przejdzie, cala masa dzieciakow powie kiedys gralem w fallouta ! ale nie oklamujmy sie – nawet najwieksi optymisci starej gwardi fallouta boja sie o skonsolowacenie tytulu. dla nich i dla mnie sukces komercyjny wcale nie oznacza dobrej gry. vide oblivion. ps: a co myslicie jakby nowy fallout wygladal i mial fizyke taka jak kotor ? oczywiscie s. p. e. c. i. a. l. moglby spokojnie funkcjonowac, przemierzanie swiata nie bylo by bethesdowskie (czytaj duzy swiat bez spawow ale tak naprawde maly) tylko wlasnie jak w f1&2, nie byloby tur ale aktywna pauza sprawdza sie w koncu w kotorze znakomicie. . . ?
na http://fallout.bethsoft. com/ jest nowy koncept art :)wg mnie najlepszy z dotychczasowych. . .
Bardzo ładnie zapowiada się apetycznie, ale szkoda, że nadal na stronie jest tylko nowy screen.
lovebeer – mi sie wydaje, ze po tak srogiej krytyce level scalingu w Oblivionie nie popelnia tego bledu w kolejnych grach. a co do systemu walki to imo jesli chca zachowac specyficzny klimat fallout’a to tylko aktywna pauza al’a KOTOR – jednak wydaje mi sie, ze walka w czasie rzeczywistym dalaby grze nowy wymiar i ten dreszczyk emocji, gdzie w panice uciekasz majac swiadomosc ze kolejna kolka oznacza szybkie zejscie ;)Jak juz wczesniej pisalem nie oczekuje, ze nowy fallout bedzie taki jak jedynka – wiem, ze nie bedzie i imo lepiej probowac dostrzec pozytywne strony nowej gry niz dopatrywac sie dlaczego nie jest tak dobra jak powinna ;)Pozdrawiam
Ukazał się dziś nowy obrazek, całkiem ładny. Tradycyjnie zresztą. Paradise Falls z billboardu jest fikcyjnym miastem z jakiegoś serialu http://en. wikipedia. org/wiki/Paradise_Falls http://www.paradisefalls. ca/pub/chamber_of_com. . . index.html
do usunięcia, źle kliknąłem.