Tomb Raider był kiedyś wielką marką. Słowo „był” jest tu kluczowe. Apogeum popularności Lary Croft przypada mniej więcej na koniec lat 90. Potem dostaliśmy (w 2001 i 2003) dwa filmy z Angeliną Jolie i było pięknie. Niestety wydany sześć lat temu The Angel of Darkness nie przypadł graczom do gustu i chyba od tamtej pory należy mówić o powolnym „zejściu” serii.Wyniki sprzedaży najnowszej odsłony, czyli TR: U zawiodły nawet samych twórców (o czym pisaliśmy tutaj). Co zatem stanie się z Larą Croft? Czas na rewolucję. Crystal Dynamics zapowiedział, że pracuje nad kolejną, dziewiątą już odsłoną Tomb Raidera. Nowy TR będzie jednak różnił się od swoich poprzedników. Przede wszystkim zapowiedziano wielki, otwarty świat, klimat rodem z horroru i nową mechanikę rozgrywki. System walki ma być zacytujmy: bardzo brutalny. Akcja gry rozgrywać się ma na tajemniczej wyspie należącej do japońskiego archipelagu. Młoda Lara ma przeżyć wiele mrożących krew w żyłach przygód.
Oczywiście powyższe informacje należy, przynajmniej na razie, traktować jako niepotwierdzoną plotkę. Co ciekawe jeden z zachodnich serwisów o grach (joystiq) został grzecznie poproszony o zdjęcie ze swojej witryny informacji dotyczącej fabuły nowego Tomb Raidera, a więc COŚ jest na rzeczy.
Aktualizacja: Pod tym adresem możecie obejrzeć pierwsze artworki z dziewiątego Tomb Raidera.
Imo piątka była wtórna i durna. Filmy z Żolie uważam za pretensjonalną kupę, zbitek obrazków, które przyniosły największy zysk samym „dmuchanym ustom”. TR po prostu przestał być atrakcyjny a fabuły takie wymyślali w ostatnich gierkach tej serii że żal.plCo teraz? Tomb Raider GTA Edyszyn? Lara Bellic? A skoro Eidosa przejeło Square to może na tej wyspie walki będą jak w Jrpgach?
nie zapominaj o wielkim czterometrowym mieczu!
. . . wielkich marchewach które będą latać za Larą!
miecze, pochwy na miecze. . . marchewki. Wy tylko o jednym!!!!!!
A mi się piąta część podobała. Nawet „Anioła Ciemności” skończyłem trzy razy (!). Potem jednak przyszły te przeklęte „Ledżents”, rocznice i anderworldy które wybitnie nie przypadły mi do gustu. Popsuli sterowanie ot co. Tomb Raider bez „kwadratowej” i budowy obiektów na mapie i odpowiedniego sterowania to nie Tomb Raider!
A nie mówiłem? STRZEŻ SIĘ JAPOŃCA. 😉 Skośni już ładują w Eidos swoje małe żółciutkie łapska i przenicowują wszystko na swoją modłę. Choć może w wypadku skostniałego TR zmiany wyszły by tylko na lepsze, to raczej nieco obawiam się Lary z małymi cyckami, ale za to wielkimi oczami. Dodadzą pewnie jeszcze jakieś te swoje koszmarki rodem z filmu „Krąg” i będzie po zawodach. . . .
Mnie ostatnie dwie czesci bardzo sie podobaly, choc moze byly troche zbyt latwe, a w TR: U irytyjace byly czeste czekpointy i „sekrety”, ktore lezaly co 5 metrow. Ten otwarty swiat to bedzie zupelne przeinaczenie tego tytulu. Juz to widze, jak Lara sieka krwawe kombosy x2, x3, 5, x20. . na biednych tygryskach. TR to przeciez przygodowka, a nie bieganie od od pkt. a do pkt. b, wyzynajac po drodze hordy armatniego miesa. Zreszta po co znowu ten „otwarty swiat” ? dlaczego producenci tak sie uczepili tego beznadziejnego patentu. Znowu bedzie przemierzanie przez 15 min. pozbawionych zycia terenow, do docelowego punktu, bo producent nie mial pomyslu na fabule i dobry gameplay, i na sile wydluzyl czlowiekowi rozgrywke ? Niech jeszcze wpakuja w to elementy japoskiego horroru, to bedzie rzeczywiscie rewelacja :).
Hentai to jest to! Majorzupa wyprzedził moje myśli 😀
Kaczuch, Digital – o ile wiem, to zespoły odpowiedzialne za Hitmana i Tomb Raidery zachowały jakąś tam autonomię, więc to raczej decyzja samego Eidos. Inna sprawa, że decyzja ta może się okazać gwoździem do trumny Lary Croft.
Chcąc zarobić niech nie robią horroru, open worlda tylko Porn Raidera w stylu Lula 3D i sukces murowany 😀
Wiecie co? Wszystko mi jedno. Byle była Lara Croft i wylewająca się z ekranu miodność gry. Tyle ja chcę, o!
Tylko że ta ich japońska modła nie ma i nigdy nie miała nic wspólnego z nieliniowością. Te zapowiedzi brzmią właśnie bardzo nie-japońsko. Nie wiem skąd tutaj jakiekolwiek podejrzenia o wpływ japońskiego stylu robienia gier.
Co wy od razu z tą japońszczyzną? Tomb Raider od lat był, powiem brutalnie, DO PUPY i co ma z tym nowy właściciel wspólnego? TR to jest zdechła popłuczyna od lat nie wzbudzająca emocji i tyle. Bardzo słusznie wyżej napisaliście porno grę z Tomb raidera już tylko zrobić wypada.
A będą minigierki np Tetris?