Producent Call of Duty 4 odrzucił ofertę Microsoftu, by w najnowszej grze studia Infinity Ward umieścić wsparcie dla usługi LIVE Anywhere. Posiadacze Xboxów i PC-tów nie spotkają się więc w grze, jak będzie to miało np. w Halo 3.
Gran Coller z Infinity Ward: „Człowiek z Microsoftu zostawił mi wiadomość – ‘hej, chcę o tym pogadać, Live Anywhere, wielka sprawa, fajna zabawa’. Pomyślałem wtedy, że janse, jeżeli chcesz grać w pokera online, ale kto chce grać w RTSa na konsoli z gościem na PC, który klika i przeciąga swoje jednostki, aby zniszczyły twoją bazę, a ty bawisz się swoimi gałkami. Sądzę, że to ma sens dla karcianek lub Tetrisa, ale dla FPSów i RTSów – nie ma mowy. W niektórych grach to się sprawdzi, ale w wielu przypadkach nie widzę sensu angażowania się w coś takiego”.
Call of Duty 4: Modern Warfare pojawi się w sklepach w okolicach października. Powróci system klas postaci z poprzedniej części, rozwinięty jednak o edytor. CoD 4 będzie miał również nowy tryb rozgrywki, Realism Mode, w którym gracz zginie od każdej rany postrzałowej.
M$ powinien wypuścić myche dla xboxa360. . .
Mysz i klawiatura już są, a dokładnie konwerter do podłączenia tych urządzeń. Problem leży w tym że jak zarazie m$ nie planuje podłączać ich pod gry. Miałem okazje rozmawiać z jednym z pracowników M$ w tej kwestii jakieś dwa miesiące temu.
Nie pala sie do tego z prostego wzgledu. Jak ludzie zaczna na Xboxie masowo ciac poprzez combo mycha + klawiatura, szlag trafi cale zbalansowanie FPPow na Xbox Live. To czego chca uniknac przez izolowanie graczy PC od Xboxowych przestaloby byc istotne bo problem przypełzłby na ich poletko konsolowe. Tak samo bylo z Halo i SmartJoyFrag (czy jak sie ta przelotka nazywala)
gunj ten problem juz istnieje
Valve tez sie wycofalo z Live Anywhere dla Team Fortress. Tim Hollesnhead powiedzial, ze to gra nie warta swieczki, że takie rozwiązanie ciagnie za soba same komplikacje. Cos mi sie zdaje, ze generalnie taka opcja jest nieporozumieniem dopoki MS nie przemysli mozliwosci podlaczenia myszki i klawiatury do iksa.
Infinity Ward ma rację. Sterowanie myszką + klawiaturą w grach FPS czy RTS jest znacznie bardziej efektywne niż padem. Pojedynek pecetowców z konsolowcami w tych gatunkach gier wyglądałby raczej jednostronnie. Pad jest lepiej przystosowany do gier arcade, bijatyk, sportowych czy wyścigówek i nie dam sobie wmówić, że gość z padem będzie wymiatał tak samo dobrze w Call of Duty jak pecetowiec z myszką np. Razera. Pozostaje jeszcze kwestia umiejętności, ale statystycznie rzecz biorąc – pecetowcy mają znacznie większe szanse. Może doczekamy czasów, gdy do konsol/gier FPS na konsolach będą dołączane myszki z odpowiednikami klawiatur (bez tylu klawiszy – tylko do gier, czy też pełnowymiarowe do wygodnego korzystania z interetu). Nie wydaje mi się jednak, by doszło do tego w tej generacji konsol.
I dobrze, bo to by byla rzez konsolowych niewiniatek.
Ale dlaczego nikt nie myśli nad połączeniem Live-a z PS network. To dopiero byłoby fajne i nie trzeba by było żadnych myszek ani klawiatur.
co do tego newsa to uważam LIVE Anywhere za dobry pomysł, ale nie dla wszystkich gier, zgadzam się z autrem tekstu, że nie wszytkim grom będzie to służyć, ale jesli ktos potrafi grac to na konsoli to może spokojnie zmierzyc się z posiadaczem PC w grach typu RTS
To prawda kratos myślę że masz rację posiadacze konsol i pc-tów powinni mieć wspolny dostep do gier online