Pamiętacie jak niedawno twórca Gears of War Cliffy B wyzłośliwiał się nad biednymi pecetami? Widocznie Epic Games nadal nie może przeboleć słabych wyników sprzedaży pecetowej wersji Unreal Tournament III. Tym razem bat na biedne blaszaki wyciągnął założyciel Epic’a, sam Tim Sweeney. W wywiadzie udzielonym redaktorom TGDaily Sweeney w dość gorzkich słowach wyraził się o naszych ulubionych blaszakach. Skrytykował „wyścig zbrojeń” w tym między innymi modę na Sli, horrendalnie drogie maszyny do gier i tak dalej. Stwierdził, że „mainstreamowe” komputery w ogóle nie nadają się do grania ponieważ dzieli je przepaść od „wypasionych” maszyn. Tim bardzo krytycznie odniósł się też do Windowsa Vista oraz zintegrowanych czipsetów graficznych, które według niego są jednym z powodów słabej kondycji „growego rynku PC”. A mówiąc w skrócie – większość posiadaczy PC ma słabe maszyny!
W sumie można przyklasnąć Sweeney’owi. Trudno nie zgodzić się z tak postawionymi tezami. Sprzęt jest drogi, zintegrowane czipsety graficzne rzeczywiście nadają się tylko do pracy i tak dalej. Sęk w tym, że chwilę później Tim odpowiada dziennikarzowi: konsole z całą pewnością zostawiły (rynek) gier na PC daleko w tyle… Biorąc pod uwagę wcześniejsze, bardzo przykre słowa Bleszinskiego, odnosimy nieodparte wrażenie, że Tim trochę przesadza z tą wizją nędznych pecetów ze zintegrowaną grafiką i wylewa krokodyle łzy. A może chce po prostu powiedzieć „MAM dosyć peceta, idę zarabiać na konsolach”?
Nie wiem o co chodzi facetowi. To raczej oczywiste, że integralki nie nadają się do niczego poza arkuszami kalkulacyjnymi i nawet największy tłuk kupujący komputer do gier, jest tego świadomy. Znowu płacz w stylu „Maaamooo, a on zabrał mi łopatkę. . . „
Chodzi mu głównie o to, że Epic nie zarabia na wersjach pecetowych swoich gier. Każdy zatwardziały FanboyPC pewnie powie, że te ich produkty są słabe, dlatego tak marnie się sprzedają <joke>
Powiedział to jeden z członków PC Game Alliance – jeśli tak ma wyglądać ich praca na rzecz rynku PC to ja dziękuję. A dysproporcja między low a high endem była jak wydawali Unreala , UT i UT2k4 i jakoś wtedy nie przeszkadzało im to tak bardzo . Smutne to bo bardzo lubiłem serię Unreal i uważałem Epic za jedno ze studiów które mają kluczowe znaczenie w rozwoju gier na PC 😐 .
Bo nie mogli wydać swoich gier na konsole tamtej generacji 😉 Ot i wszystkoRynek konsol kusi, kusi także dlatego, że Sony i M$ potrafią sypnąć pieniążki i to niemałe na ich stworzenie. Pełen luksus pracy!Skoro przy produkcji Gears of War ekipa Xboxa stawiała się w Epicu na wezwanie masując im karki i sącząc do uszka słodkie słówka pomagając jak niewolnik (co się opłaciło!!) Wezyrowi to o czym my tu mówimy?
Niestety problemem Epic jest to, że zdają się być ślepi na specyfikę rynku PC, którą zauważyło nie tylko Valve (Source to przepiękny przykład wspaniale skalującego się silnika. HL2 działa bez zająknięć nawet na moim sprzęcie choć jest to już maszyna na prawdę archaiczna) ale nawet twórcy Stalkera. Obie firmy, choć korzystają – co mi się nie podoba – z bibliotek Direct3D zamiast OpenGL wykorzystały dobrze zalety tej biblioteki. W dzisiejszych czasach przepaść wydajnościowa jest głównie spowodowana shaderami i HDR’em. I faktyczne jest większa niż kiedykolwiek. Żeby obsługiwać takie technologie jak parallax, displacement mapping czy właśnie wspomniany HDR po prostu konieczna jest odpowiednia moc – nie przeskoczy się tego choćby się człowiek skichał. DirectX obsługuje konkretne modele shaderów w konkretnych wersjach biblioteki i konkretne wersje mają konkretne wymagania. Dlatego Unreal Engine 3. 0 nie zadziała na karcie poniżej DirectX9c z braku Shader Modelu 3. 0. Gdyby był napisany w OpenGL’u odpaliłby się pewnie ale skakałby najprawdopodobniej niemiłosiernie albo i tak trzeba by funkcje takie jak parallax mapping wyłączyć. I właśnie na to wyłączanie pozwalają silniki Source i Stalkerowy X-Ray. Wykrywają one po prostu wersję D3D obsługiwaną przez kartę graficzną gracza i z niej korzystają. Dzięki temu wszystko ładnie działa i wszyscy są happy. Epic nie zniży się do czegoś takiego. Wolą stwierdzić, że PC do niczego się nie nadaje niż, że. . . świat ich nie potrzebuje. Ostre słowa z mojej strony ale to po prostu riposta na ich teksty. Moim zdaniem świat PC (i nie tylko) nie potrzebuje takich silników jak Unreal Engine czy CryEngine. Potrzebujemy silników, które będą świetnie wyglądać i przy tym będą w stanie działać na niemal wszystkim (przynajmniej wszystkim co obsługuje DX’y na kilka wersji wstecz). Chyba nikt mi nie powie, że HL2 jest brzydki. Owszem, zarówno jemu jak i Stalkerowi brakuje sporo do UT3, Gearsów czy choćby Crysisa ale. . . . co się lepiej sprzedało? Co gracze woleli? Woleli Pomarańczowe Pudełko, którego nie musieli oglądać w poszukiwaniu wymagań bo wiedzieli, że pójdzie. Mieli WYBÓR. Ci co chcą oglądać (i grać) mają wypaśne kompy i dla nich są ustawienia na DX9c z HDR’em. Dla takich jak ja, posiadaczy Athlona XP 2000+, 768 megsów ramu i GF FX 5700 są prawie najniższe ustawienia i samo granie. Ale mogę pograć więc kupię grę. Zaś w Gears of War mogę najwyżej pocałować klamkę bo mi karta obsługuje tylko DX9 bez c. To też gry nie kupię i Epic może mnie też pocałować w. . . . klamkę. A tak w ogóle to mam wrażenie, że z całego Epic (Mega) Games zrobiła się banda Mega Primadonn z Mega Ego. Jednemu przeszkadza, że w pecetach trzeba dostosowywać wymagania do sytuacji na rynku (a oni by chcieli robić takie piekne. . . gry. . . ? benchmarki. . . e, od tego jest Futuremark), drugiemu przeszkadzają guziczki w padach. Oglądałem dzisiaj nowe Bonus Round z Cliffy’m i jak usłyszałem, że dla niego gry przyszłości to ultra wypaśna grafika i jak najmniej przycisków, jak zobaczyłem jak się krzywi na myśl o 12 guzikach w padzie do PS3. . . to stwierdziłem „aj nie pitol człowieku” i włączyłem Valhallę :PPodsumowując – żeby robić gry na PC trzeba rozumieć platformę i rynek, umieć wykorzystać jej zalety, znać wady i co najważniejsze – wyjąć kij co się go wcześniej połknęło, przestać myśleć o sobie jak o Mega Games i zacząć robić gry zamiast trenować używanie XSI. Valve to potrafi a mimo to nie nazwali się nigdy Epic Mega Games. . . . Bo nie muszą. . .
Tego jeszcze nie bylo na Valhalli Ankieta „Epic ma ochotę pójść w konsole?” Wynik – TAK: 95% NIE: 0 A teraz pytanie za roczny abonament LIVE : Na jaka konsole nowej generacji robi exclusivy Epic” ? 🙂
coppertop Nie bądźmy też tacy zasadniczy – pecet faktycznie ma swoje ograniczenia i zaszłości, których niestety nie wyeliminowano, choć próby były!!! I to także wpływa fatalnie na całą platformę. Co do Visty to się akurat ze Sweeneyem zgodzę. Vista to przynajmniej dla mnie jeden z ostatnich gwoździ do trumny zwanej Pecet-do-grania. Źle było ludziom z XP? W końcu wszystko się ułożyło (tak to bywa z windowsem trzeba go oswoić jak złego zwierza 😉 ) Ale Visty ja nie widzę, żeby można było biczem zmusić do czegokolwiek. Czuję imposybilizm ilekroć włączę Viśtę wio, tak jak były premier Kaczyński wyczuwał Układ 😀 Games for Windows i usługa LIVE! na PC to imo nawet nie splunięcie graczom w twarz to kopnięcie zabłoconym glanem. O Viście wyraził się mój znajomy z pracy tak – Vista to wszystko co najgorsze, nieudolnie podpatrzone z Apple’a w dodatku jak już to zmiksowali to wzięli z cyrku małpę, nakarmili rozmoczonymi daktylami i kazali jej się wypiąć. . . wybaczcie to porównanie kolega nie lubi Windowsa bardzo, ale to bardzo 😉
Heh, a ja właśnie przed chwilą skończyłem sesję online w UT3 ze znajomym. . . I do tego obaj jesteśmy na Viście. . .
Muszę zwrócić honor (przynajmniej część) Sweeneyowi – on mówił o typowych kompach biurowych z zintegrowanymi grafami i tych gotowych zestawach typu Core Quad + 1GB RAM + GF7300 które kupują lidzie nie znający się na kompach a potem się dziwią że gry im nie chodzą – tu faktycznie nawet Valve nie pomoże 😛 . Ktoś źle zinterpretował jego słowa ,ale nie zmienia to faktu, że chłopaki z Epic coś za dużo ostatnio biadolą a za mało robią – taki COD4 chodzi mi o niebo lepiej niż UT3 a gorzej się przy tym nie prezentuje, da się ? widać się da. Nie skamleć tylko robić chłopaki ! ;]
one to są właśnie dzisiejsze komputery mainstreamowe od twojej wyliczanki odejmij jeszcze tego GF7300 i dodaj integrę i masz typowy komputer :PSweeney nie zauważ też jednego ktoś te GF 8800 i radeony 3870 jednak kupuje
Ale nikt normalny składając komputer do gier nie kupuje dzisiaj nic poniżej GF 8600 GT – a na nim taki UT3 hula że aż miło :] . Także Sweeney nie mówi że PC w ogóle się nie nadają do gier tylko że nie da się grać na integrach i sprzęcie z przed 4 lat.
„PCs are good for anything, just not games” i mowi o tych sprzedawanych terazW ogole widac, że chcialby powiedzieć dokładnie to samo co ostatnio mówią inni ludzie z Epika czyli wypad PC na szczaw. Bo się miota w tym co mówi: żałuje, że PC mocne są drogie, chwilę potem marudzi na te wasze mainstreamowe kompy i tak dalej. Powiem tak Epic wypiął cztery litery i tyle :(Może niech mu AMD/Ati albo Nvidia wyłoży jakieś 5-6 milionów dolarów na stworzenie jakiejś ekstra gry to wtedy się zamknie i zrobić coś wielkiego na PC. Wtedy już nie będzie marudził na karty graficzne czipsetowe tylko pewnie będzie piał, że można kupić całkiem dobrą kartę graficzną w ludzkiej cenie, co jest przecież prawdą dziś za 500-600 zł można kupić bardzo dobrą grafę. Ja w każdym razie nie wierzę już w Unreal 3. Dziś Epic zabił moje Nierzeczywiste Trzecie marzenie. Ciekawe czy po Epicu inne firmy pojdą owczym pędem z podobnymi deklaracjami 🙁 To co Diablo 3 exklusiv na PS3/ Xbox 360? Starcraft2 tylko na konsole? Nie ma się co śmiać proszę spojrzećna fallout 3 🙁
podobają mi się reakcje na zachodzie :PTyp spokojny:You’re running a little late there Tim, Peter Molyneux and Chris Taylor already beat you to it. Guys, the pc is no less a platform now than it was back when games like Unreal and Total Annihilation got you where you are today. You want proof? Stardock. Look at how happy they are with how Sins of a Solar Empire is selling. Great game, great support, great company. Not that you’d know about any of that. Typ spiskowca: I blame Intel. i wisienka na koniec:BTW fuck you Sweeney your just another console whore.
Jak ktos uzywa kompa do lansowania sie to moze i jest to drogie, ale nie zgodze sie, ze mainstreamowy desktop PC nie radzi sobie z grami. Radzi sobie idealnie. Moze nie w jakichs kosmicznych rozdzielczosciach, ale w najbardziej popularnych typu 720p z lekkoscia. Laptop to rozumiem, ale kto uzywa laptopa do grania?W ogole UT jedna z najwazniejszych gier na PC? LOL. . .
. . . pan się żali bo UT3 się nie sprzedaje i tyle. UT3 jest jaki jest. . . moim zdaniem bardzo wtórny – takie gry były już dawno temu i trzeba coś nowego wydumać żeby się sprzedało. . . nie wystarczy „Quake3” z nowymi szaderami – bajerami. Zgodzę się natomiast ze stwierdzeniami na temat wyścigu zbrojeń, który zaczyna powoli osiągać granicę absurdu. . . myślę, że czas oczekiwania na nowe generacje kart spadnie do 6 m-cy. . . (teraz jest około 8) To rzeczywiście jest problem platformy PeCe. . . Zgadzam się z coppertop, który mówił o Valve. . . Developerzy pisząc gry powinni „warstwowo” nakładać na renderowany obraz efekty. . . żeby na różnych kartach mogło to działać. . . oczywiście na tych najlepszych – najlepiej. . . Problem jest taki, że developerem się nie chce. . . mają gotowy silnik UT3 i tłuką tylko „content” – nie chce im się grzebać w kodzie i robić opcji typy włącz/wyłącz. . . Takie „na kolanie” zrobione gry oczywiście, że będą potrzebowały najnowszego sprzętu graficznego, bo on jest najbardziej zbliżony do tego co jest teraz w konsolach. . . (możliwościami) Gry na konsole piszę się używając pc-towych narzędzi. . . silnik UT3 działa bardzo dobrze na PC i żeby zrobić port na PC wcale nie trzeba się narobić – więc to nie jest jakiś wielki problem dla twórców! Jakiś czas temu było o tym w przypadku GoW kiedy to ktoś z Epica mówił, że „co z tego że mamy GoW na PC w wersji developerskiej i tak na PC nie wyjdzie”. . . (jakoś tak to zapamiętałem) to czysta polityka. . . i takie marudzenie na PC też może być częścią tej polityki. . . .
Chłopcy z Epica przegieli z UT3. Mam 2400+, 1GB Ram i GF 6800 i jedyne co mogę zobaczyć po odpaleniu UT3 to restart kompa (choć mój spec mieści się w wymaganiach minimalnych). Co ciekawe OrangeBox z całą zawartością hula aż miło na high detalach. Już mówiłem to kilka razy – mi się wydaje, że to całe marudzenie jest częścią planu wypięcia się na rynek PC przez niektóre firmy by móc w spokoju doić rynek konsolowy bez zbytniego męczenia się. Jestem ciekaw, kiedy różnice w hardware konsol wyjdą poza wielkość dysku i rodzaj czytnika optycznego. Bo w końcu kto broni M$ czy Sony wypuścić PS4 czy kolejnego X’a w kilku wersjach sprzętowych – np. wersja Core ze słabszym CPU i grafiką i Elite wyposażony w „state-of-the-art”. Może to moje krakanie ale ta cała sytuacja z różnymi wersjami konsol i ostatnio z instalowaniem rzeczy na HDD pachnie mi zmienianiem konsoli w uproszczonego kompa a od tego tylko krok do różnicowania sprzętu. Tyle, że dla konsol będzie to droższe niż dla PC bo nie wyobrażam sobie, by Sony czy M$ uwolniło architekturę swoich maszyn by firmy trzecie mogły robić podzespoły. Mam nadzieję, że się mylę ale doświadczenie podpowiada mi co innego. . .
Nowy UT po prostu nic nowego do tematu gier nie wnosi. A niestety – w dzisiejszych czasach gry „zwyczajne” nie będą hitami.
Ale czy ja napisałem, że PC to platforma bez wad? Co prawda nie wspomniałem o największej z nich – MS Windows ;), ale powiedziałem, że trzeba znać jej ograniczenia. Przecież to co opisywałem, skalowalność Source, jest właśnie odpowiedzią na ograniczenia platformy. Różnica między Valve i Epic polega na tym, że ci pierwsi to wiedzą i dostosowują się do rzeczywistości a ci drudzy biadolą i bujają w dwuprzyciskowych obłokach. Proste.
. . . w gry Epic. Ja mam sprzęt sprzed 4 lat i HL2 śmiga jak naćpany piesek preriowy. Oczywiście na niskich (choć nie najniższych) ustawieniach graficznych ale to powinien być mój wybór. Epic stara się wciskać mi swoje SM3. 0 i jeszcze bezczelnie mówić, że to da mojego dobra. Oczywiście zintegrowane karty intela to inna kwestia ale nie przesadzajmy – mają je chyba tylko ludzie kupujący komputery w Tesco i posiadacze laptopów.
co my byśmy robili bez takich wypowiedzi/komentarzy 😉
Myśle, że pozycja PC jest w tej chwili mocno zagrożona z powodu X360. Czemu? A no dlatego, że sporo gier z PC możemy zagrać na X360 bezstresowo i o wiele taniej. Natomiast z PC to wiadomo jak jest. Gdy przestajesz upgrade PC robić to nie ma sensu kupować gier skoro i tak się nie uruchomią lub będą działać zdecydowanie za wolno. Pan z Epic chyba zapomniał co to jest piractwo i o cenie komputera kóry mocno odstrasza od kupna (3k PLN). Tymbardziej, że pogramy 2 lata i koputer do wymiany.
Polecam wiadomość
3k? Po 2 latach do wymiany?jak kupisz za 3k to wystarcza na 3 lata i wymiana karty co rok, a nie calego komputera ;]
No tym co napisałeś aeonflux sam się pogrążyłeś :)3k na 3 lata + co roku nowa karta (czyli jakieś 500 zeta lub różnica w cenie starej i nowej, bo starszą można oczywiście odsprzedać) to i tak duuuużo więcej niż 1,5k na konsole. Tylko mnie nie wyzywajcie od razu od fanboya konsoli, bo takowej nie posiadam. Od zawsze byłem użytkownikiem „blaszaków” 🙂 Po prostu patrząc na to co się dzieje sam poważnie zastanawiam się nad przesiadką na konsole jeśli chodzi o granie. Notebook zostanie do neta i pracy.
ech juz pisałem o kosztach PC, miesiac temu kupiłem: procesor, plyte, karte graficzna, RAM, dysk twardy, resztę miałem ze stareo kompa. NA te rzeczy wydałem 1500zł a sprzęt jest dobry bo Crysis chodzi mi w wysokich detalach ponad 30fps i nie ma o ogóle żadnej gry która bym mi wolno działała pod XP bo Vista to osobny temat i proponuje na nie grać bo robiłem testy i pod vistą gry działają ok 15 fps wolniej. WIĘC: kupując co miesiąc gry na konsole średnio po 200zł wydamy 2400zł a na PC wydamy ok 1200 kupując je co miesiąc po średnio 100zł, zostaje mi jeszcze 1200 zł. O co wam chodzi ludzie????? jakie 3k co 2-3 lata? kupujecie za kazdym razem nowy monitor, obudowe z zasilaczem LOL, jak tak to gratuluje. Te 1200 zł to jak dobrze poszukam to będę miał co roku taki sam zestaw jak wam podałem wyżej albo dodatkowe 12 gier PO POLSKU a nie jak na konsole po angielsku nie licząc wyjątków. Jak macie pisać bzdury to lepiej w ogóle nie piszcie i nie róbcie z siebie idiotów!!!
Sorry cybra ale jeśli na procesor, płytę, karte graficzną, ram i dysk twardy wydałeś 1500 złotych to nie porównuj grafiki na takim kompie do grafiki na konsolach nowej generacji. Chodzi mi generalnie o to, że w grach na kompie pomimo wydania sporej sumki co dwa lata i tak za każdym razem zastanawiasz się „na jakich ustawieniach detali mi to pójdzie. . . „. I nie wyzywaj ludzi epitetami skoro sam nic mądrego nie napisałeś kolego.
heheh i znów sie ośmieszasz 8800gt e2160@3ghz 2gb ramu i ty mówisz żebym nie porównywał grafiki do konso?!?!?! Widziałes Crysisa na High detalch? pokaz mi gre na którąś konsole o takiej grafie. Poza tym mój brat posiada PS3 i widzę jaka tam jest grafa. Np. taki kane and lynch na pewno wygląda lepiej na PC bo ma anizo i antalising itd itp. sprawdzałem to wiem co pisze. I przez całe moje growe życie na PC zawsze grałem na wysokich detalach pomimo ze nie wydawałem ogromnych sum na kompa, po prostu trzeba trochę się znać na komputerach, wiedzieć o overclokingu itp. nie wyzywam tylko proszę żeby jeśli ktoś che coś napisać to niech się najpierw zastanowi dwa razy bo jak czytam niektóre komentarze na valhalli to nie wiem czy się śmiać czy płakaćprzykład” * darek295 2008-03-11, 14:43 Myśle, że pozycja PC jest w tej chwili mocno zagrożona z powodu X360. Czemu? A no dlatego, że sporo gier z PC możemy zagrać na X360 bezstresowo i o wiele taniej. „Devil May Cry 4 cena xbox360 – 199zł, cena PC – 79złGears of War xbox360 – 179zł, cena PC – 99złceny z http://www.ultima.ploo 200 zł różnicy na tylko dwóch grach na korzyść PC, rzeczywiście grasz o wile taniej. Każdy bierze pod uwagę cenę sprzętu a cen gier to już w ogóle nie liczą ile muszą wydawać, ech
Czyżby na X360 też było piractwo?. . . Nie liczą, bo może nie wydają 😉
A skąd ! 😉 Jak powszechnie wiadomo na konsolach nie istnieje piractwo i wszyscy grają na legalach a tylko te cholerne PCty to wylęgarnia piratów 😛
No nareszcie ktoś zwrócił uwagę na ten „drobny” szczegół. Panowie, jeżeli już chcemy uczciwie liczyć koszta to liczmy to jak uczciwi ludzie – bierzmy pod uwagę ceny gier a nie to, że gry można za darmo znaleźć w necie. Jednak wydaje mi się, że PC może być ciut droższy niż konsola. Niewiele, ale jednak. Wynika to z tego, że PC trzeba modernizować częściej (a mniejsze pieniądze) niż konsolę. Oczywiście można wymieniać sprzęt co 5 lat ale wtedy dostajemy ostro po portfelu.