Przy okazji trwającej właśnie imprezy E3 w Los Angeles Jack Tretton z korporacji Sony postanowił pochwalić się liczbami. Tak więc na amerykańskim rynku w pierwszym półroczu 2008 roku sprzedało się 1.8 miliona sztuk konsoli Playstation 3. Playstation Portable, które radzi sobie ostatnimi czasy naprawdę fantastycznie znalazło 1.6 miliona klientów i pokonało poczciwe Playstation 2. Staruszka PS2 to „tylko” 1.5 miliona sprzedanych egzemplarzy. W sumie faktycznie daje to prawie piątkę z sześcioma zerami. Globalnym hitem jest jednak… konsola przenośna. Na całym świecie w ostatnich sześciu miesiącach, według danych Sony, sprzedało się 15 milionów Playstation Portable, 10 milionów Playstation 3 i 9 mln PS 2. My oczywiście wiemy dlaczego PSP radzi sobie na rynku tak doskonale. To sprawka Mikołaja i renifera Rudolfa. Nie wierzycie? To zerknijcie na japońską reklamę PSP, którą znajdziecie poniżej.
Jak widać najnowsza konsola Sony nareszcie zaczęła pozyskiwać więcej klientów niż „wiecznie młoda” Playstation 2.
Ale fajnie wymawiają to „portable”. Chyba w życiu nie uda mi się tego powtórzyć 😉
No, taki głos trochę jak z Portal,ten na koniec :DA tak wogóle, to w Japonii wszystkie reklamy tak wyglądają? xD
Wymawiają w miarę poprawnie, „portabul”. Śmiem wręcz twierdzić, że lepiej niż 90% Polaków mówiących „portejbul”. Nie wiem skąd ten stół (table – „tejbul”), ale z drugiej strony przez lata mówiliśmy „dilejd” na klawisz delete na klawiaturze więc chyba nie ma się co dziwić. . .
@Gracz32Primo – naucz się czytać ze zrozumieniem bo ni w ząb nie załapałeś sensu tego co napisałem. I jeszcze piszesz o jakimś dzieleniu. . . To nie ja dzielę ten wyraz tylko 90% „mówiących po angielsku” w naszym kraju dopatruje się w nim stołu. Secundo – naucz się do czego służą minusy bo najwidoczniej masz o tym tak samo blade pojęcie jak o czytaniu ze zrozumieniem.
*czepialstwo on*
Za to „nie” od czasowników juz sie oddziela 😛 Chyba, że w niedzielę ;]*czepialstwo off*Nastepnym razem proponuje przeczytac czyjegos posta, zanim wstawi sie tej osobie minusa.
Przypomniał mi się zawodnik który kazał pisać PLAYSTATION dużymi literami 🙂
@PridemPolecam zapoznać się ze znaczeniem słowa „demokracja” bo chyba mylisz je z pojęciem „anarchia”. A na minusa odpowiedziałem komentarzem dlatego, że nie miałem możliwości inaczej – minusować minusów niestety nie można bo twórcy V nie byli chyba w stanie wyobrazić sobie, że ludzka głupota może doprowadzić do zaistnienia takiej potrzeby. Cóż, są na tym świecie rzeczy, o których się nie śniło filozofom. Nawiasem mówiąc, jak patrzę na te dwa minusy pod moimi postami (jak i wiele innych minusów a nawet komentarzy ostatnio) to zastanawiam się czy płakać czy śmiać się z degradacji intelektualnej gatunku ludzkiego. Aha, a „nie pasuje” też się pisze oddzielnie. No, chyba, że demokracja, w uważanym przez Ciebie znaczeniu, pozwala Ci pisać inaczej.
Co tu dużo mówić. . . Fajnie tak wsiąść konsolę w kieszeń i pójść z kumplami pograć. Pomijając fakt, że dla samego FF VII CC warto kupić konsolę ;]
Za minus – od uzyszkodnikow – to plus byc powinien. . 🙂