W sieci znaleźliśmy pierwsze trzy obrazki z nowego NFSa. Trzeba przyznać, że wyglądają nieźle choć nie mamy zielonego pojęcia czym może nas zaskoczyć jeszcze jedna odsłona tej serii.
[Głosów:0 Średnia:0/5]
W sieci znaleźliśmy pierwsze trzy obrazki z nowego NFSa. Trzeba przyznać, że wyglądają nieźle choć nie mamy zielonego pojęcia czym może nas zaskoczyć jeszcze jedna odsłona tej serii.
mocno podrasowane te obrazki w photoshopie ;]
nudne jest ciagle sluchanie takich bredni. . wlasciwie kazda gra, ktora bedzie miec niedlugo premiere, jest posadzana o fake screeny. . a wystarczy pograc w nowe gry, by wiedziec,ze taka grafika to nic specjalnego. . nie potrzeba photoshopa by ja upiekszyc.
nawet jak podrasowane to na moje szłu nie ma
Wygląda mi na to, że NFS Undercover to będzie po prostu Most Wanted 2. Bardzo fajnie, bo w MW świetnie się grało 🙂
A ja dalej czekam na Porsche. . .
Poprzednie dwie części były tak słabe, że choćby mi je za darmo wciskali w sklepie to bym tego kijem nie tknął. Oby to było, tak jak mówi kolega, Most Wanted 2, bo to chyba ostatnia odsłona, która mi sie jeszcze jako tako podobała.
Mnie tam sie podobały obie wersje Underground po prostu jak dla mnie ta tematyka najbardziej pasuje do NFS choc Most Wanted tez mial kilka patentow ktore robily z niego dobra gre np poscigi policyjne. Pozyjemy zobaczymy a pewnie juz niedlugo sprobujemy jakiegos demka i wszystko bedzie jasne
ciekawe sa opinie ze te czy inne czesci sa slabe, a taki mw byl jeszcze super itd. w zasadzie TYLKO i wylacznie jedna czesc serii sie wyrozniala – nie ciezko sie domyslec ktora. reszta ma tak podobny poziom jak tylko sie da, wiec jak ostatnie czesci byly slabe to slabe byly wszystkie. tak czy siak jest to jedyna seria jaka znam, po ktorej wiem dokladnie czego sie spodziewac. ocyzwiscie konwencja moze sie troche zmienic, ale sama rozgrywka to jest ciagle to samo, to samo i to samo. wtornosc ? ok, tu bym sie zgodzil, ale wtornosc nie swiadczy o poziomie gry. . . sczegolnie ze mimo wszystko seria od lat ma w tytule nfs. wole wtornosc niz ‚ewolucje’ gry o tym samym tyltule w cos co nie ma nic wspolnego ze swoim prekursorem.