Nareszcie panowie z Bethesdy uraczyli nas czymś nowym. Do tej pory kuszono nas filmikami, które nie pokazywały samej rozgrywki. Mimo, że klimatyczne i świetnie zrealizowane zaczęły już troszeczkę irytować. Ale dosyć tego! Na rozpoczynających się właśnie targach E3 w Los Angeles zaprezentowano długi, pięciominutowy materiał wideo przedstawiający trzeciego Fallouta w akcji. Widok z oczy bohatera, zza pleców (TPP). Zobaczymy samą walkę, kilka rodzajów broni – od strzelby po wyrzutnię rakiet, granaty i tak dalej. Przedstawiający grę pracownik Bethesdy zdradza też, że Pentagon stał się bazą… Bractwa Stali. W drugim trailerze także znajdziemy elementy rozgrywki. Tym razem jednak okraszone typowym „falloutowym” klimatem. No, ale zobaczcie to na własne oczy.
Gra prezentowana była najwyraźniej na konsoli Xbox 360 – wskazuje na to menu Pip-Boy’a 3000.
Ta gra napewno stanie na mojim biurku. A z tym psem to zrobili jak w I’m The Legend^^.
Jeśli tak to ma wyglądać – zwłaszcza tak jak w drugim trailerze – to zaczynam niecierpliwe odliczanie. Oby do jesieni. . . Ot, taki spektakularny STALKER. Oby post apokaliptyczny klimat został zachowany.
Niestety – jak będzie wyglądać gra można się było domyślać po zapowiedziach i tutaj nie ma szoku. Tak naprawdę w Fallout chodzi o fabułę i o to NADAL się martwię. Bo szumne zapowiedzi o 100h gry nie są dla mnie wyznacznikiem jakiej jakości będzie to 100h (czy np 50h nie spędzimy idąc z lokacji do lokacji 😉 ). Nic to – trzeba czekać na premierę i wtedy rozważać znukowanie Bethesdy 😉
Walka wygląda dobrze. Jest efektowna, VATS przydawać się będzie w każdym pojedynku z wrogiem (Ja osobiście nie wyobrażam sobie przejśc tej gry nie używając VATS) ale faktem jest, że Howard zrobił źle pokazując na początek jedynie walkę. Jak w następnych gameplay’ach zostaną pokazane dialogi i choćby jeden quest to wtedy można będzie powiedzieć coś więcej o tym czym będzie nowy Fallout.
Ten system celowania niezbyt mi przypadł do gustu. Taka aktywna pauza tylko psuje grywalność.
Tak psuje grywalność strasznie. Ewidentnie używanie VATS to będzie koszmar :ENie mam pytań do tego pana wyżej.
fajny szuter, muahaha.
no jeśli chodzi o post apokaliptyczny klimat to na pierwszy ogień wybił się RAGE od ID i on tu wyznacza poprzeczkę, swoją drogą piękny desing postaci tam jest i czuć bardziej „ducha” fallout niż w samym F3 :). F3 wygląda przyzwoicie mimo, że postać „płynie” zamiast iść. FPS jednak pewne standardy już wyznaczyło i szkoda, że B tego nie widzi (nie umie?) i nie stosuje ich. Do tej pory byłem przeciwnikiem izometrii w części 3 ale VATS aż się prosi o taki rzut by sobie „na spokojnie” rozplanować akcję.
gooralesko nie podniecaj się tak. Nie każdy jest fanem tej gry
Nie każdy jest fanem Fallouta 1 i 2. Ja owszem, ty zapewne nawet ich na oczy nie widziałeś. Ale koniec offtopa bo to nie miejsce na takie jałowe rozmowy. Peace.
ringrod – gratulacje. Rysunkowy chłopaczek to ikona Falloutów 😉
Zapowiada się nieźle, zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Jedno co mi się nie podoba po tym materiale filmowym to sposób w jaki przeciwnik „rozpada się ” po celnym strzale. W Fallout 1 & 2 to było zrealozowane kapitalnie, a teraz jakoś tak nieciekawie. O ile jeszcze głowa w miarę ciekawie odpadłą 😀 to już ujęcie jak przeciwnikowi odpadły wszystkie kończyny po strzale z Shotgun-a był śmieszny i jakiś taki nie realny dla mnie.
Nie wiem podoba mi się w sumie. Walka jest okay, ale eksploracja terenu. Chyba wolałem rzut izometryczny jak w F1 i 2
Trailer wygląda obiecująco, ale sam wielki fanem gry nie jestem, dlatego wolę poczekać jeszcze trochę. Dziwi mnie trochę ten „rysunkowy chłopaczek”, strasznie kontrastuje ze światem gry, realiami.
Czytając niektóre komentarze miałem wrażenie, że inny trailer oglądałem :)Ja sam zapisuje się do grupy tych, którym trailer się podobał. I to nie ze względu na jego drugą gameplayową część tylko na tą pierwszą. Dla mnie kawał świetnej roboty. Materiał propagandowo – reklamowy. Aktorzy dobrze się spisali, grając tak jak w starych Amerykańskich reklamach. Do tego Mr. Handy i odwołanie do intra z pierwszego F za pomocą ujęcia telewizora na zniszczonych pustkowiach. To było świetne. I bardzo Falloutowe. Jeśli takich smaczków w grze będzie więcej to tylko na plus. W temacie walki większość już koledzy wyżej wytknęli. Gość rozpadający się na kawałki po strzale ze strzelby rzeczywiście wygląda śmiesznie, ale pamiętajmy, że F oferuje coś takiego jak Bloody Mess co może tłumaczyć taki efekt. Walka jest FPSowa. Nie zaprzeczę. Ale czy z tego powodu jest zła?Grafika jest bardzo ładna. Aczkolwiek zgodzę się z jednym z przedmówców, że cieni w niektórych ujęciach trochę brakuje. Ale poza tym nie wiem czego się czepiacie.
Wiesz skoro ciebie Fallout nie interesuje tak dalece, że nie rozpoznajesz jego symboli to po co się na jego temat wypowiadasz ? Na prawdę szkoda się ośmieszać.
Załamka. . . To nie jest Fallout. To pseudoturowy FPS w postnuklearnym świecie. Do tego lekko zalatujący konsolowym sterowaniem. Miałem co do tej gry wielkie nadzieje i jeszcze większe obawy i dzisiaj, po obejrzeniu trailera, te pierwsze zgasły a drugie się sprawdziły. Co jest złego w rzucie izometrycznym? Jakoś Diablo 3 pozostało „oldskulowe” i nikt na to nie psioczy. Czy naprawdę trzeba iść na siłę z tzw. duchem czasu?F3 pewnie i tak kupię ale coś czuje, że będzie to dla mnie rozczarowanie na miarę HOMM4. Ps. Pewnie gdyby gra nie nazywałaby się Fallout podszedł bym do tego inaczej, ale że się tak nazywa, to to, co prezentuje trailer jak dla mnie podpada pod bezczeszczenie dziedzictwa narodowego.
no to sie zaczelo :Ejak mozna oceniac gre RPG, po 3 min gameplay’u prezentujacym tylko walke? litosci. klimat jest jak najbardziej, nowy pipboy wyglada oblednie.
Wygląda w porządku. Już się nastawiłem, że gra będzie bardzo konsolowa więc żył sobie podcinać nie będę. Jest nieźle
E szkoda, że jakoś tak przedobrzyli. Mi się najbardziej podobała ta postapokaliptyczna wizja – szczególnie w początkowych fazach gry w F1 i F2. A tutaj tego nie czuć. I jeszcze to FPP – to ma być w końcu rpg czy akcja? Narazie tego nie czuje. W porównaniu z poprzednikami kiepsko kiepsko. Co z tego że grafika ciekawa, skoro klimatu nie ma za bardzo.
Jak na kolejny Gears of War lub inny Unreal Tournament to jest ok. Ale po co to się nazywa Fallout ? Po co ma się taka gra kojarzyć z oldschoolowym, hardcorowym cRPG ? Bo legenda ? Ci którzy tą legendę wielbią będą rozczarowani pewnie płytką warstwą RPG, a dla reszty nawiązanie do hardcorowego cRPG może tylko odstraszać . . . vide Bioshock i odżegnywanie się od związków z cRPG . . . Chyba juz przypadek Tacticsa pokazał, że to nie chodzi o sam klimat tylko o jakość gry, scenariusz, SPECIALS, VATS i wogóle wszystko razem. Miła ta gra, ale to takie Larry Magna Cum Laude – może tylko przeróbka jest nieco lepsza jakościowo . .
Na filmikach mamy Oblivion with guns. Animacja postaci, tempo rozgrywki, sposob prezentacji. Walka jak dla mnie, zbyt anemiczna i za malo przekonujaca. Megawytrzymale kombinezony i bronie bez tzw. piardu ;-). Dla czego zrezygnowali z rzutu izometrycznego? Grafika taka sobie, jednak podejzewam, ze gdyby dali porzadne cienie bylbym w pelni zadowolony. Bez nich po prostu wyglada zbyd plasko. Muzyka. . . rece mi opadly. Mam nadzieje, ze ta melodyjka, to tylko taki bajerek. Akurat ostatnio sluchalem soundtracku z F2, wiec sobie przypomnialem, jak powinno sie budowac klimat w Falloucie. Kawalka z Arroyo moge sluchac w kolko ;-). Wiekszosc z tych wad pewnie bedzie mozna chociaz czesciowo wyeliminowac modami, wiec jedynie sluszna wersja gry, bedzie ta na PC. (nie wiem jak jest z dostepnoscia amatorskich modow na ps3). Mam nadzieje, ze niedlugo pokaza bardziej erpegowe fragmenty gameplayu. Moze sie milo rozczaruje 😉
Nie wiem co tak fajnego widać w tych filmikach, co miałoby zetrzeć ze mnie wrażenie budżetowej produkcji. Wygląda to jak, za przeproszeniem, FPS dla ubogich.
Dokładnie. Jak nie będzie w tle tych cudownych industrialnych ambientów to mogiła. Klimat leży i kwiczy. Kto jest w ogóle odpowiedzialny za muzykę w F3? Mam nadzieję, że nie Jeremy soule, ani inny symfoniczny wyrobnik.
Inon Zur jest odpowiedzialny za oprawę muzyczną w F3.
Ujdzie w tłoku. Nie zamierzam sobie strzępić, jako fanatyk, języka na trailerze, bo jeszcze się sfrustruję i zmieszam grę z błotem. ringod – [‚]
Na stos z Howardem Toddem!!1111Zamknąć Bethesde!!!Świętokradztwo! Herezja!!!!11111oneonejedenI GDZIE RZUT IZOMETRYCZNY?!Gosh, ludzie, opamietajcie sie. Pokazane zostalo kilka minut walki, a Wy mowicie o braku klimatu, kiepskiej muzyce, plytkiej warstwie RPG-ie. . . no zapomnieliście chyba tylko o miałkich dialogach. . . ;/
Fajny shooter . . . . . . . . . . . . Właśnie &#^*$@& SHOOTER WTF, zniszczyli tytuł, Fallout nie był shooterem, pogrzebali jedną z njlepszych gier cRPG na rzecz shootera ! ku. . . .
O mój Boże! Właśnie sobie uświadomiłem, że Mass Effect jest „szuterem”! Jezus Maria, ja nie mogę i co ja teraz pocznę 🙁 Zniszczyłem sobie mój światopogląd w którym ME jest RPGiem a nie shooterem. Dzięki tobie Shadow wiem już, że każda gra FPP lub TPP, w której się używa broni palnej jest shooterem. Pamiętajcie o tym 😉
O tutaj mamy przykład, że Falloutowi malkontenci sami nie wiedzą co chcą. Zbyt anemiczna w porównaniu do czego? Może do poprzednich turowych Falloutów?
Zbyt anemiczna, jak na konwencje fpp, ktora przyjela Bethesda. Jezeli juz koniecznie chca zmeniac system z turowego, niech zrobia to dobrze. Swoja droga, nie rozumiem po co doszukiwac sie w tym wszytkim malkontenctwa i paranoi. Co Wy tu chcecie jakies towarzystwo wzajemnej adoracji szczesliwych graczy zalozyc? Ludzie wyrazaja swoje opinie. I zle i dobre. Nabierzcie troche dystansu.
Dokładnie, niech zrobią to tak by Cura był zadowolony. Bo jak on ma grać (a tak pewnie będzie) w coś co się Falloutem nazywa to musi być fajnie zrobione. I owszem ludzie wyrażają swoją opinię. Taka wyrażają jak „ringrod” i jego rysunkowy chłopaczek.
To szaleństwo tak się grą przejmować ludzie kochani
Zgadzam się z Majoremzupą. To co dzieje się tu i w temacie o Final Fantasy to kwintesencja gamerowej paranoi
Cokolwiek z tego F3 nie wyjdzie, i tak będzie narzekanie. Bo narzekanie na F3 się zrobiło klawe. Teraz kto nie narzeka nie jest jedynym słusznym fanem Fallouta. Kto nie narzeka ten jest kaszual i zidiocony konsolowiec. A to jednemu walka nie pasuje bo anemiczna i mało przekonująca a przecież w hexowych folałtach to była ultra przekonująca i zupełnie pozbawiona anemii. A to udziwnione stworki są w nowym Falloucie a przecie w poprzednich nic takiego nie miało miejsca bo nic dziwnego w świadomych roślinkach ogrodowych, centaurach i latających glutach nie było. Dialogi też są be. . . zaraz, przecież jeszcze żadnych dialogów nie pokazali. E, nie ważne. Złe są na bank. I tak dalej, w nieskończoność. Wymieniać się nie chce i wdawać w pozbawione sensu dysputy. A i tak każdy jeden z nich kupi sobie albo ściągnie pirata (na złość ochydnej Bethesdzie!) i po cichu, w skrytości przed znajomymi Prawdziwymi Fanami, będzie się zachwycał grą :)Oczywiście tylko po to żeby potem jeszcze trochę poszukać dziury w całym i zapłakać krokodylimi łzami ramię kolegi 😉
1. Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię – nawet po 4-minutowym filmiku. I nie gadajcie, że ludzie narzekają, bo mają do tego święte prawo. 2. To co zaprezentowano jest mocno średnie, gdyby tak nie było, to mało kto by narzekał – spójrzcie na Diablo 3 chociażby, wszyscy cieszyli się jak dzieci. W przypadku Fallouta to jakieś 80% internautów. 3. Widząc gameplay można ocenić to, czy gra mi się podoba, czy nie. A dlaczego niby? Dobra, na przykładzie: do F3 byłem nastawiony dobrze po pierwszych filmikach, kiedy zobaczyłem wczoraj gameplay, załamałem się. Do nowego PoP-a w ogóle nie byłem nastawiony pozytywnie, dzisiaj zobaczyłem gameplay – byłem szczęśliwy, że zapowiada się wyśmienicie. Coś jest więc na rzeczy. . . poza tym wiem co lubię, a czego nie. . . może niektórzy mają ze sobą problemy. 4. Dlaczego Bethesda tak czaiła się z pokazaniem gameplaya? 5. Dlaczego pokazali tylko walkę (która i tak wg. mnie jest nieciekawa i drętwa)? Twórcy raczej starają się pokazać NAJLEPSZE strony swojego produktu – a to co zaprezentowano, to tylko walka. . . Bali się pokazać to co w Falloucie jest NAJWAŻNIEJSZE? – elementy RPG. 6. Widzę, że postawiono na „zobaczcie jakie te bronie są odjazdowe i coooool. . . o! i jak fajnie go rozerwało!”. Bloody Mess było 100-krotnie efektowniejsze w pierwszym Falloucie (ten krzyk i wystrzał), więc sam nie wiem czym koleś się cieszy. Edit: jeśli Fallout okaże świetny, to z chęcią się do pomyłki przyznam, bo szkoda mi tej świetnej serii i osobiście wolałbym się mylić. 🙂
zacytuje sam siebie jesli wolno:”apropos deus exa:-dx2 byl stosunkowo malo ‚splaszczony’ w porownaniu do dx1. . . a jednak podnioslo sie larum ze zabito serie, usmiercono legende itd-f1i2 byly o niebo bardziej rpg niz dx – o ile jego uznamy wogole za crpg bo to tez rzecz sporna – wiec jak niby traktowac f3 ktory zapowiada sie na o niebo mniej rpg niz dx2 ? sami sobie odpowiedzcie. „a wszyscy ktorzy nawoluja do niekrytykowania przyczepili sie do tego rzutu izometrycznego – az bym sie brzydko wyrazil – ale spokojniej to bedzie – a kij w oko z rzutem izometrycznym. tu nie o to chodzi, ale za to latwo tego argumentu uzyc. teraz jesli by zrobic gre ‚sims – postapocaliptic life aka fallout 4’ to tez bylby sukces murowany, gra bylaby pewno najlepiej sprzedajaca sie gra a wszyscy ktorzy ja krytukuja nazywani byliby malkontentami ktorzy zatrzymali sie w czasie w zeszlej dekadzie. do diabla to nie chodzi o to czy f3 bedzie dobra gra (nie klammy sie – dobrym szuterem) – ale chodzi o to czy to bedzie fallout. oczywiscie ze bedzie, bo tak zadecyduje te kilkaset tysiecy sprzedanych kopii. blah.
„Wymieniać się nie chce i wdawać w pozbawione sensu dysputy. „To nie wymieniaj i sie nie wdawaj. Ja nie wiem, ale niektorzy tu sa jak dzieci. Ja tez, jak czytam komentarze to sobie mysle, Boszzzz ale mamy durne spoleczenstwo. Byle syfem sie podnieca, na ktory by mi bylo szkoda 15 minut. Tylko w przeciwienstwie do niektorych potrafie zamknac morde na klodke, bo to nie moja sprawa a i miejsce tez chyba nie do tego sluzy. Idzicie sie wyplakac do usnetu na pl. pregierz, a tu rozmawiajmy o grach. „A to jednemu walka nie pasuje bo anemiczna i mało przekonująca a przecież w hexowych folałtach to była ultra przekonująca i zupełnie pozbawiona anemii. „Tia. Do Sida Meiera juz poslalem maila, bo Civ4 tez jest zbyt anemiczne.
No widzisz, a mi szkoda jednej minuty na dyskutowanie z malkontentami, wiecznie niezadowolonymi, obrażonymi za zszarganą świętość i przepełnionych melancholią do „starych dobrych czasów”, kiedy ponoć gry były lepsze bo konsole mniej się panoszyły. Strata czasu. A co do „dzieci” i durnego społeczeństwa, to ja bym mocno polemizował kto się do tych frakcji zalicza. Wg. mnie na pewno są wśród nich ludzie, którzy nazywają coś „byle syfem” zanim jeszcze położą na tym łapy. Z mojej strony EOT. Szkoda czasu, jak się rzekło.
A ja panowie w stosunku do F3 nadal pozostaje niepoprawnym optymistą i ślepo wierzę, że będzie on Falloutem. Innym ale jednak Falloutem. I wierzę w to tak dalece, że jestem głuchy na jakiekolwiek argumenty przeciw temu. Powtarzam sobie, że będzie dobrze. Jestem co najmniej tak głuchy jak malkontenci na argumenty optymistów. I co myślicie, że się dogadamy? Możemy się tu wymieniać postami do końca świata, a i tak do porozumienia nie dojdziemy.
Nie chce Cie martwic, ale przeczytales chyba stosunkowo niewiele ze wszystkich opinii ;] Wiele osob zbesztalo trailer Diablo 3 za jego designerskie podobienstwo do Warcrafta oraz, jak to niekotrzy ujeli, cukierkowosc.
Bo chce w spokoju dopracowac swoj produkt, zamiast zarzucac nas wymuskanymi trailerami i developer walkthrough? Jakos kiedy Rare, a wczesniej Rareware nikomu nie otwieralo drzwi i milczalo niczym grób az do wydania kolejnej – wysmienitej nalezy zaznaczyc – gry, to nikt nie narzekal.
Bo na pokazanie elementów RPG potrzeba zapewne znacznie wiecej czasu, ze wzgledu na ich wieksza kompleksowosc i dalekosiezne efekty i jesli chce sie to skrocic, to wiecej sie mowi niz pokazuje – tak, jak robi to niezawodny Peter Molyneux. Gdybym dostal od Microsoftu 5 minut na prezentacje mojej gry akcji z elementami RPG/gry RPG z elemntami akcji (niepotrzebne skreslic) to sadze, ze tez prezentowalbym akcje.
To co to w koncu jest – shooter, czy Oblivion with guns? ;]
„No widzisz, a mi szkoda jednej minuty na dyskutowanie z malkontentami”No chyba jadnak Ci nie szkoda, bo ciagle to robisz. Humor Ci psuja, czy jak?”A co do „dzieci” i durnego społeczeństwa, to ja bym mocno polemizował kto się do tych frakcji zalicza. Wg. mnie na pewno są wśród nich ludzie, którzy nazywają coś „byle syfem” zanim jeszcze położą na tym łapy. „W gry komuterowe gram juz ze dwadziescia lat. Jakby doliczyc automaty, to by wyszlo prawei trzydziesci. Wiem co lubie, wiem czego oczekuje i wiem jak reklamuja swoje produkty producenci. Na zdecydowanej wiekszosci tytulow nie musze klasc lap, bo jestem na tyle obeznany w tej branzy i inteligentny zeby ocenic, co warto sprawdzic. Nie pamietam kiedy ostatnio sie pomylilem. A nie, przepraszam. Ostatni byl Oblivion, ktorego to wersje kolekcjonerska, mimo watpliwosci, kupilem w dniu premiery. Troche wczesniej master Of Orion 3. Z mojej strony rowniez EOT”Dokładnie, niech zrobią to tak by Cura był zadowolony. Bo jak on ma grać (a tak pewnie będzie) w coś co się Falloutem nazywa to musi być fajnie zrobione. „Nie Cura, tylko duza grupa fanow poprzednich czesci. F3 na pewno sprawdze i ngdy nie twierdzilem inaczej. Ale masz racje. Musi byc „fajnie” zrobione, bo mam duzo ciekawszych rzeczy do roboty, niz marnowanie czasu na byle co. Edit: Zapomnialem o przycisku cytowania i trohe nieczytelnie wszystko wyszlo. Sorry
Mam tylko nadzieje że oprócz niesmiertelnego bohatera rozwalającego wszystkich na około, będzie cos wiecej w tej grze 🙂
dogmeat jeszcze bedzie ;p
W temacie tego jak okropnie walka jest FPSowa w F3.
Cytat z GameInformer. Gość na E3 miał możliwość grać przez 30 minut. Może to i niezbyt wiele czasu, ale opinia jest moim zdaniem interesująca. Link jakby ktoś chciał poczytać więcej: http://www.gameinformer. com/News/Story/200807/. . . . 44513. htm
Zax w PSX Extreme napisał mniej więcej to samo. To nie nasza celność odpowiada za trafienie przeciwnika tylko to jak wysoko mamy rozwiniętą daną umiejętność. Mając „Small Guns” rozwiniętą na poziomie 20% i strzelając z pistoletu do przeciwnika nie trafimy go dużo razy. Ogólnie nazywanie tej gry shooterem mija się z celem. Zresztą wszystko wyjdzie w praniu jak wiara dorwie Fallouta 3 i samemu się przekona, że nie zabijamy wroga dzięki celności a statystykom.
To samo de facto rozwiązanie było w Vampire: The Masquerade – Bloodlines i sprawdzało się koszmarnie, sprowadziło się do tego, że broń palna była kompletnie bezużyteczna. Nie chcę czarnowidzieć, ale moim zdaniem można było zrezygnować kompletnie z takiego systemu, albo wykorzystać go inaczej – dodać jakieś drżenia ręki, spowolnienie ruchów, whatever.
To samo de facto rozwiązanie było w Mass Effect i sprawdzało się wyśmienicie.
Tu sie akurat zgodze. Wydaje mi sie, ze w jakiejs grze widzialem system, ktory zmienial zadawane uszkodzenia, w zaleznosci od umiejetnosci strzeleckich. System z rozrzutem, jest moim zdanem duzo lepszy.
Nie wiem, nie grałem, wypowiadam się na podstawie doświadczeń.
From: Sid MeierTo: curaTopic: Anemiczne Civ 4Reply: Zakonotowałem w moim notatniczku A-N-E-M-I-C-Z-N-E Roger that! Przekazane zespołowi DEV. Implementujemy walkę w trybie FPP i bijatykę między cywilizacjami jak w Tekken : George Waszyngton versus Juliusz Cezar 3 rundy pojedynek o wszystko. 🙂
Dobra, to i ja dorzucę moje dwa grosze. Ponoć lepiej późno, niż wcale. Nie podoba mi się, to co pokazano. Nie zrozumcie mnie źle, nie chcę besztać gry, z której pokazano jedynie dwa krótkie filmiki, ale nie kupuje tego. Czegoś brakuje. Zbyt szybko, zbyt arcadowo. Z drugiej strony system VATS nie ma prawa sprawdzić się z takiej konwencji. Wygląda na zrobiony straszliwie na siłę, wręcz wciśnięty butem w rozgrywkę. Jeżeli już Bethesda zdecydowała się na porzucenie trybu izometrycznego, to niech idą po całości, a nie starają się posklejać na siłę elementy czysto rpg i arcadowe. To do siebie nie pasuje. Kolejna sprawa, mało detali w otoczeniu. Wszystko niby ok, zgliszcza, ruiny itd, ale mało dziadostwa na ulicach, gruzu, śmiecia, wszelakiego brudu. Ja rozumiem, nakład pracy przy budowaniu leveli, dedlajny itd itp. Tego akurat się spodziewałem. Będziemy mieli więc duży, lecz pusty i mało zdetalizowany świat. Mam nadzieję, że się mylę. Ehhhh, no zobaczymy co będzie dalej. W każdym bądź razie jestem znacznie mniej entuzjastycznie nastawiony niż parę miesięcy wcześniej.
Wolałbym już grę opartą na starym silniku z Fallout Tactics i konwencją taką samą jak w dwóch pierwszych częściach. Grafika w tej grze jest prawie w ogóle nie istotna. Mogliby nawet zrobić dodatek do dwójki i by było super nawet teraz gdy mamy 2008 rok. Pierwsze dwie części Fallouta to jedne z niewielu naprawdę ponadczasowych gier. Tak więc fajerwerki w stylu super grafa w ogóle do mnie nie przemawiają. Natomiast klimatyczne filmiki tak, ale zobaczymy na ile uda się przenieść klimat z nich do gry.
Nie moge sie doczekać, aby zagrać;]
Co mozna powiedziec. . . VATS moze nawet fajny, raczej lepszy niz tury takie jak w F1/F2. Mozna rozplanowac akcje, bo ta pauze mozna wlaczyc takze jak nie masz AP i popatrzec kto ile ma HP. To moze byc duzy plus w stosunku do F1/F2, bo tury gdy steruje sie jedna postacia to glupi pomysl i to bylo cos, co mi sie w F najbardziej nie podobalo. Ale reszta. . Oczywiscie to bedzie dobra gra, nawet bardzo dobra. Ale nie wychylajaca sie z szeregu jakas nowa cecha. F1/F2 byly na tle innych wybitne, byly jedna z gier ktore moga swiadczyc ze to nie branza tylko dla polglowkow, byly tytulami ktore potrafily przeniesc nieco glebsze emocje niz zadza walki na ekran. To byla gra w ktorej nawet mialo sie dylematy moralne. . . A nie tylko wypelnialo questy. Mialy cos z dobrego westernu. F3 taki nie bedzie, moge sie zalozyc. Stad to sluszne wkurzenie pewnej czesci fanowi. Jakos mi intuicja po tych filmikach i 20 min. filmiku na Gamespocie mowi, ze F3 bedzie dretwa i pretensjonalna jak Oblivion w sferze fabularnej i dialogowej, z papierowymi postaciami. Oczywiscie nie widzialem dialogow, ale sposob w jaki Beth zbudowala to co widzimy tez troche mowi o autorach, ich guscie, spojrzeniu, zamiarach 🙂 Sa one stricte komercyjne niestety. Pozostaje Afterfall, w ktory jakos bardziej wierze, bo „artysta glodny jest o wiele bardziej plodny” :>PS. Walka, w ktorej nie ma odzywek wrogow. . . <westchniecie Kifa z Futuramy :> >PPS. Nowy Bloody Mess wyglada slabiutko w zwolnionym tempie
a system VATS jest dostepny tylko w rzeczywistym czasie, czy takze w tej opcji gdzie mozna wlaczyc walke turową(bo jest taka mozliwosc) ?