Oczywiście, z tą ogromną rzeszą trochę sobie żartuję, jednak coś musi być na rzeczy skoro studio z Bellevue zdecydowało się na taki krok. Redaktorzy wspomnianego serwisu twierdzą, że otrzymali od Valve potwierdzenie tej informacji, zaś publicznie ma ona zostać ogłoszona już niedługo. Oznacza to mniej więcej tyle, że Linuksowi fani elektronicznej rozrywki nie powinni jeszcze szampana otwierać, ale na pewno wypada już się w niego zaopatrzyć w najbliższym sklepie. Oprócz Source na Linuksa mają oczywiście trafić również stworzone przez Valve gry oparte na tym silniku. Osobiście stawiam, że przeniesiony zostanie cały Orange Box, jednak konkretnych tytułów nie podano.
Serwis podzielił się natomiast jeszcze jedną informacją. Potwierdzona została linuksowa wersja gry Postal 3 studia Running With Scissors, co może być uznane za przypieczętowanie rewelacji Valve. Wspomnianą grę napędza wszak właśnie silnik Source. Oczywiście logicznym krokiem po przeniesieniu silnika Valve na pingwini system byłoby również stworzenie linuksowego portu Steama. To już niestety tylko przypuszczenie, niepotwierdzone przez studio Gabe’a Newella, jednak biorąc pod uwagę popularność tej platformy na Linuksie (za pośrednictwem aplikacji takich jak WINE) bardzo prawdopodobne.
Zastanawiam się, czy pojawienie się tej informacji nie jest przypadkiem jakimś podziękowaniem od Valve za mój pochwalny felieton… Naturalnie żartuję, niemniej jest to bardzo przyjemny zbieg okoliczności.
No pięknie. Większość branży już zapaliła świeczkę piecowi, jako systemowi do grania, a to dziwne, zacofane Valve wciąż pecetowy światek zadziwia swoimi posunięciami :)Teraz tylko pozostaje czekać, aż gry na Steamie będą nieco tańsze od wersji pudełkowych 😉
Pierwszy krok linuxowego gammingu już się wydarzył i został rozciągnięty w czasie. Myślę tu o implementacji DX’a pod Wine, oraz o samym fakcie możliwości instalacji DX’a. Drugi krok milowy – otworzenie przez Intela i ATI sterowników. A odnośnie samego Source’a. Fajnie że w końcu ktoś ten system potraktował poważnie. Strategicznie rzecz biorąc – większość urządzeń mobilnych będzie działać pod lekkimi dystrybucjami Linuxa. Microsoft ze swoim DX10 ,już na poważnie, zaczyna tracić grunt pod nogami. Jak tak dalej pójdzie, to M$ może próbować przeportować DX10 dla XP.
A Id software ze swoim idTech3 i 4 (Doom3, Quake3Arena), a Bioware z Aurora Engine (Neverwinter Nights), czy np. Epic i Unreal Engine (Unreal Tournament 2003 i UT2004 )?Dobre silniki graficzne były już na Linuxie i niestety jakoś nie ruszyły tamtejszego gamingu. Dlatego w ankiecie wybrałem „Nie”Takim kamieniem milowym może za to być wspomniane też wypuszczenie „Steam for Linux”. Taka możliwość przewija się już od dawna w tematach na forach „Pary”, a jakk wiadomo panowie z Valve słuchają swoich klientów.
A na Mac’a będzie idTech5 i Rage :)Pozdrawiam
A co z poczciwym mac’ iem? :OTo dobrze, że Linux zaczyna wchodzić na poważnie na rynek gier. Micro$oft ze swoim monopolem daleko nie zajdzie. Rynek się przepełnia na poziomie PieCów. Piraty i inne badziewia można ściągac już wszędzie. Gdyby do gry weszli Apple z Linuxem sytuacja by się wyrównała (like konsole) i moglibyśmy liczyc na poprawę sytuacji komputerów. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po prostej i wszystko będzie ok. 🙂
Jak ja nie lubię Micro$oftu. . .
Sądzę, że jeśli to się wszystko okaże prawdą, to Valve pójdzie za ciosem.
mnie to troche dziwi. . jak powstaja gry to robia je na kilka platform. . wiec dostosowanie gry do linuxa nie bylo by jakims strasznym problemem ktorego ni moga pokonac. . (z reszta samemu napisalem jakas tam prosciuchna gierke w C++ (uzywajac openGL i GLUT) tak ze sie kompilowala i pod wi@!#$^%& i pod linuxem po zmianie jednej linijki. . ) tak wiec EA tez moglo by ruszyc swoj zad i wysilic sie coby puscic cos na linuxika. . ogolnie jednak jest taki stereotyp ze jesli na PC chce sie pograc to tsza pod wi@!#$^%&. . i mysle ze gdyby gry poszly na linuxa (i ludzie zauwazyli ze na linuxie tez mozna pograc) to M$ moglby miec duze problemy finansowe, a do tego z pewnoscia ni moga dopuscic i tu tkwi problem. .
Tak jak wcześniej pisałem, moim zdaniem tu chyba nie do końca chodzi o techniczne mozliwości przeportowania gry, wielkie koncerny lubią się bardzo na zielono i dlatego nie ma i pewnie długo jeszcze nie będzie dużych komercyjnych produkcji na linuxa.