Zanim na ekrany kinowe wejdzie film Piraci z Karaibów: Skrzynia Umarlaka, możemy sobie z USA sprowadzić komputerowo-konsolowe przygody kapitana Jacka Sparrowa, Willa Turnera i Elizabeth Swann. Choć gry nie stworzyła sama Bethesda (nie mamy co liczyć na kolejnego Obliviona, tyle, że w pirackim świecie), na pewno chłopaki z Seven Studios, pracujący pod czujnym okiem Bethesdy i Buena Vista Games dali z siebie wszystko.
Co zobaczymy w nowej grze? Zagramy jako kapitan Jack (który wkrótce will be back) albo Will Turner i za pomocą swojego wiernego kordelasu usieczemy swoich wrogów (przede wszystkim tych o zombiakowato-szkieletowatej maści). Twórcy gry zapowiadają ponadto wielce interaktywne lokacje, ekscytujące przygody i zupełnie nowe wątki, których nie widzieliśmy ani w „Klątwie Czarnej Perły” ani w nadchodzącej „Skrzyni Umarlaka”. Panowie dystrybutorzy – wydać tę grę w Polsce, chyba, że chcecie zawisnąć na rei!
Piraci już na Karaibach (i nie tylko)
[Głosów:0 Średnia:0/5]