Już tylko kilka dni dzieli nas od rozpoczęcia święta każdego fana elektronicznej rozrywki, którym niewątpliwie jest Electronic Entertainment Expo. W trakcie imprezy zobaczymy dziesiątki jeśli nie setki gier, a wśród nich nie zabraknie najnowszych produkcji popularnych Elektroników. Dziś firma zdradziła co dokładnie pokaże w trakcie amerykańskich targów. Wśród tytułów od EA znajdziemy takie potencjalne przeboje jak Dragon Age: Origins, Mass Effect 2, The Sims 3, Brutal Legend, Dante’s Inferno, Army of Two: The 40th Day, Battlefield: Bad Company 2 czy Need for Speed Nitro i Shift. Electronic Arts pokaże również swoje gry sportowe – NHL 10, NCAA Football 10, Tiger Woods PGA Tour 10, Fight Night Round 4, EA Sports Grand Slam Tennis, Madden NFL 10, FIFA 10 oraz EA Sports Active. Na tym nie kończą się nowości od amerykańskiej firmy. W kolejce czekają jeszcze Dead Space: Extraction, Spore: Hero, Spore: Hero Arena, The Saboteur, Battlefield 1943, GI Joe: The Rise of Cobra, MySims Agents, Littles Pet Shop Online I Harry Potter and the Half-Blood Prince. Elektronicy pochwalą się także grami na komórki. Wśród tych ostatnich znajdziemy chociażby Mass Effect.
Niech ktoś teraz powie, że nie widzi tu nic dla siebie. Naszym zdaniem EA powinno zaspokoić apetyt praktycznie każdego fana elektronicznej rozrywki. Wolimy jednak nie myśleć ile materiałów przyjdzie nam umieścić na Valhalli w trakcie amerykańskiej imprezy. Jeśli znacie kogoś, kto potrafi wydłużyć dzień do 48 godzin, to prosimy go by odezwał się na redakcyjnego maila. Jego pomoc na pewno się przyda.
Boże uchowaj. Nienawidzę tego co się dzieje z branżą. Kompletne zidiocenie. Po co przenosić taką gre na komórki, się pytam? No po co? Przecież to nie będzie ME tylko marna popierdólka.
Ponieważ jest to ME. Ponieważ i tak się sprzeda. Ponieważ EA ma problemy finansowe i musi zapychać dziury budżetowe wydawając masę „tanich” produkcji (jak np. ME na komórki), aby nie dołączyć do 3DRealms czy Ascaron.