Po fali negatywnej prasy, która jakoś nie chce ucichnąć, w obronie japońskiej konsoli staje choć jedna osoba, która nie pracuje w Sony. Serwis GameDaily Biz na swych łamach prezentuje słowa Teda Price’a. Mówi on: „Szczerze mówiąc myślę, że PS3 stała się chłopcem do bicia dla prasy. Wszyscy chcą w jej kierunku wystrzelić dużą liczbę pocisków, ponieważ Sony przez lata osiągnęło niesamowity sukces. Jakoś łatwo wszyscy przeoczają fakt, że jest to najszybciej sprzedająca się konsola z rodziny Playstation. Taka jest już ludzka natura, że zawsze chce się przyłożyć gościowi, który siedzi na samym szczycie a Sony zdecydowanie zostało już obrzucone dużą ilością błota”.
Z jednym musimy się zgodzić. Dużym zawsze się obrywa. Wystarczy pomyśleć o firmie z Redmond i ilości gorzkich słów, które padły pod jej adresem. Czy dzieje się tak jednak bez powodu? Patrząc na dzisiejsze newsy o opóźnieniu terminu premiery kilku pozycji i wiele innych podobnych doniesień, ciężko jest powstrzymywać niemiłe słowa cisnące się na usta. Wciąż mamy jednak nadzieję, że sytuacja w obozie Sony ulegnie poprawie.
Podobną wiarę w PS3 pokłada Price, który twierdzi, że już na święta doczekamy się wielu wyjątkowych gier na to urządzenie. Jest wśród nich również nowy Ratchet and Clank tworzony przez Insomniac Games.
No, inna kwestia, że w tym przypadku prawie (podkreślam – prawie) zawsze zasłużenie. . . Ale to inna kwestia. Czytając słowa pana Price’a nie mogę powstrzymać skojarzeń z polską polityką i wszechobecnych w niej twierdzeń, że to wszystko nagonka, manipulacja i bezpodstawne obrzucanie błotem. Jasne, ranga inna, powody inne, niemal wszystko inne, ale to skojarzenie jakoś towarzyszy mi od chwili, kiedy przeczytałem tytuł tego newsa. . .
Przykro nam ze SONY stalo sie chlopcem do bicia. . . to bardzo smutne. I wszystko to dlatego ze sa na szczycie, i . . . i . . . i wszyscy by chcieli byc tacy jak sony ale nie potrafia wiec obrzucaja ich blotem . . . . BU. Powaznie – bez zartow. SONY obrywa bo daje ciala co kwadrans doslownie. Pomyslmy:Kazda zapowiedz PR jest albo sciemnianiem, albo przejawem kosmicznej arogancji, albo sprostowaniem sciemy. Tytulow growych za duzo nie ma, cena wysoka (bo po co price cut – cena jest atrakcyjna na taki sprzet) PSN zbyt wybitny nie jest, BluRay z DRMami wciskany do gardla. Do tego teksty ze jak kogos nie stac na PS3 to niech znajdzie druga prace. . Poslizgi premier, KPINY dotyczace flagowych tytulow – np zniszczenia w GT5 (nie zrobimy bo nam sie nie chce/bo za duzo roboty) premiery system sellerow na 2009. Odplyw exclusiveow – nawet Ace Combat i Katamari na xboxie . . . Do tego pan Kutaragi i jego fantazje. . . Przepychanki sądowe z Immersion. . Dlugo mozna by wymieniac. Microsoft wcale nie lepszy ale sie przynajmniej nie kompromituje tak bardzo jak SONY – i dlatego zla prasa.
A kiedy już do jakiejś kompromitacji dojdzie (Czerwone 30% X’ów) to potrafią wyjść z tego na prawdę z twarzą. (i mówi to nienawidzący Microsoftu Linuksowiec! 😉 )
Nie rozumiem co niektórych. . . Nie masz kasy na next gena to po kiego grzyba piszesz, że SONY daje ciała. Gdybyś był posiadaczem PS3 od premiery mógłbyś psioczyć ale nie jesteś mądry więc dokładasz swoje 5 groszy. Pozapieprzaj w jakiejś pracy jeden z drugim. Zarób na PS3 + HDTV i wtedy narzekaj. . . To jest Polska mentalność. . . Czekam tylko aż Sony się przebudzi i zobaczymy jak pozmieniają się nastawienia innych. . . Jak usłyszę jakąś superlatywe z ust pieniaczy to będę się śmiał. . . Valhalla ma być wielka. . . tylko, że treści są coraz bardziej straganowe. OLE!
motylanoga – panie kpisz czy o droge pytasz ?
Powiem to po raz 734 – argument „nie masz kasy to sie nie odzywaj” jest tutaj straszliwie nie na miejscu. To jest jakis przejaw lokalnego patriotyzmu sprzetowego – jak mam PS3 to bede go bronil bo jest . . . MOJE. Jak najezdzasz na SONY to jestes biedny i nie masz kasy na PS3. Zapewne uwazasz ze ci co maja Xboxa sa z niego jak jeden mąż zadowoleni ? To nie przedszkole, onet , albo gol – wez dopasowuj wypowiedz do miejsca w ktorym piszesz. Motylanoga – czy ty czytasz zagraniczna prase/internet branzowy ? Powiedz mi jak tam ludzie najezdzaja na SONY to dlatego ze nie stac ich na PS3 ?
Nie chodzi o to ze PS3 + HDTV jest za drogie i dlatego narzekam(y). Tutaj chodzi o polityke SONY – konkretnie jakie jej aspekty – patrz moj post wyzej w tym wątku. Ehh di tego modna ostatnio „polska mentalnosc” jako argument ostateczny w slownych utarczkach w sieci.
Po pierwsze – cieszy fakt, ze nie jestes zaslepiony i przyznajesz ze SONY przysypia. Nie rozumiem o co ci chodzi – jak zaczna prowadzic sensowna polityke i beda za to chwaleni to bedziesz sie smial ?Czyli jak odwalaja kaszane to nie nalezy ich za to ganic ?Spiesze cie powiadomic ze jak tylko SONY zacznie wykonywac rozsadne i dobre posuniecia to bede pierwszym ktory ich za to pochwali. (obnizka ceny to koniecznosc, wymuszona na SONY przez sytuacje na rynku – trudno ich chwalic ze wzgledu na sposob jej wprowadzenia – patrz dementowanie obnizki 3 dni wczesniej oraz okolicznosci – sklepy i magazyny pelne sprzetu)Tym sie roznie od fanboy’ow ktorzy chwala i uwielbiaja niezaleznie od posuniec ze robie to wtedy kiedy uwazam za sluszne. Zrozum – ty, ja, katmay, czy coppertop to konsumenci. Nie powinnismy kibicowac SONY albo MS niezaleznie od ich dzialan – to nie zawody.
Tak jak napisal katmay – to nie wina V – to wina branzy.
@motylanoga co Ty masz takie agresywne nastawienie?Mam Sony. . . i trudno sie nie zgodzic z gunj. Konsola lezy na polce obok X’a, na ktorym ciagle gram. Niestety ale w tej chwili ilosc gier na PS3 jest malo imponujaca (aby nie powiedziec smieszna). W koncu doczekalismy sie Sigmy co nieco ratuje sytuacje. Sony samo zrobilo sobie pod gorke przez swoja arogancje i PRowy belkot, ktory dopiero od niedawna zastepuja rzeczowa dyskujsa. Bardzo wiele zalezy od tegorocznego E3, mam nadzieje ze Sony pokarze na co ich stac. Rowniez „Czekam tylko aż Sony się przebudzi” i mam nadzieje, ze bedzie to juz niedlugo.
Motylanoga – wiesz zapieprzam w nie jednej pracy i to nie od dziś. Na granie mi nie brak, ale na PS3 nadal mnie nie stać. Znaczy, że chyba jednak jest droga. Druga sprawa, że jak by mnie nawet było stać to bym nie kupił bo grać nie miałbym w co. Nie widzę tam na razie ani jednego tytułu dla, którego chciałbym kupić tą konsolę. Z mojego punktu widzenia utyskiwania na PS3 są słuszne. I jeszcze dla wyjaśnienia – gdybym zapragnął na przykład X360 lub Wii to w ciągu jakiś dwóch miechów bym je miał. Z mojego punktu widzenia ich cena jest sensowna.
Wszystko fajnie tylko, że my tych newsów/treści nie wymyślamy. Narzekaj więc na Branżę.
Gunji chodzi mi o to, że Ci co nie mają nawet PS3 piszą o niej niepochlebne opinie. . . mając tylko to co znajdą w internecie albo zasłuszą w niedzielę z „ambonki”A co do pracy, jeśli faktycznie ktoś mógłby za ciężko zarobione pieniądzę kupic PS3 to wtedy mógłby nażekać. . . A na koniec pomimo tego, ze posiadam PS2 nie jestem fanbojem Sony i żadnej konsoli nie neguję. . . Po prostu jest na nią duża liczba gier w okazyjnych cenach, czy to w sklepach czy na aukcjach. Rynek konsolowy śledzę od dawna, od około 1997 roku od kąd stałem sie posiadaczem PSXna którego ciężko charowałem jako małolat. Odnośnie śmiechu, będe się śmiał z tych którzy to zmienią nagle zmianę odnośnie PS3 i Sony. Tyle narazie. . . Jakieś wątpliwości?