Skąd taki lead w naszym newsie? Napisaliśmy go dlatego, że doszliśmy do wniosku, iż ktoś spełnia nasze życzenia. Dosłownie wczoraj zastanawialiśmy się czy nie nabyć zestawu składającego się z dwóch części gry The Suffering. Dobrze się jednak stało, że zamiast niego kupiliśmy beczkę miodu pitnego ponieważ firma Midway dziś udostępniła pierwszą odsłonę gry…za zupełną darmochę. Po kliknięciu w link umieszczony przez nas pod tekstem i pobraniu ważącego 1,26GB archiwum będziecie mogli pograć w jedną z najbardziej krwawych gier ostatnich lat.
W The Suffering wcielamy się w skazanego na śmierć faceta o imieniu Torque. Na kilka chwil przed wykonaniem wyroku więzienie, w którym przebywa opanowują demony z piekła rodem. Więcej na temat fabuły nie powiemy (oprócz tego, że gra ma trzy zakończenia). Zdradzimy tylko, że gra jest bardzo ostra, ma bardzo przyjemny, mroczny klimat i…na pewno warto się z nią zapoznać. Czy musimy dodawać, że dziś zaczyna się weekend i na pewno większość z nas powinna znaleźć trochę czasu na zabawę? Nie? To dobrze. Zabierajcie się za ściąganie.
The Suffering – pełna wersja gry
Hmm , ciekawe czy ta „darmowość” jest na takiej zasadzie , jak np w Far Cry , że do gry powrzucane są reklamy i można taką wersje pobrać za darmo ?
// Również ciekawe, kto nie chce trafić szóstki w totka. . . Grę trzeba sprawdzić. Bo przecież jesteśmy tam, gdzie krew się leje.
Grałem w to ze dwa lata temu – odpaliłem na próbę, skrzywiłem się widząc czerstwą grafikę i TPP, którego nie lubię, ale potem gra mnie wciągnęła. A wciągneła;- dobrym dźwiękiem (odgłosy, burczenie Torque’a były świetne),- klimatem,(oryginalna dość „mitologia” celi śmierci + okropniaste monstra) – krwistością – co jest ciekawe, bo zazwyczaj mnie wkurza bzdurne epatowanie brutalnością, które nic nie wnosi a jest główną atrakcją dla dwunastolatków, ale tutaj „flaki na ścianie” były jakieś takie przekonujące :P- ogólną zdolnością do odrywania gracza od rzeczywistości. Idealna gra na listopadowe wichury i słoty, kiedy nic tylko się powiesić . . . Ten nius mi przypomniał że była druga część, nawet grałem w demo, dość rześkie. . . hm. . .
Też skończyłem The Sufferinga jakieś ~2 lata temu. Na początku grafika dość mocno odrzuca, podobnie jest z klimatem który w początkowych misjach jest trochę nijaki. Później gra jednak nabiera barw i wciąąąąągaaaa fabułą, grywalnością,klimatem, lokacjami. . . Ah, muszę kupić drugą część !
Ściągnąłem ale nie mogę odpalić wyskakuje okienko z komunikatemAn internet connection is required to enjoy free, ad-supported game play. Please connect your computer to the internet and try again.