Żyć jak król

Zostań cesarzem Japonii

Napisałem o doradcach, wielkich wodzach a co z głowami państwa? Wszak nie ma co liczyć na to, że przez 336 lat jedna i ta sama osoba będzie sprawować władzę, prawda? Otóż królowie także przychodzą i odchodzą. Oni również charakteryzowani są odpowiednimi współczynnikami i nie zawsze są to wskaźniki pozytywne. Jednak ich wymiana jest dość łatwa. Wystarczy doprowadzić do odpowiednich wydarzeń politycznych by nasz ukochany król opuścił ziemski padół. Zastanawiacie się jak? Nie będę zdradzał wszystkiego ale na przykład można postawić go na czele bardzo słabej armii i całkowicie przez przypadek wysłać go do walki ze zdecydowanie mocniejszym przeciwnikiem. Zabieg ten można powtarzać do momentu, kiedy władca nie będzie spełniał naszych wymagań. Ja raz miałem taki okres, w którym przez jakieś 20 lat miałem 5 królów.

Mapka jest przejrzysta

Jeżeli chodzi o prowadzenie walk to nic się nie zmieniło. Nadal są one rozgrywane bez naszego udziału. Gracz może być tylko obserwatorem tego co się dzieje. Jedyny wpływ jaki mamy na wynik to odpowiedni dobór wojska ze względu na statystyki zarówno żołnierzy jak i dowódcy. Kiedy już dojdzie do batalii zobaczymy, że jej przedstawienie również zostało ulepszone. Teraz znacznie lepiej możemy zorientować się w tym co się dzieje na polu walki, jaka jest sytuacja. W poprzednich częściach niekiedy miałem z tym problem i o tym kto wygrał dowiadywałem się dopiero po zakończeniu starcia.

Historia nie do końca prawdziwa

Ponad dwieście państw do wyboru

Mimo takiej dbałości o szczegóły Europa nie ustrzegła się kilku drobnych błędów. To co mi się najbardziej rzuciło w oczy to dość słabe statystki jeżeli chodzi o pewne rodzaje jednostek, np. polskiej husarii. Tutaj została ona potrakowana po macoszemu, jak zwykła konnica a wszak wiadomo, że w ówczesych czasach nie miała ona sobie równych i żadne wojsko nie mogło oprzeć się szarży naszych husarzy (przykład – bitwa pod Kircholmem, kiedy 3750, w tym 1750 husarii pobiło armię szwedzką w liczbie 12300 żołnierzy).

Najnowsza Europa Universalis to naprawdę niezły kąsek dla wszystkich maniaków strategii

W EU3 nie zapomniano także o rozgrywce sieciowej. Dla tych, którzy chcą spróbować swych sił w grze z przyjaciółmi przewidziano nie tylko współzawodnictwo lecz także możliwość kooperacji, kiedy w kilku graczy wspiera się w ramach jednego narodu.

Europa Universalis 3 to naprawdę niezły kąsek dla wszystkich maniaków strategii. Tak jak poprzednie części tak i ta stanowi bardzo dobre odwzorowanie historii dlatego też, oprócz tego że miło spędzimy z nią czas, możemy się także dzięki niej nauczyć kilku rzeczy z dziejów świata. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że jest to najlepsza strategia historyczna, jaka do tej pory została wydana.

Każdy fan strategii zna chyba taki tytuł jak Europa Universalis. To seria, która obecna jest na rynku już kilku lat i przez ten czas zawsze zdobywała wysokie oceny zarówno wśród graczy jak i pism oraz portali z branży rozrywkowej. Trzeba przyznać, że po prostu Paradox zna się na rzeczy.

Plusy

Minusy

[Głosów:0    Średnia:0/5]

5 KOMENTARZE

  1. Właśnie w EU III teraz gram :). Na początku ciężko połapać się o co w grze chodzi – w przeciwieństwie do drugiej części ciężko było mi się znaleźć w trochę zbytnio zmienionym (i raczej nadal dosyć skomplikowanym) interface’ssie ;)Ale nie narzekam. Właśnie patrzę moim Polskim narodem na Południe, przeklęci Turcy szykują się do ofensywy. . .

  2. Człowiek tak bardzo się przyzwyczaił do interface’u dwóch poprzednich części EU, że przez pierwsze kilka lat gry zgłębiałem „co, gdzie i jak”. Sporo naprawdę ciekawych ulepszeń w stosunku do EUII,ciekawy system podziału na islam/chrześcijaństwo obserwowany w sferze militarnej, możliwość oddziaływania na kurię papieską, ba, nawet „motyw” Świętego Cesarstwa Rzymskiego został rozwinięty i prezentuje się całkiem przyjemnie. Polecam.

  3. Dla mnie to i tak zamało jak na kolejną częśc. W dodatku wymagania z pupy, a wyglada i tak miernie. Mało przejzysta mapka. Ogolnie rzecz biorac to zawod i ocena 9 o kilka punktów zawyzona ;]Pozdrawiam.

  4. nom tez gram troszke i zauwazam ze grafika to ta gra odstaje o pare lat : / modele 3d to jakis zart. ogolnie jednak przyjemna i fajnie sie gra – ale po kilkudziesieciu latach panowania polska i 2 wojnach musze stwierdzic ze ta gra jest malo skomplikowana i trzeba czekac cholerne duze ilosci czasu zeby przyszly jakies zmiany 😮

  5. mam pytanko. czy jest polska wersja językowa tej gry czy nie? autor tekstu o tym nie pisał, a dużo przyjemniej sie gra w gry po polsku. milej jest skoncentrować na niej niż biegać po słownik 🙂

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here