W sieci pojawił się króciutki klip z kolejnego DLC do ostatniej części Burnouta. Pokazano w nim wozy policyjne, za kółkiem których już wkrótce będziemy szaleć na ulicach rajskiego miasta. W sumie pokazano pięć maszyn, ale sam klip nas zawiódł. Zabrakło w nim szaleńczego tempa, wypadków i jazdy na dopalaczach, które to elementy są nieodłącznie związane z dziełem studia Criterion. Zamiast tego otrzymaliśmy plik wideo przypominający reklamówki producentów znanych aut. Brakuje tu tylko uśmiechniętej rodzinki i tatuśka kierującego swoją – lepszą od wszystkich innych – gablotą. Potrzeba nam więcej ognia!
[Głosów:0 Średnia:0/5]
5 zdjęcie w galerii- toż to Poldek jest! A swoja drogą gabloty takie troszkę jakby przemalowane wozy z podstawki.
Przecież nowe wypuszczą zaraz po Cops& Robbers, po 0. 99$ każda 🙂 Tak się robi biznes. A ten trailer. . . Ma się jak pięść do nosa. Burnout to szaleńcze tempo, a nie wożenie się po mieście 40 km/h.
hmmm słaby trailer. Mam nadzieje, że dodatek będzie wart swojej ceny, należy pamiętać że następny to bodajże Wyspa i wtedy będzie się działo. . .