Serwis GamesIndustry Biz donosi, iż w samej Ameryce Północnej złożono już ponad milion zamówień na Halo 3. Sama gra po raz kolejny stała się fenomenem zanim pojawiła się w sklepach. W różnej formie promują ją takie marki jak Mountain Dew, Pontiac, Burger King, 7-Eleven czy Comcast. Liczba firm zainteresowanych grą Bungie może jeszcze wzrosnąć.
Na oficjalną premierę tej pozycji będziemy czekali jeszcze ponad miesiąc a już teraz przeczytać możemy takie wypowiedzi: „To, czego doświadczamy nie da się określić innym słowem niż ‘fenomenalne’. Halo 3 już przyćmił kilka poprzednich rekordów sprzedaży i z całą pewnością stanie się jednym z przedmiotów typu ‘must-have’ roku 2007”. Tak sprawę komentuje senior vice president w dziale sprzedaży firmy GameStop pan Bob McKenzie.
A jak na tę sytuację reaguje Microsoft? „We wrześniu Halo 3 wepchnie elektroniczną rozrywkę na czoło kultury głównego nurtu” – mówi Chris Di Cesare, dyrektor kreatywnego marketingu w firmie z Redmond.
My wciąż nie możemy się nadziwić tej sytuacji. Jakoś nie potrafimy zrozumieć czemu akurat ta gra jest aż tak bardzo rozchwytywana. Najwyraźniej jesteśmy jednymi z nielicznych którzy mają taki problem. Prawda?
Prawda. I ja się do tych nielicznych zaliczam. Nigdy nie kumałem fenomenu tej serii. Grałem w jedynkę, grałem w dwójkę. Złego słowa nie powiem, ale rewelacji nie stwierdziłem. Podejrzewam (chociaż to dość odważne zgadywanie), że wielbiciele Halo to w grubej większości nastolatki, dla których taka beztroska „szczelanka” to szczyt uniesienia.
No ja tez patrze na Halo i jakos nie moge skumac czemu ma status kultowy. Jest to co najmniej przecietny shooter , mocno wylansowany i zawdzieczajacy swa popularnosc Xbox Live . . . Nie wiem czyzby czasem sytuacja „na bezrybiu i rak ryba” potrafila stworzyc jedne z najlepiej sprzedajacych sie franczyz ? Jesli tak to nie dziwota ze developerom sie nie chce wysilac a wydawcom podejmowac ryzyko. . Aha jeszcze jedno – jak dla mnie zaangazowanie marek takich jak „Mountain Dew, Pontiac, Burger King, 7-Eleven czy Comcast” w promocje tej produkcji osiaga raczej odwrotny od zamierzonego efekt. . .
Być może, ale nie na terenie USA. . .
gunj – dlatego, że to jest najlepsza gra do multiplayer?
Pewnie powinienem się domyślać, że to Twoja subiektywna opinia, ale zabrzmiałeś tak autorytatywnie jako ten Vox Populi, że pozwolę sobie zauważyć, że wielu konsolowców uważa za króla MP takiego CoD3 na przykład albo GoW. Prawda, Halo jest wśród nich wymieniany, ale czy to go czyni najlepszym?Sam nie gram w multipla na swoim iksie, ale bywam na forach i znam opinie tych co grają namiętnie.
Przebuj na siłę? Chyba tak to można tłumaczyć. Wszytko jasne, widać jak maszyna marketingowa napędza produkty, które w niczym nie odstają od pozostałych. Naprawdę są gry godne miana „must have”, ale bynajmiej nie jest to Halo 3.