Polacy nie gęsi i swoje gry muzyczne mają. Czas skończyć z grami z gnijącego zachodu! Teraz po kilku głębszych będziemy radośnie kwiczeć do mikrofonu z Dodą, Agnieszką Chylińską (to ta od simsów i kozy – zobaczcie), Anią Wyszkoni oraz z T.Love. No, dosyć tych żartów z najniższej półki. SingSing zapowiada się na całkiem przyzwoitą, rodzimą produkcję, która zadebiutuje na sklepowych półkach już pod koniec tego miesiąca. Jako, że na komputerach PC nie ma takich gier zbyt wiele to gorąco kibicujemy Techlandowi. SingSing będzie zintegrowany z portalami społecznościowymi. Ot na przykład gracz będzie mógł publikować na Facebooku, MySpace, Blipie albo Twitterze swoje osiągnięcia i wyniki zdobyte podczas zabawy. Kupując SS dostaniemy: trzy tryby rozgrywki: szybka gra, kariera oraz „Impreza”. W grze znajdziemy 30 utworów. Twórcy chwalą się, że ich gra jest „interaktywna” i potrafi ocenić śpiew gracza – cokolwiek miałoby to oznaczać W zestawie znajduje się też mikrofon.
Ja w każdym razie czekam na dodatek SingSing Piosenki Biesiadne! Wyobraźcie to sobie… odpalacie peceta, chwytacie za mikrofon, a z głośników dudni „ Biały Miś”!
A może coś z Krawczyka? Taki SingSing Krawczyk to byłoby coś!
Spójrzcie na te kocie ruchy w teledysku 😀
Techland mi podpadł. Dorwałem ostatnio w sklepie znane (i budzące mieszane uczucia) Tension. Na odwrocie pisało, że w pudełku znajduje się płyta ze ścieżką dźwiękową. Oczywiście w środku takowego krążka nie było :/