Rynek podbija właśnie czwarta odsłona kultowego Ulicznego Wojownika, a do kin zmierza dziarsko „Legenda Chun-Li”, ale jest coś co może zagrozić potężnej marce Capcomu. Przed wami Wall Street Fighter IV od CB Fresh (Nie, nie znamy!). W WSF nie zagracie jednak kultowym Ryu, ale za to będziecie mogli wcielić się we Zwrot Inwestycji (R.O.I), dzielną wojowniczkę Dow Jones walczącą z przylizanym Goldmanem (a gdzie Sachs?). Zamiast znanej i lubianej Chun-Li do boju rusza Fannie Mae ścierająca się w boju z M. Lynchem. Co tu dużo gadać – dla mnie to materiał wideo miesiąca. Nie dość, że śmieszny to jeszcze na czasie. No i wykonany naprawdę wzorowo. Ode mnie piątka z dużym plusem.
Tylko uwaga na ciosy specjalne na przykład financial crysis, Yoga latte albo Sonic Bloomberg.
Bardzo fajne 😀 Ludzie to mają poczucie humoru. Czarnego 😛
poprostu super!!!
Ciekawe kto tak kalecznie Goldmanowi tasmy zawiazal 😉
Zabiliście mnie tył filmikiem. Po prostu zabiliście ogladałem ze 4 razy. Początek jest najlepszy 😀
Świetne wykonanie, remix z planszy Ryu w tle; najbardziej zapadł mi w pamięci Blanka.
Slabizna. . . Jakos mnie nie przekonalo. O wiele bardziej podoba mi sie rosyjski Mortal Kombat krazacy po sieci juz od jakiegos czasu: http://www.youtube. com/watch?v=1I1Ox0PQDW0