Informacja o odwołanej premierze ujawniona została na kilka chwil przed pojawieniem się produktu w sklepach. 505 Games, wydawca Rule of Rose, pod naciskiem rzeszy europejskich krytyków postanowił wyłączyć grę z listy tytułów – przynajmniej do czasu, aż cała sprawa ucichnie.
Wcześniej 505 Games próbowało przekonać krytyków do Rule of Rose, jednak wszelkie działania zakończyły się niepomyślnie. Nieprzyjemna sytuacja produkcji ma miejsce nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale i w wielu innych krajach, także Polsce. Nasz rząd od pewnego czasu usiłuje pozbyć się Rule of Rose z listy gier dążących nad Wisłę. Zobaczymy, co z tego wyniknie.
Rule of Rose to gra opowiadająca o losach dziewczyny nazywającej się Jeniffer. Jej jedynym towarzyszem i wiernym przyjacielem jest pies rasy labrador. Aby przeżyć, bohaterka musi wziąć udział w chorej grze stworzonej przez małe dziewczynki. Wraz z każdym sukcesem wzrośnie jej pozycja w organizacji Aristocracy of the Red Crayon, założonej także przez dzieci.
Gra oferuje więcej niż jedno zakończenie, także możliwa jest ucieczka z całej „zabawy”, lub – jak kto woli – wspięcie się na sam szczyt Aristocracy of the Red Crayon.
Elementami, który przede wszystkim wywołały falę protestów są sceny erotyczne oraz ogromna brutalność rozgrywki.
„przeŻyć”! ;)Co do samej gry, to te wszystkie afery sprawiają, że bardziej mam ochotę w nią zagrać 😀
Uwielbiam ten rodzaj reklamy!
A ja tam chetnie bym sobie w to zagral :] Jak mi rzad nie pozwoli to internet pomoze. . .
dokładnie – gdzie diabeł nie może tam skrakowaną kopię ściągnie 😉
nie liczcie na zbyt wiele, bo gra ma podobnież fatalne sterowanie i sam gameplay mocno skopany, oprócz odjechanej fabuły. Aha, tam nie ma scen erotycznych – są tylko erotyczne aluzje i niedopowiedzienia 🙂 Chętnych na gierkę zapraszam na youtube albo google. video – obejrzyjcie sobie filmiki 🙂
imho z tych filmow nic ale to nic nie wynika – nie ogladalem wszystkich ale i tak nic z tego nie rozumie.