A kim właściwie jest ten Dan Tudge? Cóż, do niedawna pracował w BioWare jako producent Dragon Age: Origins. Z resztą, na barkach Tudge’a spoczywała odpowiedzialność za całą markę Dragon Age, choć na dzień dzisiejszy raczej ogranicza się to tylko do wspomnianej produkcji. Teraz pracuje on… w Disneyu.
Nie podano powodów, dla których Tudge miałby zmienić pracę. Wiadomo jednak, że znalazł ją na stanowisku wiceprezesa zależnego od Disneya Propaganda Games – twórców odświeżonej wersji Turoka. Ekipa liczy sobie 130 członków i w trawie piszczy, że na chwilę obecną pracuje nad dwoma projektami, które nie doczekały się jeszcze oficjalnej zapowiedzi. Jednym z nich ma być gra RPG, co na pewno ucieszy pana Tudge’a, zważywszy na jego doświadczenie w tej materii.
A kim BioWare ma zamiar zastąpić swojego byłego już pracownika, po tym, jak pojechał na wycieczkę do Disneylandu i nie zamierza wracać? Gamasutra twierdzi, że nowym producentem Dragon Age zostanie Mark Darrah, mający w swoim CV takie tytuły, jak Baldur’s Gate oraz Neverwinter Nights. Ciężko więc chyba o lepszą kandydaturę.
Nas ciekawią tylko okoliczności całej tej zmiany. Ale póki co, światła dziennego nie ujrzały żadne związane z tym informacje.
