Już niedługo, bo w kwietniu tego roku na konsoli Xbox 360 i komputerach PC pojawi się gra zatytułowana „Deadliest Catch Alaskan Storm”. Krzykliwy tytuł nie zapowiada jednak szybkiej akcji z bohaterem o muskułach Schwarzeneggera. DCAS to gra opowiadająca o ciężkiej pracy poławiaczy krabów na niebezpiecznym morzu Beringa. Program powstaje w studiu Liquid Dragon na licencji słynnego reality Show (nominacja do nagrody Emmy) , który mogliśmy oglądać na kanale Discovery. Życie rybaka nie jest usłane różami. W Deadliest Catch Alaskan Storm wcielimy się w kapitana jednego z kutrów znanych z telewizyjnego programu: Northwestern, Cornelia Marie i Sea Star. Gracz będzie mógl także stworzyć własną jednostkę pływającą. Następnie musimy zrekrutować 20 osobową załogę i wypłynąć na połów! Twórcy gry zapewniają, że ich produkcja będzie wyjątkową morską przygodą. No to panowie – stopy wody pod kilem!
Czego możemy się spodziewać po Deadliest Catch Alaskan Storm?
Tryb kariery
Misje (między innymi poszukiwania zaginionych na morzu jednostek)
Mini-gry (wyścigi kutrów)
Realistyczne odwzorowanie 34 tysięcy mil aktualnej linii brzegowej
Cztery autentyczne porty (Akutan, Dutch Harbor, King Cove i St. Paul)
Wirtualna wycieczka po kutrze
Tryb multiplayer (Xbox Live)
Świetnie 🙂 bardzo lubię ten program na Discovery 🙂 a gra jak najbardziej może nie całkowicie nowatorska ale na pewno dobry pomysł który może znaleźć ludzi chętnych 🙂 nic tylko czekać. . . BTW: fajnie że nic o tym nie było wiadomo i na ponad miesiąc przed premierą niespodzianka 🙂 pozdrawiam
Do diaska oglądałem to na Discovery. Kto wie? Może być nawet ciekawe
Pomysł niezły ale ma to sens tylko jeśli tytuł będzie dość realistycznym symulatorem. Dobrze by było gdybyśmy mogli zetknąć się z problemami, z którymi muszą radzić sobie te załogi. Wypadki wśród załogi w trakcie połowu. Awarie chłodni. Burze. Dać graczowi ster takiej jednostki w ręce i możliwość wydawania rozkazów załodze. Do tego dobrą fizykę i grafikę by wszytko wyglądało realistycznie. Dodajmy jeszcze dobry system stopni trudności ( taki na przykład z Silent Huntera ). I może z tego być naprawdę niezły symulator , który przyciągnie nie tylko stare wilki morskie ale też tych, którzy chcą zakosztować tego co pokazuje program. Ale nie wierze by taka gra powstała. Choćby z tego powodu, że powstaje na licencji programu i musi się sprzedać, a jak to jest z symulatorami to wiemy. I także dlatego, że powstaje na X’a. I by na nim osiągnąć realistyczny symulator trzeba by się sporo napracować nad interfacem by dało się grać. Jakoś wydaje mi się, że jednak dostaniemy dość prostą zabawę w pływanie stateczkiem. Takie moje podejrzenia. I bardzo chciałbym się mylić.