Wybaczcie nieco ofensywny tytuł tego newsa. Ale taki właśnie był jeden z pierwszych komentarzy na zachodniej stronie internetowej opisującej informację o nowym systemie klasyfikacji gier. No dobrze, dajmy spokój głupawym Internautom zza wielkiej wody oraz umysłowym ignorantom dla których Mocca i Mekka to jedno i to samo, a synonimem Islamu jest żenujący Ahmed Martwy Terrorysta ze skeczy komika i brzuchomówcy Jeffa Dunhama. Wróćmy jednak do tematu. Mamy już oznaczenia PEGI, ESRB, BBFC i tak dalej, ale standardy moralno-kulturowe krajów spod znaku półksiężyca nie zawsze korelują z tymi, które znamy z naszego kręgu cywilizacyjnego. Aby temu zaradzić powołano do życia organizację ESRA, czyli Entertainment Software Rating Association. Z pozoru ESRA nie różni się niczym od na przykład PEGI i na przykład ESRB. Przysłowiowy diabeł tkwi jednak w szczegółach. Klasyfikacja ESRA w przeciwieństwie do zachodnich systemów klasyfikacji gier wideo nie opiera się na prawodawstwie, lecz na… religii. ESRA ma być narzędziem pomocnym dla rodziców małych muzułmanów, którzy będą mieli pewność, że przebadana przez organizację gra nie kłóci się z przekazem zawartym w Koranie.
Na odbywającym się przedwczoraj Dubai World Game Expo doktor Behrouz Minaei z ICGF (Iranian Computer Games Foundation) przybliża ideę nowej klasyfikacji. ESRA opierać się ma na fundamentach „filozofii” Al Fitra*. Pan Minaei oświadczył, że gry wideo wezmą pod lupę znawcy prawa religijnego, psychopatolodzy, socjologowie społeczni oraz naukowcy zajmujący się zagadnieniami rodziny i tak dalej. Jak widać elektroniczna rozrywka przejdzie przez totalny magiel.
Warto zauważyć, że ESRA poniekąd spełnia marzenia Islamistów o wielkiej Panarabii. Według założeń twórców ESRA ma obowiązywać we wszystkich krajach islamskich, a także na zachodzie, gdzie znajdują się duże skupiska muzułmanów – ot choćby w RFN. Organizacja ma też być „ponad” prawem świeckim danego kraju co stoi w sprzeczności z prawodawstwem nie tylko państw zachodu, ale także ot choćby Turcji, która od czasów Kemala Atatürka jest republiką parlamentarną.
Twórców klasyfikacji ESRA to jednak nie przeszkadza i być może na grach dostępnych nie tylko w krajach Islamu już wkrótce ujrzymy nowe oznaczenia.
Nas najbardziej interesuje reakcja zachodnich wydawców gier. Jeśli ESRA osiągnie swój cel i stanie się „islamskim batem” na zachodnie gry wideo to czy na przykład taki Bobby Kotick z Activision będzie „wygładzał” wydawane przez jego firmę gry tak, aby nie podpadły ESRA? Ignorowanie takiego rynku jest z punktu widzenia biznesowego nie do pomyślenia.
* Al Fitra to podobna do kalwińskiej Sensus Divinitatis (Poczucie Boga) teologiczna doktryna mówiąca o (bardzo upraszczam) „moralności z którą rodzi się każdy muzułmanin” – w tym przypadku cudzysłów jest potrzebny – jest to zagadnienie z kręgu islamskiej teologii zbyt trudne do wyjaśnienia w kilku słowach.
Jednym z powodów dlaczego siedzę na V to właśnie coś takiego. Nigdzie indziej nie zobaczę na głównej stronie jako okrasę grafiki płótno Kossaka i newsa, który wśród młodzieży szkolnej wywołać może z powodu niezrozumienia tematu i słownictwa sraczulcię w głowie już po dwóch linijkach :DJakby kto pytał Kossak to nie tata rapera Kosy :)a sam news przerażający. Islam wdziera się w każdy aspekt życia tych biednych ludzi. To czystej wody indoktrynacja najgorszego sortu.
Kiedy ten świat się w końcu obudzi?. . .
to znaczy? Rozwinie kolega myśl?glorian połowy? nie kłam!!! 😛
Niestety wole nie rozwijać, ponieważ może to wzbudzić lokalne valhallowe rozruchy na tle religijnym.
Dla mnie to zabrzmialo jak „muzulmanin = terrorysta”. No ale cos, masz do wyboru czarna mafie albo terrorystow. Ja tam wole trzymac z tymi drugimi, przynajmniej beda wysadzac gdzies indziej, a nie krasc na wlasnym terenie 😛
http://www.youtube. com/watch?v=Q5WOXQFzmuk ;D;D
Nie bój się! Rozruchów nie będzie. Na Islam można nadawać, ale krzyknij o pedofilach w sutannach to się zleci podwórkowe koło różańcowe i cię swoją wyższością moralną przydusi do gleby.
Chyba w momencie gdy będziesz nerwowo na ulicy poprawiał żonie burkę
nie rozumiem połowy tego newsa. Co to jest wykład polityczno religiny? Kto to ten Tata Turk?
Już miałem pisać coś o bzdurach i wygórowanym mniemaniu o sobie, kiedy przeczytałem post Gloriana. Oh well, whatever, nevermind ;)Czy NPD robiło kiedyś jakieś badania nt. sprzedaży gier i konsol w krajach arabskich? Jak tak, to byłbym wdzięczny za linka, bo nie wiem jeszcze, czy jest czym w ogóle przejmować.
Młody jeszcze jesteś wiarę w ludzi masz ale powoli ją tracisz jak widzę ;PJa ci powiem tak. Pomińmy młodzież szkolną. Dzisiejsi studenci to umysłowy rów mariański w porównaniu do tego co było 10-15 lat temu. Nie czytają, niczym się nie interesują. Zerowa wiedza o otaczającym świecie i co gorsza dobrze im z tym.
To dziś już w szkole nie ma lekcji historii i geografii? To zapytaj Tatę, albo Turka jeśli masz gdzieś w okolicy kebabownię 😉
Robiło zapewne, ale jak nie zapłacisz to teraz od NPD niczego się nie dowiesz 🙁 To jest ponad 700 milionowy wschodzący rynek o który biją się wszyscy. Choć i tk wszystkim marzy się oficjalne otwarcie Chin na konsole co w końcu nastąpi wcześniej, czy później. Microsoft od lat ma dział konsolowy Microsoft Gulf który staje na głowie aby zadowolić arabską klientelę w każdym razie nie to co MS Polska plująca w twarze graczy wyzywaniem od złodziei ;)Twenty-one raids on premises across the United Arab Emirates have resulted in almost 30,000 pirated Xbox 360 games being confiscated by Microsoft Gulf. Microsoft is seriously trying to crack down on piracy, particularly of Xbox 360 games, and particularly in the Middle East and Asia where the practice is rife. The latest crackdown has seen stores in Abu Dhabi, Dubai, and Sharjah in UAE raided. In all, almost 30,000 games were seized, 25,000 of which came from one supplier, which kept the titles stored on hidden shelves. Three people were arrested and are currently facing criminal charges. Jawad Al Redha, anti-piracy manager for Microsoft Gulf, said:Not only do pirated games seriously affect our customers, they also threaten our partners and resellers that do business legitimately
Przecież post gloriana to prowokacja czystej wody. Jak można nie wiedzieć kto jest Tatą Turka?
tak tylko dla wiedzy autora tekstu, Allah piszemy przez samo „h” a nie „ch”
Tak tylko dla wiedzy zbyt zangielszczonych taymullahów z Internetu 😉 – PWN mówi dokładnie coś innego a prawidłową formą w języku polskim jest Allach przez CH. Allah przez „H” jest formą dopuszczoną i nie jest uważana za błąd (ot ciekawostka). Pisownię „Allach” przez CH przećwiczyłem dokładnie na grubo ponad kilkuset stronach mojej pracy magisterskiej. Od razu utnę spekulację http://pl. wikipedia. org/wiki/Allah – gówniana wikipedia jest syfem pełnym błędów i wypaczeń.
Co do do mojego nicka to tak sie sklada ze to moje imie 🙂 . . . tak jestem muzulmaninem i nie jestem terrorysta, choc dla niektorych to to samo. nie bede sie wdawal w dyskujse teologiczne tylko dwa slowa do autora teksty: nie wiedzialem ze w jezyku polskim sa dopuszczone obie formy, Allah pochodzi z arabskiego i tak wlasnie sie pisze, stad moj wczesniejszy post. co do tego ze calego poruszenia ze kraje arabskie beda mialy swoja organizacje ktora bedzie sprawdzala gry, to co w tym dziwnego skoro reszta swiata ma swoje PEGI. Ciekawe czy wy chcielibyscie grac w gre, w ktorej strzelacie do wlasnych krajan na przyklad jedna z misji w CoD polegalaby na zabiciu mieszkancow Jedwabnewgo zanim zamkną Izraelitow w stodole i spala zywcem. . . mysle ze nie. pozatym „cywilizowana” Australia ma jedne z najwiekszych ograniczen jezeli chodzi o rynek gier a nikt z tego nie robi problemu. pozdrawiam
Ok spoko 🙂 Mój ogólny stosunek do „sprawy” wyraziłem w pierwszych 10 linijkach newsa tam gdzie pada słowo „ignoranci”
Owszem masz rację. Gdyby nie Islam to cudowne chrześcijaństwo w ciemnych wiekach średniowiecza pozbawiłoby nas niemal całkowicie spuścizny starożytności. To Arabscy filozofowie i myśliciele zachowali dla potomnych dzieła Greków i Rzymian i to oni nieśli przez setki lat „kaganek wiedzy”. Tak było, z podkreśleniem było. Dla państw zachodu błogosławieństwem było oświecenie, a niektórzy idą dalej i twierdzą, że to rewolucja przemysłowa ostatecznie wyrwała zachód z okowów religijnej ignorancji i skierowała na tory nauki. Islam nie przeżył swojej rewolucji przemysłowej.
U nas tak samo produkty sa klasyfikowane na podstahwie religii i panujacych obyczajow. Dlugo im zajelo dostrzezenie, ze w krajach „arabskich” takze ludzie graja. Ogolnie idea jest bardzo dobra, bo tak samo jak Amerykanie nie chca by w grze sie do nich strzelalo, tak i Arabowie moga tego nie chciec. Poza tym dochodza do tego rozne kwestie czysto religijne i obyczajowe. To co u nas jest standardem u nich moze byc czyms obrazliwym i na odwrot. Rodzice powinni miec jakis tam wplyw na tresci jakie docieraja do dziecka. Trzeba tez pamietac ze Islam nie jest tylko religia, a stylem zycia.
Tylko że nasza tolerancja zezwala im na, trzeba to nazwać po imieniu, panoszenie się gdzie bądź i islamizację europy, o tyle oni wg. religijnego prawa, które z tego co wiem jest w niektórych krajach prawem państwowym(mogę się mylić), mają prawo nas zabić za symbole chrześcijańskie(Krzyże nie krzyże etc). Wszystko działa w jedną stronę
Podziękujmy europejskiej lewicy i wszelakim pożytecznym idiotom którzy pomogli dzięki zasiłkom na trwale wpisać się w krajobraz społeczny. Pomału Niemcy się budzą i zaczynają podnosić wyżej głowy, zamiast przyklaskiwać kolejnym programom pomocowym. Będąc przeczulona na punkcie chrześcijaństwa jednocześnie daje zielone światło wyznawcom islamu. Paranoja do kwadratu. Odmienny kod kulturowy i zamknięcie się na integrację z resztą społeczeństwa to oczywisty fakt. I bierne przyzwolenie na powstawanie grup terrorystycznych Sam będąc sceptyczny wobec religii, mógłbym się spotkać z równie dużym zrozumieniem wśród muzułmanów jak murzyn w Ku Klux Klanie. A Bobby zapuści brodę i przeniesie Call Of Duty w kosmos. Po sukcesie będzie się bujał niczym Tom Cruise w „Tropical Thunder” przy Busta Rhymes – Arab Money. „(. . . )we getting arab money,we getting arab money” ;).
Mylisz się Esrb PEGI niemieckie USK, japońskie CERO i tak dalej operują ściśle w granicach prawa danego kraju i. Problem z ESRA polega na tym, że mimo zapewnień „doktora” M opierać się ma na ponadprawnym aspektem religijnym generalnie stworzonym przez pomocnika kupca sprzed czternastu wieków. Gdyby było inaczej to z czysto akademickiego punktu widzenia niemieckie USK miałoby „moralność” protestancką i byłaby stokrość bardziej zamordystyczna w swoich sądach.
Chcialbym zobaczyc jaki przepis polskiego prawa mowi o tym, ze dziecko nie moze grac w jakas pozycje jesli w niej sie zabijaja lub przeklinaja.
A nie widzisz, że ten system klas. gier stoi w sprzeczności z prawodawstwem i prawie namawia do ignorowania prawa stanowionego?Kloperfield nie pisz tak bo to porównywalne z tym jak się moherowym berecikom mówi, że Jezus był Żydem.
Pomijając fakt panowie komentujący, że Islam jest w swoich założeniach z biliard razy bardziej nowoczesny od chrześcijaństwa to reszta się zgadzaa za newsa czapka z głowy przed wami panowie
Może i byśmy nie chcieli zagrać, ale wyjechałeś z tym Jedwabnem. . . Jakoś w grach nie morduje się niewinnych muzułmańskich cywilów. . . Jeżeli już szukasz analogii to proszę: w co drugiej strzelance pruje się równo Niemców. Do al-Kaidy już strzelać nie wolno? Coś takiego przez ESRA by nie przeszło? Siekanie Szkopów w RFN jakoś chyba przechodzi?
Pod warunkiem, że nie ma nigdzie symboli nazistowskich (jakby to było jednoznaczne z propagowaniem ideologii. . . ) i że strzela się do nazistów-ufoludków a nie do Niemców. Poza tym się zgadza. Wiem, że kwestię symboli w Niemczech reguluje prawne, a nie religijne, widzimisię, ale trzeba przyznać, że jest to, mimo wszystko, głupie. Co nie zmienia faktu, że z Jedwabnem rzeczywiście nieźle „wyjechałeś”, Taymullah. . .
Skoro uważasz, że z durnych australijskich przepisów nikt nie robi problemu to nie wiem z jakiego Internetu Ty korzystasz ;). No to tyle. Od dyskusji o wyższości jabłek nad gruszkami się odżegnuję. Jako zadeklarowany ateista zapewne nie dogadam się z żadną ze stron, bo między Chrześcijaństwem, Islamem, Judaizmem albo inną Scjentologią specjalnej różnicy nie widzę.
ale mają Osamę 😛