Wyobrażacie sobie bohaterów Stalingradu walczących na Pacyfiku? My też niespecjalnie. Mimo to właśnie taką grę zapowiedziała firma Tripwire Interactive. Już w przyszłym roku posiadacze pecetów będą mogli zagrać w Red Orchestra: Heroes of Stalingrad Rising Storm. Tytuł tej produkcji jest prawie tak samo długi jak informacja prasowa towarzysząca jej zapowiedzi.
Z notki dowiadujemy się, że w Rising Storm gracz wcieli się w żołnierzy US Army i Marine Corps, którzy żabimi skokami podbijali wyspy i wysepki leżące na Pacyfiku. Bitwy z Imperialną Armią i japońskimi Special Naval Landing Forces toczyć będą się w latach 1942-1945. Bawiąc się będziemy lądowali na plażach czy walczyli w dżungli i jaskiniach. W grze pojawią się między innymi takie lokacje jak Iwo Jima i Guadalcanal. W nasze ręce wpadnie zarówno kampania dla pojedynczego gracza jak i sieciowe tryby rozgrywki. Tyle dowiedzieliśmy się tym razem. Czekamy jednak na inne, równie oryginalne tytuły. Jednym z nich mógłby być „Tajne misje nieustraszonej francuskiej armii”.
Obok tego newsa zobaczycie pierwsze fotki z zapowiedzianej produkcji.
